Animela Animela
2126
BLOG

Ksiądz Jankowski i wycie czerni

Animela Animela Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 85

    Zbigniew Ziobro, ówczesny Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny, w 2007 r. na konferencji prasowej powiedział: "Nikt już przez tego pana pozbawiony życia nie będzie". To zdanie wywołało prawdziwe piekło na ziemi, które - m.in. doprowadziło do upadku rządu PiS. Ziobrze zarzucano, że naruszył zasadę domniemania niewinności, wydając wyrok, zanim jeszcze sąd zbadał sprawę (polskie sądy przychyliły się do tego). Podkreślam wężykiem: histeria dotyczyła naruszenia przenajświętszej zasady domniemania niewinności - w 2008 r. Rzeczpospolita ujawniła stenogramy, w których Mirosław G. przyznaje, że przeszczep był błędem oraz zadecydował o odłączeniu od aparatury podtrzymującej pacjenta przy życiu na odległość, przez telefon: nalegał też, aby zrobić to podczas sfingowanej operacji, nie zaś na OIOM.

Od kilku tygodni jesteśmy świadkami zmasowanego ataku czerni na księdza Jankowskiego, zmarłego skądinąd ponad osiem lat temu. W brudną nagonkę włączyła się, rzecz jasna, Gazeta Wyborcza,  ale swój głos dał też Michał Wojciechowski, najmłodszy styropianowiec "Solidarności", który jeszcze w 2007 r. nie miał świadomości, że w młodości przeżył traumę, ale na hasło krucjaty antykościelnej poderwał się jak młode źrebię, by dać świadectwo: "me too". Jak się okazuje, jego też ksiądz Janowski głaskał i przytulał w taki sposób, że znawca Wojciechowski nie mógł tego uznać za nic innego, jak pederastię. Jestem pewna,  że takich pokrzywdzonych przez księży, zwłaszcza nieżyjących od dawna i nie mogących się bronić, będzie znacznie, znacznie więcej. Skąd to wiem? A stąd, że niedawno sąd przyznał ofierze księdza odszkodowanie od Kościoła. Całkiem przyjemne dla oka i ucha, a zwłaszcza - przyjazne dla kieszeni: okrągły milion złotych. A kto by pogardził milionem? Tylko i wyłącznie ktoś o bardzo mocnym charakterze. Skąd takich brać w dzisiejszych czasach?

Pewnie akurat za księdza Jankowskiego nikt nie będzie się od Kościoła domagać odszkodowania: niemniej jest to doskonała okazja, by podgrzać antykościelne nastroje. Zwłaszcza, że zmarłego nikt nie broni: ani rodzina, ani przyjaciele, ani Kościół. No to zasady w kąty - czerń wypełzła z różnych ciemnych zakamarków i wyje, wyje, wyje ... Jakieś babsko wyznaje, że zawsze "w środowisku" (dziewuch - chodzi o Lidię Makowską) mówiło się o skłonnościach księdza, ale jakoś nic z tym nie zrobiła. Taka odważna dziewucha, taka aktywistka, antyrządowa i w ogóle, ale sprawy księdza krzywdzącego dzieci jakoś nikomu nie zgłosiła ... Ciekawe - czemu. Czyżby dlatego, że gdy ksiądz jeszcze żył, to można by go spotkać np. w sklepie i trzeba by wtedy spojrzeć mu w oczy? ...

Przeciwko księdzu Jankowskiemu toczyło się postępowanie prokuratorskie, które zostało umorzone w 2004 r., czyli 6 lat przed jego śmiercią. Był czas, aby zgłosiły się inne osoby rzekomo poszkodowane - już pod rządami Tuskoratury, a nie prokuratury Ziobry. Jakoś tak się nie stało i jednostkowe oskarżenie zapoczątkowane - jakżeby inaczej - donosem Gazety Wyborczej (ksiądz Jankowski ośmielił się pomagać finansowo biednej wdowie, a według środowiska tej szmaty od ludu trzeba wyciskać dutki, a nie dawać jakieś tam pińćset plus) okazało się jednostkowym oskarżeniem. Aż do emisji antykatolickiego filmu "Kler" i milionowego odszkodowania dla skrzywdzonej przez księdza - ale nie od księdza, tylko od Kościoła.

W tym przypadku nawet nie ma co mówić o naruszaniu zasady domniemania niewinności. To jest to prostu wycie czerni pijanej żądzą pieniędzy - tak jak czerń Chmielnickiego u Sienkiewicza wyła pijana krwią. I jest to po prostu nieprawdopodobny upadek demokracji, Konstytucji, poszanowania instytucji państwa: to jest po prostu i zwyczajnie samosąd. Lincz niczym na dzikim zachodzie. Sąd sądem, prokuratura prokuraturą, ale czerń swoje wie i swoje wyegzekwuje.

Ta sprawa pokazuje, z jak obrzydliwymi ludźmi mamy do czynienia i jak bezradne jest państwo w starciu w prawdziwą, pijaną, zdeterminowaną wziąć, co do niej nie należy, czernią.

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura