Jutro w Krakowie otwarta zostanie nowa siedziba Cricoteki. O samej instytucji napiszę może dopiero po odwiedzeniu nowej wystawy, a na razie przedstawiam dwa zdjęcia tego miejsca: jedno z listopada 2009r., drugie z marca roku bieżącego. Zmiany, jak widać, ogromne.
Budynek Cricoteki to zaadaptowana elektrownia, która powstała w Podgórzu (do 1915r. samodzielnym mieście) już w 1900 roku, czyli o mniej więcej cztery lata wcześniej niż elektrownie miejskie w Warszawie i Krakowie. W okresie międzywojennym, kiedy nie było już potrzeby utrzymywania dwóch elektrowni dla dwóch dzielnic miasta, budynek przekształcono w łaźnię. Potem były tam jeszcze magazyny i biura, a teraz, po dodaniu nietypowej nadbudówki, inspirowanej podobno stołem z dzieł Tadeusza Kantora, będzie stała wystawa prac tego artysty oraz miejsce na wystawy czasowe i różnorodne działania artystyczne. Również w sąsiedztwie mamy duże zmiany, bo w 2010 powstała bardzo popularna obecnie Kładka Bernatka, a w ciągu ostatnich dwóch lat nowe bloki mieszkalne. Na obu brzegach Wisły pojawiło się też sporo kawiarenek i restauracji. Nie powiedziałabym, że wszystkie zmiany są pozytywne (na przykład nie przekonują mnie nowe murale i pomnik Gombrowicza w formie huśtawki konika), ale widać, że dzielnica zaczyna ożywać.
Wszystkim zainteresowanym zmianami, jakie zachodzą w architekturze i atmosferze Krakowa, polecam świetną stronę z nałożonymi na siebie dawnymi i współczesnymi zdjęciami z naszego miasta oraz bardzo ciekawą książkę Barbary Zbroi i Konrada Myślika p.t. Nieznany portret Krakowa. Autorom strony i książki należą się według mnie ogromne gratulacje doskonałego pomysłu i dopracowanej realizacji.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
