recma recma
2948
BLOG

A weźcie już stąd tę Polskę w cholerę ...

recma recma Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 76

97 lat temu, 15 Sierpnia pod Warszawą, rozegrała się, jak to niektórzy liczą 18 pod względem ważności bitwa świata. Bitwa decydująca nie tylko o niepodległości Polski, lecz jak się wydaje również o jej przyszłości i przyszłości całej Europy. Wkraczamy tu w dziedzinę, której bardzo nie lubią historycy i dlatego zawsze chętnie się nią posługują, czyli w historię alternatywną. Otóż prawie z pewnością można przyjąć, że klęska Polski, otwierając drogę do Niemiec, skończyłaby się skomunizowaniem Niemiec i być może całej Europy. Prócz Wysp Brytyjskich.


To dobry moment żeby postawić tezę, że dziś Polska pełni podobną jak wówczas 97 lat temu rolę.


W dwóch notkach 1,2, omówiłem hipotezy mające w racjonalny sposób tłumaczyć trudno wytłumaczalne procesy i zachowania zachodnich polityków, jakie od kilku lat możemy obserwować.  Chodzi o przyjmowanie imigrantów wśród których olbrzymia większość to młodzi mężczyźni w poborowym wieku, którym chętnie ofiarowuje się socjal, nie dbając zupełnie o ich zatrudnienie. A drugą Brexit, z punktu widzenia finansowego, gospodarczego, społecznego, nie mającego najmniejszego sensu. Politycy zamiast się przed nim bronić, solidarnie brytyjscy i europejscy, robią wszystko by proces zakończyć jak najszybciej. Nawet kosztem interesów finansowych i gospodarczych.  Osią tych hipotez jest teza Krzysztofa Karonia, który na podstawie dostępnych informacji twierdzi, że w Europie realizowany jest plan przekształcenia Unii Europejskiej najpierw w państwo konstytucyjne, a następnie już docelowo, w państwo komunistyczne. Jego kształt i warunki jakie należy spełnić aby plan zrealizować, opracował komunista włoski a późniejszy europarlamentarzysta Altiero Spinelli.

Jak zwykle już zapraszam wszystkich do lektury portalu http://historiasztuki.com.pl i filmów na You Tube również sygnowanych przez pana Karonia.


Dziś już widać wyraźnie, że jedyną przeszkodą stojącą na drodze planów komunistów jest Polska i tą przeszkodę muszą komuniści pokonać, jeśli chcą dopiąć projekt.


To już taki nasz Polaków los, że stajemy ciągle na drodze projektów które mają uszczęśliwić innych. W Bitwie Warszawskiej stanęliśmy na drodze Lenina, Potem ( bezsensownie zresztą) Hitlera, tak teraz stoimy na drodze Brukseli. Trudno się zatem dziwić wściekłości jaka na nas spada.


Co ciekawe owa wściekłość jest jeszcze większa, bo się komuniści mocno pomylili w ocenie przygotowania polskiego społeczeństwa na nową komunistyczną drogę. Słowa Michnika o zakonnicy w ciąży co to… i tak dalej, o tym dobitnie świadczą. Zabawne, że mając już wszystkie główne media i dziewięćdziesiąt procent przekazu komuniści uwierzyli we własną propagandę. Oj musiał się biedny Michnik nieźle przed kolegami komunistami w Europie mocno tłumaczyć z własnych błędów. Ale co tam, ma za swoje, a ja go nie żałuję. Wszak od swojego brata różni go być może tylko to, że brat mordował nie w imieniu tych co trzeba.


Zatem na przeszkodzie stoi Polska i jeśli ta teoria jest prawdziwa, to tłumaczy istne szaleństwo, w jakie wpadli unijni politycy. Otóż bynajmniej ani Timmermans, ani Schulz, ani ten... wiecznie pijany... jak mu tam… Juncker nie oszaleli. Otóż dopóki w Warszawie rządzi Kaczor, dopóty z komunizmu nici. A to co robią, to robią na użytek społeczeństw Europy, bo to tamte społeczeństwa trza przekonać, że u nas panuje faszyzm i konieczny jest przewrót, no bo wiadomo, że faszyzm to wszytko złe jest i ble ble ble.


Dlatego też powody ich interwencji są dęte i nie mają sensu, bo ważny jest przekaz, a nie stan faktyczny. Dziś społeczeństwami się manipuluje, a dawna propaganda ( od słowa propagować w którym wszak nie ma nic złego) to już zamierzchła przeszłość.  Zatem na końcu operacji, przeciętny Europejczyk pozbawiony rzetelnej informacji będzie przekonany, że interwencja uratowała życie być może milionów Polaków.


To wszystko pięknie, ale komuniści muszą działać tu bardzo ostrożnie, bo Amerykanie zrobili podobny do Polaków błąd i wybrali nie tego co trzeba i nie ten co trzeba, widać słaby w dialektyce, zdaje się nie pojmować do końca konieczności dziejowej. Zatem dopóki Trumpowi ktoś nie przetłumaczy, że to konieczność etapu, bądź się po prostu Trumpa nie pozbędzie, brana jest pod uwagę zapewne inna wersja. Otóż taka, że się oto Polskę albo całkiem, albo tylko trochę od UE odsunie ( druga prędkość), zostawiając ją na newralgiczny czas budowy komunizmu, poza strukturami. Potem będzie ją już można zaanektować, oddając część Rosji, której się ta część słusznie będzie należała, kiedy Polacy rozeźleni odstawieniem ich od unijnego cyca pozbędą się głupiego Kaczora.


Podsumowując. Konieczny jest w Polsce zamach stanu. Raczej informacyjny, lecz widać, że nikt się przed energetycznym nie cofnie, bo stawka jest wysoka. Albo czasowa eksmisja z europejskiego domu. To jest raczej oczywiste, bo PiS rządzi niestety tak, że więcej ludzi do swej władzy przekonuje niż odstręcza.  A czekanie przez kolejne lata chyba nie jest po drodze europejskim komunistom. Myślę też, że znam już powody pośpiechu.

     

recma
O mnie recma

Słynne cytaty Donald Tusk "Zarówno termin, sposób i treść ówczesnej konferencji i zaprezentowanie raportu MAK-u był oczywiście próbą sformułowania rosyjskiej tezy, jeśli chodzi o zamach." Radek Sikorski "Władze rosyjskie po zamachu były autentycznie wstrząśnięte, przypominam, że miało miejsce ileś decyzji, które były motywowane…" Grzegorz Schetyna "Robienie atmosfery wokół tego zamachu, uważam, że jest haniebne" Jacek Żakowski "Po zamachu wydawało się, że będzie mieli, mówiąc językiem obamowskim, reset w stosunkach polsko-rosyjskich." Tomasz Turowski "[...]bo mimo zaangażowania wszystkich środków, jakie mogliśmy włączyć, wciąż było nas zbyt mało - pracowała zaraz po zamachu, tworząc między innymi centrum kryzysowe w administracji smoleńskiej."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka