Co mogłoby być elementem polskiej profilaktyki złego stanu zdrowia, od którego w niemałym stopniu zależy możliwość samodzielnego radzenia sobie z problemami nie tylko zdrowotnymi? Np. lokalne centra zdrowia…, tak jak proponowano w NPOZP. Aliści, czy nie czas, by zapytać – a kiedy władza uzna, że dla skutecznego rozwiązywania problemów społecznych nieodzownym jest między innymi skonsolidowanie działań różnych podmiotów, różnych specjalistów, różnych osób przez wpisanie do systemu prawnego i do praktyki lokalnej polityki społecznej lokalnych centrów polityki społecznej, w których to centrach funkcjonowałyby m.in. lokalne centra zdrowia? W tych centrach zorganizowanych i funkcjonujących jako sieci oparcia socjalnego mogłyby działać m.in. ngo, które dziś działając samopas, zwykle na działalności na rzecz… robią wcale niezłe interesy.
Niestety, nic nie wskazuje na to, by władza uznała, iż priorytetem jest skuteczniejsza polityka społeczna. Władza twierdzi, że „…W Polsce trzeba wprowadzić zupełnie nowy porządek prawny, jeśli chodzi o ochronę zwierząt - przekazał Jarosław Kaczyński…”. Przygotowaliśmy ustawę w tej sprawie, jestem przekonany, że poprą ją wszyscy dobrzy ludzie - dodał. Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/polska/news-jaroslaw-kaczynski-w-polsce-trzeba-wprowadzic-zupelnie-nowy-,nId,4718767#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Jaki dobry i empatyczny, nie, nie Jaki, a nasz pan troszczący się o cierpiące zwierzęta.
Norwid doświadczający wykluczenia, ubóstwa, zapomnienia napisał wiersz „Moja piosnka”. „źle, żle zawsze i wszędzie…”, który mógłby być hymnem rosnącej rzeszy osób wykluczonych, doświadczających ubóstwa, zapomnienia, cierpienia.
