Mohamed Hassan z Pixabay
Mohamed Hassan z Pixabay
Rafał Osiński Rafał Osiński
303
BLOG

Dobry krok odchodzących. A maruderzy wieją utopią

Rafał Osiński Rafał Osiński Polityka Obserwuj notkę 10
Rząd wprowadza na pożegnanie konkretną formę ochrony dla obywateli przed nadużyciami i przestępstwami. Chociaż podobnie jak poprzednie ekipy, również przyczynił się do "inflacji prawa" - czyli wprowadzania coraz to nowych przepisów i uszczegółowień zamiast upraszczania dotychczasowych ustaw - tym razem wielu zaniepokojonym zapewni ulgę.

Chodzi o wprowadzany właśnie system zastrzegania numeru pesel, która to czynność ma być łatwo odwracalna i możliwa do wielokrotnego ponawiania. Wystarczy dostęp do portalu mObywatel, posiadanie profilu zaufanego lub dostępu do bankowości elektronicznej, aby szybko uniemożliwić wykorzystanie własnego numeru pesel w celu przeprowadzenia transakcji, które skutkują powstaniem finansowych zobowiązań i mogą narazić nawet na ogromne zadłużenie. Osoby stroniące od komputeryzacji zastrzeżenia numeru pesel w systemie będą mogły dokonać tradycyjnie w urzędzie gminy. Usługa ma być bezpłatna i w ciągu najbliższego półrocza dostępna dla wszystkich podmiotów udzielających kredytów oraz pożyczek, jak i notariuszy. Jeśli podmiot zaniechałby weryfikacji i na zastrzeżony numer pesel powstałoby zobowiązanie, posiadacz pesela w żadnym stopniu nie poniesie konsekwencji zaniedbania ze strony jakiegoś pracownika. Niestety, dotychczas człowiek, którego pesel został wykorzystany przez inną osobę, zazwyczaj sam musiał żmudnie dochodzić, że padł ofiarą oszusta.

Prace nad wprowadzeniem tej usługi Ministerstwo Cyfryzacji rozpoczęło przed rokiem. Trzeba pamiętać, że pesel przeciętnie aktywnego społecznie i zawodowo Polaka jest przetwarzany przez co najmniej kilkanaście (a w przypadku dużego grona osób kilkadziesiąt) różnych instytucji i podmiotów publicznych, a nawet prywatne firmy. Wszędzie tam pracują ludzie, którzy "dziś są tu, a jutro gdzie indziej" i nie zawsze muszą być uczciwi. Przykłady oszukanych osób udowadniają, iż takie obawy wcale nie są symptomem paranoi. O problemie pisałem w tekście "Daj swój pesel": https://www.salon24.pl/u/rafal-osinski/1318512,powszechnie-dostepne-dane-osobowe

Informacja o rozpoczęciu praktycznego wdrażania zapowiadanego systemu zastrzegania numeru pesel wywołała głosy internautów (w tym komentarzy publikowanych tutaj na portalu), że to przecież instytucje i podmioty powinny odpowiadać za przypadki nieuczciwego używania cudzych peseli przez oszustów i przeciętny Polak nie powinien w tym wyręczać urzędników ani bankierów. Oczywiście, iż wskazane jest wychowywanie urzędników i finansistów, jednak należy zachować pragmatyzm, jeśli łatwym sposobem można uchronić się przed rolą ofiary. Co prawda będzie trzeba pamiętać, aby przed zawarciem umowy na przykład na nowy abonament telefoniczny czasowo "uwolnić" własny pesel w systemie, jednak to wysiłek znikomy w porównaniu do ryzyka mordęgi udowadniania własnej niewinności na wypadek uzyskania dostępu do numeru pesel przez oszustów. Warto buntować się rozumnie, lecz zarazem wykazywać się pragmatyką, jeżeli łatwym sposobem można zapewnić sobie spokój. Łatwo dostępna profilaktyka raczej nie zaszkodzi, a z częstym w różnych podmiotach b... bałaganem próbujmy walczyć swoją drogą.

Rafał Osiński

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj10 Obserwuj notkę

Sprawy edukacyjne, ochrony zdrowia, społeczne i kościelno-religijne to bliskie tematy. Ale nie tylko. Jestem uważnym obserwatorem i pomagam, abyśmy nie utopili się w naszej rzeczywistości. Prowadzę kanały: https://www.youtube.com/@RafalOsinski-Czlowiekiembyc https://twitter.com/RafalOsinski_

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka