Ultraprawicowy portal internetowy wPolityce – vide: https://wpolityce.pl/polityka/513160-jesli-prawica-nie-odbije-popkultury-przegra-wszystko?fbclid=IwAR0qEZq6Tuyv6JlFjhwjSsuJy8Y78Z94bwHfYb8tpJaGhTZYCCiQv0y5-eY alarmuje:
„Dlaczego tęczowa rewolucja idzie z takim impetem? Bo oddaliśmy popkulturę lewicy. Zmiana kursu to kluczowe zadanie tej kadencji. Media, firmy producenckie, agencje artystyczne, firmy fonograficzne, wydawnictwa, instytucje kultury, festiwale, teatry, organizacje pozarządowe – wszystkie te przestrzenie są dziś zdominowane przez wyznawców lewicowo-liberalnego nurtu. Biznes hojnie wspiera kulturalno-lewicowe inicjatywy, a strona konserwatywna pozostaje daleko w tyle. I choć przez lata właśnie ten nurt był uprzywilejowywany przez lewicowe i liberalne rządy, rośnie w siłę także za rządów prawicowych. Neomarksistowskie autorytety objęły panowanie nad stanem umysłu polskiej młodzieży. Konserwatywnej alternatywy wciąż nie ma. Czas wreszcie podjąć działania, które pozwolą popkulturę odzyskać. Jesteśmy spóźnieni o co najmniej dwa pokolenia…”
Mój komentarz:
To prawda, że PiS jest, co nieco spóźniony - vide:
https://www.youtube.com/watch?v=c8mxfrsUpKA
Ale spoko! Pierwsze próby odbicia już poczyniono – vide:
https://www.youtube.com/watch?v=D9_4CliGgsk
(zalecam dźwięk na full i wersję pełnoekranową)
I tylko nie mówcie, że znów jątrzę!
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Komentarze