Skala wyłudzeń podatku VAT ma sięgać 250 mld złotych. Fot. Pixabay
Skala wyłudzeń podatku VAT ma sięgać 250 mld złotych. Fot. Pixabay

Komisja śledcza ds. VAT. „Trzeba ustalić, dlaczego tak łatwo zwracano miliony złotych”

Redakcja Redakcja Komisja ds. VAT Obserwuj temat Obserwuj notkę 36

Komisja śledcza ds. VAT powinna wyjaśnić, dlaczego z taką łatwością zwracano podejrzanym firmom ogromne kwoty podatku VAT - stwierdził wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych Janusz Szewczak (PiS).

Zgodnie z projektem uchwały PiS ws. powołania komisji śledczej ds. VAT, komisja będzie liczyć dziewięciu członków i zbada działania instytucji od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r. Do przebadania są m.in. działania Ministerstwa Finansów pod kierownictwem Jacka Rostowskiego i Mateusza Szczurka, za rządów PO-PSL. Skala wyłudzeń podatku VAT sięga 250 mld zł – podkreśla Janusz Szewczak. 

Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało podejrzanych o wyłudzenia podatku VAT. Źródło: x-news

Zadaniem komisji nie jest jedynie przebadanie  mechanizmów prawnych, które doprowadziły do wyłudzeń. Istotne jest również naświetlenie mechanizmów działań lub zaniechań, które doprowadziły do znacznej skali wyłudzeń podatku VAT. O problemie informował Instytut Studiów Podatkowych, prowadzony przez prof. Witolda Modzelewskiego, który dostarczył Ministerstwu Finansów szczegółowy 90-stronicowy raport w tej sprawie. – W czasach Platformy Obywatelskiej MF odpisało, że prof. Modzelewski się nie zna i zajmuje się nie tym co trzeba – stwierdził poseł Szewczak. W jego opinii Komisja powinna zbadać również czy nie było między firmami wyłudzającymi VAT a administracją jakichś nieformalnych powiązań.

Polecamy: Rząd walczy z wyłudzaniem podatku VAT. Będzie nowelizacja ustawy

– Jak to było możliwe, że firma mieszcząca się w jednym pokoju w jakimś wieżowcu, w której nikt nie pracował, wnosiła o zwrot z tytułu VAT 300 czy 500 mln zł i taki zwrot otrzymywała. A następnego dnia transponowała się na Bermudy czy Kajmany. Komisja powinna wyjaśnić, dlaczego nie budziło to niczyjej refleksji, nie wywoływało kontroli, nie powodowało działań ze strony głównego inspektora informacji finansowej. Powinna też ustalić, czy nie było tu jakiś nieformalnych powiązań z tymi firmami i dlaczego wiceministrowie czy dyrektorzy departamentów tolerowali to, że z taką łatwością wypłacano te pieniądze. I dlaczego księgowa, która pomyliła się na niewielką sumę w fakturach, mogła trafić do aresztu, a ci którzy wystawiali dokumenty na setki milionów złotych byli kompletnie bezkarni. To był przecież największy rabunek podatkowy w prawie 30-letniej historii III RP – zastanawiał się poseł PiS.

image
Instytut Studiów Podatkowych informował Ministerstwo Finansów o skali wyłudzeń podatku VAT. Fot. Pixabay

Czy komisja będzie miała instrumenty, by to wszystko wyjaśnić? – Liczę, że wsparciem będą działania białostockiej prokuratury, która równolegle zajmuje się tą sprawą – powiedział Janusz Szewczak.

Pełna nazwa komisji brzmi „komisja śledcza do zbadania prawidłowości i legalności działań oraz występowania zaniedbań i zaniechań organów i instytucji publicznych w zakresie zapewnienia dochodów Skarbu Państwa z tytułu podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego”.

Na ten temat:

PiS przyspiesza prace nad komisją ds. wyłudzeń VAT

Ziobro popiera pomysł powołania komisji śledczej ws. wyłudzeń VAT


Źródło: PAP

KW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka