Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć około 1 km długości i pięć metrów głębokości. Umożliwi wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości - 20 m. Fot. PAP/Marcin Gadomski
Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć około 1 km długości i pięć metrów głębokości. Umożliwi wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości - 20 m. Fot. PAP/Marcin Gadomski

Znamy harmonogram przekopu Mierzei Wiślanej. Pierwsze statki przepłyną w 2022 r.

Redakcja Redakcja Transport Obserwuj temat Obserwuj notkę 254

Wykonawca i inwestor budowy zatwierdzili harmonogram realizacji śluzy z dwoma obrotowymi mostami w miejscowości Nowy Świat na Mierzei Wiślanej. Prace mają zakończyć się do 2022 roku. 

Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć około 1 km długości i pięć metrów głębokości. Umożliwi wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości - 20 m.  

Według resortu gospodarki morskiej, budowa nowej drogi wodnej ma poprawić dostęp do portu w Elblągu oraz zagwarantować Polsce swobodny dostęp z Zalewu Wiślanego do Bałtyku, z pominięciem kontrolowanej przez Rosję Cieśniny Piławskiej.  

Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, kpt. ż.w. Wiesław Piotrzkowski, zatwierdził harmonogram dla budowy przekopu Mierzei Wiślanej. Dokument określa kroki milowe dotyczące realizacji śluzy z dwoma obrotowymi mostami w miejscowości Nowy Świat. Inwestorem jest polski rząd. Wykonawcą polsko-belgijskie konsorcjum Besix/NDI.  

Firma ma trzydzieści dwa miesiące na zrealizowanie pierwszego etapu budowy kanału. Koszt to 922 mln zł. 

– Zatwierdzony harmonogram wskazuje termin zakończenia prac na rok 2022 – mówi dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.

Marek Gróbarczyk, kpt. Wiesław Piotrzkowski
Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk (L) i dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni kpt. Wiesław Piotrzkowski (P). Fot. PAP/Paweł Supernak

Tymczasowe nabrzeże to jeden z pierwszych, wymagających realizacji element inwestycji, ponieważ materiały na budowę mają docierać transportem wodnym. 

Obecnie trwają prace nad zapleczem budowy. To obiekty socjalne i biurowe. 

Jak podała rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni Magdalena Kierzkowska, od kilku tygodni trwają prace przy budowie drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. 

– Na teren inwestycji weszła specjalistyczna firma, która zajęła się usunięciem tzw. obiektów ferromagnetycznych. Wśród pozostałości po II wojnie światowej były głównie łuski, naboje i skrzynki z amunicją. Na terenie inwestycji postawiono także zaplecze, czyli biura budowy – wymieniła Kierzkowska. 

Wskazała, że aktualnie trwają prace porządkowe oraz przygotowawcze, związane z wykonaniem nabrzeża rozładunkowego, zlokalizowanego w części morskiej przekopu. Rozpoczęły się dostawy materiałów na potrzeby wykonania nabrzeża. Na całym terenie wykonywane są też przygotowawcze prace ziemne i potrwają one przez najbliższe miesiące. 

– W tym miesiącu zacznie powstawać nabrzeże południowe (rozładunkowe), połączeniowe oraz część nabrzeża kanału żeglugowego. Całość tego obiektu przeznaczona będzie na potrzeby dostaw drogą morską materiałów budowlanych. Chcemy zminimalizować przewożenie materiałów lądem – poinformował kierownik budowy z konsorcjum NDI/ Besix Dominik Wróblewski. 

Drugi etap prac, czyli budowa toru wodnego na Zalewie Wiślanym, a także trzeci etap, budowa toru wodnego na rzece Elbląg, doczekają się przetargu na roboty budowlane jeszcze w 2020 roku. 

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (GDOŚ) ma wydać rozstrzygnięcie w sprawie decyzji środowiskowej dla inwestycji. Wydaną przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Olsztynie decyzję pozwalającą pod pewnymi rygorami przyrodniczymi na przeprowadzenie budowy zaskarżyły samorząd województwa pomorskiego i organizacje ekologiczne. 


KW


Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka