Harcownik Harcownik
1457
BLOG

Relacje Polska - Izrael i wymuszenie rozbójnicze.

Harcownik Harcownik Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 61

Ostatnio byliśmy świadkami szczytu bezczelności. W Polsce odbyła się konferencja wojenna zaplanowana i zainicjowana przez stronę Izraelską. Polska obecnie nie prowadzi dyplomacji, która reprezentowałaby interes narodowy. Od wielu lat obserwujemy spolegliwe wręcz serwilistyczne działania, które tylko deprecjonują Polskę, a są nastawione na przypodobanie się innym państwom. Tym samym ośmielając inne państwa do większych i jeszcze bardziej agresywnych poczynań. Kontynuując swoje naciski, państwa te, obrażają Polaków i nawet już nie przepraszają za swoje bezczelne zachowanie.


Konferencja zaplanowana była przez stronę Izraelską. Celem tej konferencji, było zebranie koalicji poparcia dla wojny z Iranem. A że wojna jest kosztowna, to zaplanowano także wymuszenie na Polsce konkretnych zobowiązań polegających na wypłacie odszkodowań dla Żydów. Co byłoby sukcesem politycznym Netanjahu i gwarantowało zwycięstwo w nadchodzących wyborach. Mało tego wymuszenie było skoordynowaną akcją z rządem USA. Więc Polacy powinni pozbyć się wszelkich złudzeń, co do roli USA. Nie ma (i my także nie mamy) politycznych przyjaciół - są tylko twarde interesy. Ileż to razy zawieraliśmy sojusze, które okazały się deklaracjami bez pokrycia.


Kolejnym krokiem, w politycznym planie Netanjahu było spotkanie Grupy Wyszehradzkiej, w Izraelu. Na tym spotkaniu miała być kontynuowana ofensywa wymuszeń na państwach Grupy Wyszehradzkiej i aprobaty wojny z Iranem, lecz po skandalu w Polsce, kraje te zorientowały się, w co gra Izrael. Dlatego spotkanie zakończyło się fiaskiem.


Strona Polska została bezczelnie politycznie wykorzystana i na dodatek obrażona.


Reakcja władz państwowych na te podłość jest niewspółmiernie słaba. Przypomina pobitego nastolatka, który posiniaczony skamle tylko: „Ej weź tak nie rób” i „Fajnie by było gdybyś przeprosił”. 
Właściwą reakcją byłoby: wyrzucenie ambasador Izraela z Polski i rewizja swoich działań wobec Izraela i Żydów. Wytłumaczenie USA, że nie jesteśmy na nich skazani - to USA bez Polski jest skazana na powstający blok kontynentalny Niemcy-Rosja-Chiny i tę rywalizację Anglo-Amerykanie przegrają.


Jeżeli obecność w Polsce obcych wojsk USA ma nastąpić  kosztem miliardowych odszkodowań dla Żydów i utrzymywaniem tychże wojsk, (które obecnie ćwiczą tylko wariant ewakuacji do Niemiec), to nie ma ona najmniejszego sensu. Stalibyśmy się krajem militarnie uzależnionym od USA, ogołoconym z finansowych aktywów przez Żydów i uzależnionym gospodarczo od UE, w której Niemcy odgrywają dominującą rolę. Reasumując sytuacja Polski wyglądałaby mniej więcej tak samo, jak po rozbiorach.


Niema miejsca na miękką politykę, gdy chodzi o obronę fundamentalnych interesów istnienia państwa Polskiego. Tymczasem mamy żałosne żądanie przeprosin, które z miejsca zostało odrzucone, przez ministra spraw zagranicznych Izraela. Dlatego wyrzucenie pani Ambasador Izraela jest niezbędne. Inaczej kolejne izraelskie prowokacje są tylko kwestią czasu.
I proszę nie przyjmować do wiadomości pokrętnych i obłudnych tłumaczeń, płynących ze strony środowisk żydowskich, że to była jakaś pomyłka, nieporozumienie, lub działanie wyłącznie na potrzeby kampanii wyborczej.
To było działanie celowe, zorganizowane i skoordynowane z USA - przywołanie przez Pompeo ubeckiego bandyty Franka Blaichmana, jakby nie było prawdziwych bohaterów Karskiego, Pileckiego, czy Sendlerowej.
Politycy najczęściej mówią to, co chcą usłyszeć wyborcy. Skoro sprawa uczynienia z Polski narodu sprawców Holokaustu i antysemitów, którzy wyssali nienawiść z mlekiem matki, jest podnoszona przez polityków, to oznacza, że oczekuje tego większość społeczeństwa Izraela. Są to hasła oczekiwane przez obywateli Izraela i Żydów poza Izraelem.  A przyczyną tego jest rosnąca emigracja z trenów byłego Związku Radzieckiego, oraz edukacja i coraz bardziej nachalna i kłamliwa propaganda, którą konsekwentnie prowadzą kolejne rządy w Izraelu.


Polska ma niewielki wpływ na to, czego uczy się w Izraelu i co piszą tamtejsze gazety. Ma jednak wpływ na to, co w tym zakresie dzieje się w Polsce. Pora skończyć z dotowaniem z publicznych pieniędzy kłamców (nawet z tytułami naukowymi) i instytucji oczerniających naród Polski. Pora skończyć płaceniem haraczu na organizacje Żydowskie. 100 Milionów na odnowienie cmentarza? Te pieniądze powinny trafić nie do organizacji żydowskich, a do szkół i samorządu terytorialnego, który zorganizuje uporządkowanie terenu cmentarzy żydowskich, (ale także innych wojennych cmentarzy) przez młodzież. Inaczej mamy do czynienia z ordynarnym wymuszeniem i płaceniem haraczu, kiedy pod przykrywką jakiś społecznych akcji, płaci się wielokrotnie zawyżone sumy pieniężne. Po prostu skandal!


Pora skończyć z mitem o 1000 letniej wspólnej historii. Owszem żyliśmy razem na danym terenie, ale zachowując odrębności kulturowe. Wielu z tych potomków nigdy nie nauczyło się nawet języka polskiego. Gdy nasi dziadowie bronili Polski i narażali swe życie za wolność Naszą i Waszą, Żydzi okupowali się i dalej robili swoje interesy. Aż do XIX wieku nie znam żadnych bohaterów, którzy ramię w ramię broniliby Polski narażając swoje życie. Dopiero przy okazji insurekcji kościuszkowskiej słyszałem o nielicznym oddziale starozakonnych, którzy przy pierwszym starciu z wrogiem poszli w rozsypkę, (a kolejne usługi zaproponowali cesarzowi). Konkretnie w okresie wojen napoleońskich dowiadujemy się o śmierci pułkownika Berka Joselewicza. Który przy niewątpliwych zasługach, zginął pod Kockiem w bardzo nieroztropnych okolicznościach. Sytuacja zmienia się wraz z prowadzeniem w całej niemal Europie powszechnego obowiązku służby wojskowej. Jednak żadnych wybitnych osobistości w dziedzinie obronności Polski nie było. Jedynie w kulturze i sztuce były takie przypadki, które co prawda nie były zbyt religijne, ale można powiedzieć, że były zasymilowane.

Obecne roszczenia wysuwane przez lobby żydowskie budzą wielkie i uzasadnione zaniepokojenie, a zarazem oburzenie. Polskie władze nie zajmują jednoznacznego i stanowczego stanowiska w tej sprawie.

Dlaczego?!?!

