Premier Mateusz Morawiecki przedstawia "Program dla Śląska", fot. PAP/Andrzej Grygiel
Premier Mateusz Morawiecki przedstawia "Program dla Śląska", fot. PAP/Andrzej Grygiel

Rządowy "Program dla Śląska" - 40 mld zł na inwestycje na Górnym Śląsku i Zagłębiu

Redakcja Redakcja Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 40

"Program dla Śląska" to jeden z kluczowych projektów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju  i jeden z dwóch dedykowanych w niej regionom (obok Polski Wschodniej). Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że  w ciągu kilku lat w woj. śląskim zainwestowanych zostanie ok. 40 mld zł.

- Wypracowanie takiego programu, składającego się na 70 wielkich projektów to ogromny wysiłek. To jest też ogromny wysiłek finansowy, ponieważ w ciągu kilku lat zainwestowane zostanie na Górnym Śląsku i Zagłębiu około 40 mld zł - podkreślił Morawiecki podczas prezentacji programu w Katowicach. - To jest również wielki wysiłek budżetowy, to jest przesunięcie pewnych środków unijnych, ale to jest również wielki wysiłek przedsiębiorców - diagnozował.

Morawiecki zastrzegł, że program nie dotyczy tylko Górnego Śląska, ale całego regionu, także ziemi bielskiej, częstochowskiej i Zagłębia Dąbrowskiego. - Będziemy starali się tę transformację w kierunku nowoczesnego przemysłu przeprowadzić jak najmniej boleśnie - zapewnił.

Zobacz: Plan Morawieckiego planem rządu. Polacy mają się wzbogacić

Przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju dokument ma być propozycją odpowiedzi na wyzwania stojące przed regionem, związane - jak napisano we wprowadzeniu do niego - ze: zbudowaniem innowacyjnej gospodarki regionalnej, zapewnieniem wysokiej jakości kapitału ludzkiego i społecznego, przeciwdziałaniem degradacji środowiska, zapewnieniem technicznych podstaw rozwoju gospodarki nowego typu oraz funkcjonowania społeczności regionu, przeciwdziałaniem zróżnicowaniom rozwojowym i rozlewaniu się metropolii oraz przywróceniem atrakcyjności inwestycyjnej regionu i obszarów zdegradowanych.

Sześć wskazanych w Programie szczegółowych celów rozwojowych, pod kątem których zapisano poszczególne przedsięwzięcia, to: wzrost innowacyjności przemysłu i inwestycji rozwojowych w regionie, zwiększenie aktywności zawodowej i podniesienie kwalifikacji mieszkańców regionu, poprawa jakości środowiska przyrodniczego, rozwój i modernizacja infrastruktury transportowej, wykorzystanie potencjału regionu w celu zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz rozwój innowacji w energetyce, a także poprawa warunków rozwojowych miast.

Program powstawał we współpracy z samorządem lokalnym i stroną społeczną. Kluczową rolę odegrała tu Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego w Katowicach. Premier mówił, że szczególnie cieszy go, że program został przygotowany w porozumieniu ze związkami, m.in. Solidarnością, oraz przedsiębiorcami. Przyznał, że założenia "ucieraliśmy w bardzo dużym wysiłku".

Za prace nad Programem odpowiedzialny jest wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński. Zapewnił, że dokument ten nie jest kolejnym „półkownikiem”, ale będzie realizowany: przez rząd, ale wspólnie z naszymi partnerami w regionie - zapowiedział.

Zaznaczył, że "Program dla Śląska" jest dokumentem otwartym i będzie sukcesywnie rozszerzany o nowe ważne projekty. - Będziemy stosowali ten program, jako narzędzie koordynacji wszystkich działań z poziomu rządowego, również z poziomu unijnego, które będą kierowane na rzecz regionu - zarówno we współpracy z instytucjami rządowymi, jak również instytucjami na poziomie regionalnym - zasygnalizował.

Jedna z głównych osi "Programu dla Śląska" dotyczy ludzi – miejsc pracy, przekwalifikowania, szkolnictwa zawodowego, ściągania inwestycji pod kwalifikacje mieszkańców.

Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski mówił, że woj. śląskie od pewnego czasu jest w swym historycznym czasie, związanym z przeobrażeniami gospodarczymi i społecznymi. Podkreślił, że obie te kwestie wiążą się z istotnym dziś wyzwaniem – opuszczania regionu przez ludzi młodych, wykształconych. W tym kontekście nawiązał do postulatu sprzed kilku lat - wypracowania w społecznym konsensusie wizji woj. śląskiego na przyszłość, przy koniecznym dla niego zewnętrznym wsparciu.

- Wartością tego dokumentu jest nie tylko, że wyrasta ze środowisk naszego województwa, ale został uzupełniony ekspercką analizą, diagnozą przedstawicieli Warszawy – przetworzony w tym dialogu regionalno-rządowym i następnie doprecyzowany, co do analiz finansowych, siły budżetowej państwa i wykorzystania środków unijnych. To dokument usadowiony w regionie, a jakże mocno wpisany w Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. To jest walor tego dokumentu, który daje nam wielką nadzieję, że będzie on skuteczny, będzie realizowany- uznał Tobiszowski.

Zaangażowany w prace nad Programem z ramienia WRDS szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz deklarował, że w jego ocenie wypracowany dokument jest dobry i efektywny. Zastrzegł, że zawiera on „ciut słabsze elementy” - obszary infrastruktury i rewitalizacji, jednak wyraził nadzieję, że zostaną one z czasem zmienione „na zapisy perfekcyjne”. Jego zdaniem wobec m.in. tych słabości, Program dla Śląska nie przyniesie może regionowi skoku cywilizacyjnego, ale „zrównoważony rozwój”.

Kolorz diagnozował, że szczególnie wartościowe elementy Programu powstały dzięki współpracy z przedstawicielami ministerstw rozwoju i energii, którym dziękował. Wskazał na trudności  z koordynacją z ministerstwem infrastruktury, z ministerstwem obrony narodowej i "niektórymi innymi", przez co program ma, jego zdaniem, "pewne niedociągnięcia".

Nawiązując do procesu budowy tzw. przemysłu 4.0, Mateusz Morawiecki wskazał, że obecnie w woj. śląskim więcej osób pracuje już w szeroko rozumianym przemyśle motoryzacyjnym, niż w przemyśle górniczym. - W Polsce byliśmy w stanie utworzyć dwie trzecie wszystkich miejsc pracy w przemyśle w 2017 r. w całej Unii Europejskiej. Czyli dwa na trzy miejsca pracy w 500-milionowej Unii Europejskiej utworzyła 40-milionowa Polska. To jest dowód na to, jak skutecznie, w szczególności w takich obszarach jak woj. śląskie, potrafimy dokonać tej transformacji – ocenił dodając, że znaczna część tych nowych miejsc pracy powstała właśnie w woj. śląskim.

Premier przypomniał, że  Polski Fundusz Rozwoju już zainwestował kilka miliardów złotych i wziął udział w transformacji wielu przedsiębiorstw takich, jak Famur, Rafako, Polska Grupa Górnicza, Tauron czy Ferrum. - To są dowody, że my wierzymy w przedsiębiorczość Górnego Śląska - podkreślił Morawiecki.

źródło: PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka