Pisane w Wielki Piątek roku pamiętnego 2021
Oprawa muzyczna: https://www.youtube.com/watch?v=ucrKUO9FVfY
A teraz do rzeczy.
Portal internetowy Radio ZET – vide: https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Polityka/Kaczynski-o-gender-i-LGBT-poki-my-rzadzimy-to-nam-niczego-nikt-nie-narzuci informuje:
„KACZYŃSKI O GENDER I LGBT. "KOBIETA JEST KOBIETĄ, MĘŻCZYZNA JEST MĘŻCZYZNĄ. PÓKI MY RZĄDZIMY, TO NAM NICZEGO NIKT NIE NARZUCI, MY TO GWARANTUJEMY - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany o "zagrożenie narzuceniem Polsce ideologii gender i LGBT". Wypowiedź prezesa PiS ukazała się na portalu niezależna.pl.
Jarosław Kaczyński wziął udział w spotkaniu Klubów „Gazety Polskiej”. Prezes PiS został zapytany m.in. o "zagrożenie narzuceniem Polsce ideologii gender i LGBT". Wydarzenie odbyło się na portalu społecznościowym Albicla.com - podaje niezalezna.pl.
- Póki my rządzimy, to nam niczego nikt nie narzuci. Ci wszyscy, którzy chcą żyć w świecie normalnym, w świecie, w którym kobieta jest kobietą, mężczyzna jest mężczyzną, i nikt nie mówi o kobiecie jako o "osobie z macicą" - powiedział prezes PiS.
Na świecie zaczynają dominować reguły sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem, - jeżeli chcemy żyć w takim społeczeństwie, które odwołuje się do rzeczy oczywistych, trzeba wspierać naszą formację. My to gwarantujemy. Będziemy bardzo zaciekle i twardo bronić. Nigdzie w traktatach europejskich nie ma niczego takiego, co by nas miało skłaniać, czy zmuszać, żebyśmy przyjmowali te reguły, które rzeczywiście dzisiaj na świecie zaczynają dominować i są sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem i ograniczają radykalnie wolność, i to wolność ogromnej ilości ludzi, którzy są terroryzowani, żeby przyjąć tego rodzaju ideologię. Nie mamy zamiaru tego robić, - oświadczył Kaczyński cytowany przez portal...”
Mój komentarz:
Parę dni temu pytałem na blogu, gdzie jest Prezes – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1122510,gdzie-jest-prezes . I jakby na moje życzenie, po długim milczeniu Jarosław Kaczyński w końcu przemówił w pierwszym dniu Triduum Paschalnego.
Długo się zastanawiałem, jak skomentować to dziejowe wystąpienie pana Prezesa obwieszczające światu, iż obecnie największym zagrożeniem dla naszego globu jest zaraza gender i LGBT", przy której pandemia koronawirusa to pryszcz.
Jako, że brak mi słów by wiernie odmalować piórem rzeczone wiekopomne exposé współczesnego Mesjasza narodów powiem tylko, że panu Prezesowi najwyraźniej podwiało pod pięty, co sprawiło, iż złapał noszenie i odleciał ponad ziemski padół gnuśności zalany odmętem „tęczowej zarazy” bzycząc jazgotliwie, jak skrzypce naśladujące „lot trzmiela” w pierwszej odsłonie trzeciego aktu opery Nikołaja Rimskiego-Korsakowa "Bajka o carze Sałtanie", - kliknij proszę na link pod tytułem notki.
Obawiam się wszakże, iż ten odlot Jarosława aspirującego bałamutnie do roli ojca polskiego narodu skończy się dla niego bolesnym upadkiem, gdyż moim zdaniem, przekonanie młodego pokolenia Polek i Polaków do dziejowego splendoru pana Prezesa będzie jeszcze trudniejsze, niż mojżeszowe przeprowadzenie Żydów przez Morze Czerwone.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