Czy dlatego, że w sprawach tak istotnych władze polskie podejmowały w tajemnicy i ponad głowami społeczeństwa polskiego jakieś zobowiązania? Czy były prowadzone jakiekolwiek rozmowy w tej sprawie i jakie podjęto decyzje? Czy polskie władze mają coś do ukrycia?
Najwyższa pora jednoznacznie postawić te pytania, kierując je do obecnego rządu.
Piszę te słowa, jako wyborca PiS i jeżeli nie doczekam się konkretnej odpowiedzi to deklaruję, że już w najbliższych wyborach nie będę na ten rząd głosował. To jest sprawa zbyt poważna - sprawa ponadpartyjna, która dotyczy wszystkich Polaków.
Powyższe pytania wydają się być zasadne w świetle informacji, które przywołał bloger Sceptyk, którego blog zupełnie niezrozumiale został ukryty przez administrację Salonu24, gdyż Sceptyk po wielokroć pisał o bardzo ważnych sprawach dla Polaków.
Pozwolę sobie na wklejenie jego notki:


Jest pismo z USA. Polska ma niezwłocznie zrealizować żydowskie roszczenia!
Dział: Polityka



Pismo Departamentu Stanu USA z 2015 roku skierowane do redaktorów portalu „Nowy Dziennik Polish Daily News”. W piśmie sygnowanym przez Nicholasa Deana, specjalnego wysłannika Departamentu Stanu ds. Holokaustu, przedstawiono stanowisko amerykańskiego rządu w sprawie roszczeń żydowskich kierowanych pod adresem Polski. Pismo oznaczono jako przesłane do wiadomości ambasadora RP w USA Ryszarda Schnepfa.

Treść pisma nie pozostawia wątpliwości co do tego, że Stany Zjednoczone w pełni popierają BEZPRAWNE roszczenia żydowskie do mienia bezspadkowego po zamordowanych przez Niemców Żydach będących obywatelami polskimi.

Szczególnie niepokojący jest fragment pisma, w którym Nicholas Dean stwierdza, że ponieważ Holokaust był „bezprecedensowym aktem ludobójstwa”, przejęcie przez Skarb Państwa mienia pozostawionego bez spadkobierców „w danych okolicznościach nie może zostać uznane za rutynową procedurę przewidzianą prawem w stosunku do mienia bezspadkowego”.

W piśmie znalazło się też stwierdzenie następujące: „Stany Zjednoczone wzywają/ponaglają Rząd RP do rozważenia sposobów rozwiązania sprawy mienia bezspadkowego, w tym do ustanowienia organizacji działającej jako spadkobierca tego mienia lub utworzenia funduszu wspierającego lokalną społeczność żydowską oraz żydowskich byłych obywateli polskich mieszkających za granicą”.Mamy zatem jasność co do stanowiska amerykańskiego rządu w kwestii roszczeń żydowskich.

Stanowisko to brzmi tak: w przypadku Żydów zamordowanych podczas Holokaustu PRAWO NIE OBOWIĄZUJE, dlatego Polska ma zrealizować BEZPRAWNE roszczenia żydowskie.

Taka informację otrzymał ambasador Schnepf w 2015 roku! Można domniemywać, że nie było to pierwsze ponaglenie tego typu.Przyjęcie ustawy 447 i słowa Mike’a Pompeo podczas konferencji bliskowschodniej w Warszawie dowodzą, że stanowisko amerykańskiego Departamentu Stanu nie zmieniło się i na polski rząd wywierane są stałe naciski w tej sprawie, a kwota urosła już do ponad 300 miliardów dolarów.Oczywiście można powiedzieć, że w Polsce rządzi rząd RP, a nie Departament Stanu USA, ale nie bądźmy naiwni.

Skoro nasz sojusznik, od którego ma zależeć bezpieczeństwo Polski, pozwala sobie na ponaglanie polskich władz w sprawie realizacji bezprawnych roszczeń żydowskich do mienia bezspadkowego, to mamy do czynienia z potężnym zagrożeniem. To nie są żarty. Niestety, Polacy żyją w błogim przeświadczeniu, że nic nam nie grozi.



https://www.salon24.pl/u/konfederat1000/936885,jest-pismo-z-usa-polska-ma-niezwlocznie-zrealizowac-zydowskie-roszczenia

Harcownik
O mnie Harcownik

Grafika z akcji #GermanDeathCamps. fot. Tomasz Przechlewski / CC 2.0 Akcja SEAWOLF - konkretny wymiar pamięci.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka