xiazeluka xiazeluka
74
BLOG

Abonamentowa tolerancja

xiazeluka xiazeluka Polityka Obserwuj notkę 15

Od paru dni program telewizornii publicznej stemplowany jest co reklamę pieczątką w kolorze nadziei o treści: "Ten program został sfinansowany z abonamentu. Dziękujemy". Nic dziwnego, że dziękują, jako że obecnie okradać się tym nielegalnym podatkiem pozwalają jedynie osoby rozkojarzone lub desperaci. Powody do wdzięczności zatem są, 515 milionów PLN to kasa, po którą raczy się schylić nawet prezes Urbański Andrzej. Pan prezes aż tak się przygiął, że stracił z oczu podgląd własnego programu i nie wie, co wyczyniają jego gorliwi pomagierzy. A szkoda, ponieważ uśmiechu nigdy za mało - pieczątki proabonamentowe pojawiają się bowiem także na zakończenie programów, które zapowiadane są następująco: "Wiadomości sportowe obejrzeli Państwo dzięki plastrom na odciski firmy Odleżynox!"

Ta codzienna dawka humoru to, wedle skrupulatnych wyliczeń menadżerów żłobu z ulicy Woronicza w Warszawie, "zaledwie 56 groszy"! Nie, nie rocznie - dziennie. Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania wynosi zatem 204 PLN, czyli 17 PLN miesięcznie. Nadal niewiele? Pan Antoni Szymański z Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia ma inne zdanie:

Jeżeli rząd już zmierza komukolwiek ulżyć, to w pierwszej kolejności powinny to być duże rodziny. 17 złotych miesięcznie to dla nas znaczący wydatek.
Na dowód władze federacji przytaczają liczby. Ich zdaniem rodzina z czworgiem i więcej dzieci w 2005 roku miała średnie dochody na poziomie ok. 350 zł na osobę, natomiast dochód emeryta czy rencisty wynosił przeciętnie 760 złotych.

O dochodach prezesa Urbańskiego Andrzeja pan Szymański się taktownie nie wypowiadał - a szkoda: porównanie pensji bossa monstrualnego koryta z Woronicza do przychodów rodzin wielodzietnych zrobiłoby jeszcze bardziej wstrząsające wrażenie. Emeryci i renciści? A kto o nich pamięta, pomijając parę przedwyborczych tygodni?

Ciekawe, czy przejęci ich losem byli organizatorzy krakowskiego Marszu Tolerancji, którzy z przekonaniem dowodzili, iż paradenmarsz nie jest tylko pochodem zboczeńców, lecz także "wszystkich społecznie wykluczonych, ze względu na płeć, wiek, orientacje seksualną, niepełnosprawność i inne niezależne od nas cechy". Niby wzmianka o wieku i niepełnosprawności jest, jednak z drugiej strony żadnego trzęsącego się staruszka o lasce w tłumie nie było widać, podobnie jak przedstawicieli dyskryminowanej mniejszości pedofilów, których orientacja seksualna jest wszak "niezależna od nich".

Zależność dziennikarzy od poleceń swoich mocodawców widać natomiast świetnie w tym cytacie z agorowego Metra:

Kampania przeciw Homofobii przychodzi na marsz z biało-czerwoną flagą, aby podkreślić, że nie ma jednego modelu polskości. Polką i Polakiem może być też gej, lesbijka i osoba transseksualna - mówiła Aleksandra Sowa z Kampanii przeciw Homofobii.

Jak widać "Kampania przeciw Homofobii" w postępowej stylistyce obiektywnych dziennikarzy zastępuje zarówno inicjał, jak i kropkę. Tylko czekać, kiedy zastąpi także treść artykułów.

A propos treści - towarzyszka Ola z "Kompanii karnej Proheterobofii" najwyraźniej ma zamiar rozpocząć społeczną debatę na temat płci orła widniejącego w godle Polski, bo chyba tak należy rozumieć Jej seksdefinicję polskości. Odkrycie dewiacji seksualnej Orła Białego dostarczyłoby heterofobom poręcznej amunicji argumentacyjnej, mogliby na przykład zażądać zamiany koloru tła narodowego godła - z czerwonego na różowy.

Niestety. Towarzyszka Ola wykazała się galopującym optymizmem, przeciwdziałanie "wykluczeniom" idzie jak po grudzie - zdaje się, że adwokatura zboczeńców nie uważa za Polaków działaczy Narodowego Odrodzenia Polski:

Na Rynku Głównym obie grupy rozdzielili kordonem policjanci. Nad ich głowami trwał zaś pojedynek na obraźliwe okrzyki.

Ojojojojoj, "obraźliwe okrzyki" wychodziły z gardeł obrońców "wykluczonych"? Czy to by nie czynne, aktywne "wykluczanie" ludzi posiadających inne zdanie? Takie rzeczy na Marszu T o l e r a n c j i? A gdzie tolerancja dla "homofobii" - cokolwiek to absurdalne słówko znaczy?

Z tolerancją nie jest najlepiej, jak widać. Brakuje ośrodka, który dbałby o realizację tolerancyjnej misji. Może więc "wszyscy Polacy" powinni płacić inny abonament, abonament od tolerancji? Krajowa Rada Tolerancji oraz Przeciwdziałania Nienawiści pod przewodnictwem Biedronia Roberta i Szczuki Kazimiery (dwie osoby reprezentujące trzy prześladowane mniejszości) - ależ to postępowo brzmi, nieprawdaż? Europejsko nawet.

766e9d98d805bbefba433afb5d8125a2

xiazeluka
O mnie xiazeluka

Demotfukracja to dwa wilki i owca głosujące menu na obiad. Wolność to uzbrojona po zęby owca kwestionująca wynik tego głosowania. /B. Franklin/ Kosovo je srpsko  39 hipokrytów się Mła boi (banuje): Hurrapatriota ignorant Cenzor tow. Żyszkiewicz Cenzuraobywatelska Mimoza Osiejuk Konkluzja - idiotka Szukająca Prawdy banami Jeremy F - pocieszny tchórz Kserokopiarka Wiesława Regularny debil Scholi - tchórz i kłamca Oldshatterhand - lubi tylko tych, którzy go podziwiają Troll Świrski Aerozolinti - hipokryta i tchórz Vitello - zarozumiały tchórz Stary Wiarus Free Your Mind Aleksander Ścios kokos26 El Ohido Siluro Nurni uśmiech losu Freeman Wyrus (rzekomo wolnościowiec) Publikacje "Gazety Polskiej" Joanna Mieszko-Wiórkiewicz grzechg maciekimaciek - kłamca Jeremiasz Paliwoda vel Zawiesia lem, pieniacz-emeryt Jerzy Korytko się jeży Peemka - kłamca i fałszerz towarzysz Krzysztof Ligęza kerimad64 Mała Mi - przemądrzałą gimbaza JohnKelly - rewers polonisty i logika Adamkuz - tchórz Maciej walczący z faktami Stary towarzysz Dyletant cartw Propagandzistaobywatelski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka