Animela Animela
1048
BLOG

Dlaczego Żydzi nas nienawidzą? ...

Animela Animela Polityka Obserwuj notkę 19

Od pewnego czasu trwa Narodowe Szukanie Źródeł Antypolonizmu u Żydów. Zajęcie, owszem, sposobne na długie zimowe wieczory, ale ponieważ wiosna za pasem, to chyba czas najwyższy zająć się czymś łatwiejszym - zwłaszcza, że wyjaśnienie, jak zawsze, tkwi w naturze ludzkiej i wielu znakomitych pisarza, z Marcelim Prostem na czele, zjawisko to opisali już dawno.

Chodzi, oczywiście, o niewdzięczność ludzką.

Stare indiańskie przysłowie mówi "Chcesz stracić przyjaciela? Pożycz mu pieniądze!". Inne brzmi: "Małe podarunki umacniają przyjaźń - wielkie ją niszczą". Ludzie - a przynajmniej zdecydowana ich większość - nienawidzą tych, którzy im oddają przysługi. Żle się jakoś czują, gdy wiedzą, że ktoś jest od nich lepszy, szlachetniejszy, hojniejszy, i że gdyby nie pan X, który udzielił bezzwrotnej "pożyczki", rodzina znalazłaby się na bruku.

Nie ma takiego słowa "wdzięczność". Najwięksi dobroczyńcy, jak świat światem, byli najbardziej znienawidzeni i obgadani. Kochamy tych, którym uratowaliśmy życie - nie cierpimy tych, którzy nam podali pomocną rękę w chwili słabości (a piszę to z pełną świadomością, bo we wczesnej młodości miewałam szlachetne odruchy serca, co ZAWSZE spotykało się ze skrajną niewdzięcznością - nauczona doświadczeniem ograniczam się do słów otuchy i jestem BARDZO lubiana). Ten sam mechanizm psychologiczny działa, oczywiście, i u Żydów.

Żydzi naleźli w Polsce bezpieczną przystań w Europie przez wieki dla nich wrogiej. Osiedlali się tu wiedząc świetnie, że Polacy to takie miękkie pluszowe misie, które nikomu nie robią krzywdy. Robili interesy, nie integrowali się, pogardzali gojami - ale BYLI BEZPIECZNI. Kulminacja nastąpiła w czasie wojny, kiedy to Polacy z narażeniem życia własnego i całej swojej rodziny pomagali swoim żydowskim sąsiadom. Jakież to musi być dla Żydów upokarzające - przyznawanie gojom, BYDŁU, nie-ludziom, tytułów Sprawiedliwych, sadzenie im drzewek, dziękowanie ...

A już kiedy do gry weszło Przedsiębiorstwo Holokaust, które postanowiło złupić również i Polaków pod pretekstem zabierania mienia bezspadkowego potomkom morderców Żydów, trzeba było wzbudzić w sobie nienawiść do tych, którym Żydzi zawdzięczają tak wiele. A nienawiść jest tym większa, im majątek i tytuł do wdzięczności większe. To akurat jest z kolei mechanizm opisany przez Stanisława Lema w "Głosie Pana", gdzie opisał Niemców, którzy w czasie wojny musieli wzbudzić w sobie najgorsze instynkty, by móc zabijać.

Nota bene: w ciągu ostatnich dni mamy na salonie wysyp potomków ludzi, którzy uratowali Żydów. I ja to szanuję, naprawdę. Moi dziadkowie nie uratowali żadnego. Nie dlatego, że nie chcieli - po prostu nie mieli tak komfortowych warunków, by móc ukrywać kogokolwiek. Moi dziadkowie sami uciekali, i to w popłochu, i to kilkakrotnie: ze swojej wsi do rodziny, potem - do puszczy, a na końcu, razem z wieloma innymi nieszczęśnikami, przeczekali przejście frontu w kościele (który, nawiasem mówiąc, Niemcy uszanowali, ale Sowieci, trochę później, wzięli szturmem - dziadków, na szczęście, już tam nie było).

I ja naprawdę doceniam tych, którzy przez całą wojnę udzielali schronienia Żydom, ale może niech wreszcie ktoś odda sprawiedliwość również i tym, którzy sami musieli szukać schronienia? ...

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka