xiazeluka xiazeluka
102
BLOG

Co się stało 11 września roku pamiętnego?

xiazeluka xiazeluka Polityka Obserwuj notkę 40

Zapytanie polskiego gugla o skrót "wtc" zwraca około 280 tys. wyników. Z pierwszych dwudziestu odpowiedzi, czytając tylko topiki, dowiadujemy się następujących rewelacji: "Poznaj całą prawdę o atakach na kompleks WTC", "Strona prezentuje materiał dowodowy na poparcie hipotezy, że budynki WTC w Nowym Jorku odparowane zostały przez wehikuł UFO", "Dlaczego wieże WTC zapadły się do wewnątrz, jakby wskutek dokładnie zaplanowanej akcji wyburzenia?", "coś w tej całej akcji jest nie tak, że wiele faktów nie zgadza", "W ruinach WTC znaleziono papierowe dokumenty, obciążające "złego Osamę" i jego organizację mimo iż kompletnie zniszczone zostały obie czarne skrzynki...", "Skoro jednak sprawa ewakuowania się Żydów z WTC została już postawiona na porządku dziennym, warto postawić kilka frapujących pytań..."

Jednym słowem: spisek. Dziwny to spisek, skoro znaleźć w Guglu odnośnik stroniący od szukania drugiego dna jest trudniej niż złapać się lewą nogą za prawe ucho. Dziwny także dlatego, że mógł zostać zdemaskowany przez byle nastolatka na podstawie kilku fotografii, paru tak zwanych faktów i odrobiny żywej wyobraźni. I takiego nastolatka, słusznie dumnego z przejrzenia knowań tajnych służb, nie trapi cudaczna sprzeczność: skoro sprzysiężenie zaplanowały głupki, to jakim sposobem udało się im w ogóle rzecz przeprowadzić?"

Niestety, nawet przyjęcie wersji o spisku nie daje satysfakcji poznawczej - demaskatorzy "odkryli" tak wiele faktów, korelacji i związków, że ich ogrom okazał się przytłaczający - tropiciele nie są w stanie skonstruować hipotezy wyjaśniającej wydarzenia z 11 września w sposób w miarę racjonalny. Wersja spiskowa brzmi mniej więcej tak:

Reżim Busza potrzebował pretekstu do wprowadzenia Patriot Act i napaści na Irak. Prezydent zwołał więc do Białego Domu posiedzenie najsekretniejszych służb i rozkazał opracować stosowny plan. Gadano, ględzono, ciągle bez efektu. Wreszcie dyrektor CIA puknął się w czoło i krzyknął: "Czytałem ostatnio do poduszki książkę Tomcia Klansiego, facet zawarł tam fajny plan, który możemy wykorzystać. Jadę do Langley pisać kosztorys. Eeeee... konspekt. No, kurde, projekt."

Jak wymyślili, tak zrobili. Powstał plan trudny do bezproblemowej realizacji, ale za to łatwy do odkrycia przez przypadkowe osoby. Busz jednak rzecz zatwierdził do wdrożenia (wiadomo: wsiowy głupek).

Wieże WTC i dwa okoliczne budynki zostały cichcem zaminowane od piwnic po dachy, nikt spośród tysięcy pracowników, klientów, ochroniarzy, przypadkowych przechodniów i tak dalej nie zwrócił uwagi nieznanych mężczyzn szwendających się  po gmachach bez wyraźnego celu, a za to z kablami i kostkami szarego mydła marki C-4, rozkładających je nie wiadomo dlaczego na elementach konstrukcji nośnych.

Decydującego dnia Busz pojechał między ludzi, by cały świat za pośrednictwem kamer telewizyjnych mógł zaobserwować jego fałszywe gesty poczynione na spodziewaną wieść o ataku. Wcześniej agenci federalni uprowadzili cztery samoloty pasażerskie, które ukryto w tajnej bazie rządowej (tak tajnej, że do dzisiaj żaden czciciel "całej prawdy" nie zdołał wskazać lokalizacji). Pasażerów zamordowano w nieznany sposób, a ich ciała zanihilowano. Jednocześnie w powietrzu znalazły się cztery zdalnie sterowane obiekty ucharakteryzowane na samoloty rejsowe, które skierowano na WTC, Pentagon i... Tutaj niestety domorośli Holmsowie nie dają jasnej odpowiedzi na pytanie "Co się stało z czwartym samolotem?" Jedni dowodzą, że lot 93 został zestrzelony, inni - że w Pensylwanii spadło coś, co lotem 93 nie było, a zatem jego destrukcja nastąpiła w owej najtajniejszej z tajnych baz. Obie wersje się wykluczają, przez co sprawa staje się jeszcze bardziej podejrzana, no i tym samym ponownie obciąża Busza i jego wesołą kompanię.

A zatem - trzy "cosie" uderzają w WTC i Pentagon. O ile odarcie z kamuflażu aparatów nadlatujących na Centrum Handlowe nie było trudne - pobieżne oględziny jednej klatki z jednego filmu udowodniły, że obiekt miał "coś" (kolejne "coś" w łańcuchu dowodowym - wyobraźnia nawaliła?) pod brzuchem - to identyfikacja trzeciego "czegoś" przeciąga się od 9 lat: tropiciele spisku nie potrafią uzgodnić stanowiska sami ze sobą, przerzucając się historiami o "bezzałogowym samolocie", "rakiecie Cruise" (Cruise to nie rakieta, ale co tam, eksperci od wszystkiego mogą się przecież na czymś nie znać - wyjątek potwierdza regułę czy jakoś tak), myśliwcu stealth i takie tam. O Babie Jadze na miotle nikt nie wspomina - amerykańscy ignoranci.

Wieże WTC stają w ogniu. Kiedy już dookoła zgromadzili się wszyscy miejscowi dziennikarze i wszystkie stacje telewizyjne wycelowały kamery, właściciel gmachów, Larry Silverstein (nazwisko ma budzić skojarzenia), naciska detonator. Kontrolowane wyburzenie zostaje uwiecznione z wszelkich możliwych katów, aby nikt nie przeoczył sztuczności zawalenia bliźniaczek. Dlaczego buszyści marnotrawili czas, siły i środki, aby domy kontrolowanie obalić, zamiast po prostu przewrócić je byle jak? Tego też amatorzy potajemnych machlojek nie wyjaśnili - ich wersja jest dziurawa jak ta oficjalna, rządowa. Mimo to podejrzana jest tylko ta druga.

Szkoda czasu, by ciągnąć dalej te zgrywy. Choć nie wszystkim - są tacy, którzy w ten nieprawdopodobny scenariusz wierzą. Wierzą, że rozgałęziony, skomplikowany spisek o dużej ilości słabych punktów został precyzyjnie przeprowadzony - nikt nie sypnął, nikt się nie pomylił, wszystko udało się bezawaryjnie. Wątpliwości sceptyków gaszą zaś oskarżeniami o ślepotę, fanatyzm i niezdolność pojęcia - a jakże - "prawdy".

Jestem ociemniałym maniakiem tkwiącym w oparach fałszu, zatem nie odczuwając z przyczyn oczywistych wstydu pytam się geniuszy-demaskatorów:

1. Dlaczego pod WTC nie wjechało parę ciężarówek z paroma tonami materiałów wybuchowych? Metoda prosta, skuteczna i trudniejsza do wykrycia niż mrówcze zakładanie po kryjomu tysięcy kostek C-4.

2. Dlaczego dokonano "kontrolowanego wyburzenia"? A co za różnica, skoro chodziło o efektowną katastrofę i pretekst?

3. Co by się stało, gdyby jeden lub oba samoloty nie trafił w WTC chociażby z powodu awarii? Czy istniał plan alternatywny, a jeśli tak, to jaki? Da się to wywnioskować z fotografii "czegoś"?

4. Dlaczego do ataku na Pięciobok użyto "czegoś", skoro inne "cosie" udające samoloty rejsowe poradziły sobie w Nowym Jorku?

5. Co to za "coś", które będąc małą rakietą połamało przed Pięciobokiem latarnie, rozbiło duży agregat i nie eksplodowało wewnątrz murów?

Pytania proste, ba, prostackie nawet, więc żaden Szerlok nie będzie miał kłopotów z odpowiedziami.

Niestety istnieje jeszcze jedna możliwość - amatorzy sekretnych sprzysiężeń mają rację: to był spisek Busza i jankeskiego rządu. Ostentacyjność, z jaką zniszczyli WTC i nakłamali w sprawie Pentagonu, nie jest przypadkowa: to manifestacja bezkarnej wszechwładzy rządu, to jasny sygnał "Możemy zrobić z wami co nam się tylko podoba. Rok 1984 wreszcie się rozpoczął - prosimy nie regulować kalendarzy".

Oznaczałoby to, że mamy... Sami wiecie co.

xiazeluka
O mnie xiazeluka

Demotfukracja to dwa wilki i owca głosujące menu na obiad. Wolność to uzbrojona po zęby owca kwestionująca wynik tego głosowania. /B. Franklin/ Kosovo je srpsko  39 hipokrytów się Mła boi (banuje): Hurrapatriota ignorant Cenzor tow. Żyszkiewicz Cenzuraobywatelska Mimoza Osiejuk Konkluzja - idiotka Szukająca Prawdy banami Jeremy F - pocieszny tchórz Kserokopiarka Wiesława Regularny debil Scholi - tchórz i kłamca Oldshatterhand - lubi tylko tych, którzy go podziwiają Troll Świrski Aerozolinti - hipokryta i tchórz Vitello - zarozumiały tchórz Stary Wiarus Free Your Mind Aleksander Ścios kokos26 El Ohido Siluro Nurni uśmiech losu Freeman Wyrus (rzekomo wolnościowiec) Publikacje "Gazety Polskiej" Joanna Mieszko-Wiórkiewicz grzechg maciekimaciek - kłamca Jeremiasz Paliwoda vel Zawiesia lem, pieniacz-emeryt Jerzy Korytko się jeży Peemka - kłamca i fałszerz towarzysz Krzysztof Ligęza kerimad64 Mała Mi - przemądrzałą gimbaza JohnKelly - rewers polonisty i logika Adamkuz - tchórz Maciej walczący z faktami Stary towarzysz Dyletant cartw Propagandzistaobywatelski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (40)

Inne tematy w dziale Polityka