W roku 2005 Polska, zgodnie z referendum, które - moim zdaniem - było sfałszowane, weszła do Unii Europejskiej, czyli organizacji międzynarodowej. Nic wielkiego: Polska należy do wielu organizacji międzynarodowych: UE, NATO, ONZ, OIPC ... To tylko organizacje międzynarodowe. Niemniej jednak Polska nie wyszła z Polski, nie zrzekła się suwerenności i nie pozbyła się Konstytucji. A Konstytucja RP (zwana Konstytucją Kwaśniewskiego) w art. 8 w ust. 1 statuuje tak, jak brzmi tytuł.
Koniec kropka. Dyskusja zamknięta. Każdy, kto uważa, że istnieje jakiekolwiek prawo ważniejsze od Konstytucji RP, najzwyczajniej w świecie bredzi. Dopóki Konstytucja nie zostanie zmieniona (a nie zrobili tego ani Miller z Kwaśniewskim, ani Tusk z Pawlakiem i Komorowskim, to na wszelkie kretynizmy, że prawo unijne jest ważniejsze od polskiej Konstytucji, jest tylko jedna rada: Tworki albo egzorcyzmy.
Przypominam, że identycznie orzekł Trybunał Konstytucyjny (dawno temu, jeszcze z Andrzejem Rzeplińskim i Ewą Łętowską, więc bardzo proszę o ogarnięcie się wszystkich i zaprzestanie łamania Konstytucji RP.
https://www.salon24.pl/u/polityka-od-kuchni/903542,polexit-nie-szacunek-dla-konstytucji
Inne tematy w dziale Polityka