echo24 echo24
1138
BLOG

Skundlony oportunista, - niejaki Ziemkiewicz

echo24 echo24 Kultura Obserwuj notkę 47

Na Salonie24 trwa od wczoraj rozgrzana do białości dyskusja o Rafale Ziemkiewiczu, którego Brytyjczycy na Wyspy nie wpuścili.

Prawactwo mówi, że pan Rafał do wzorcowy polski patriota, świetny pisarz oraz utalentowany publicysta i tolerancyjny Polak, - lewactwo zaś wręcz odwrotnie.

Ja natomiast w ramach dyskusji, przypomnę teraz, co w listopadzie 2018 pisałem w notce pt. „Oportunizm Ziemkiewicza Rafała i Wildsteina Bronisława ” (wtedy Admini S24 zakwalifikowali ten tekst do kategorii tematycznej KULTURA - MEDIA, a notka blisko cztery tysiące odsłon zanotowała), - vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/911281,oportunizm-ziemkiewicza-rafala-i-wildsteina-bronislawa , - cytuję:

„Dla porządku przypomnę, że encyklopedie podają, iż oportunizm to postawa charakteryzująca się rezygnacją z własnych zasad moralnych lub przekonań dla osiągnięcia doraźnych korzyści i wybieranie zawsze tego, co jest w danej sytuacji opłacalne. Słowem dość plugawa forma skundlenia.

A teraz do rzeczy.

Właśnie skończyłem oglądać w TVP – Info program „O co chodzi ”, w którym wystąpili panowie Wildstein i Ziemkiewicz.

I co ja widzę.

Cała Polska dyskutuje o „Aferze KNF”, Internet się do białości rozpalił, zaś panowie Wildstein i Ziemkiewicz rżną głupa, że nie rozumieją, o co tyle rabanu, bo przecież, to nie żadna afera, ale jakaś ściema na odległość pachnąca teorią spiskową. Bo te czterdzieści milionów to jakieś kłamstwo z palca wyssane, ten Czarnecki to przecież szemrany i podejrzany jegomość, któremu nie podoba się nowa władza, a za tym wszystkim stoi Giertych, który się mści na PiS-ie, bo go Kaczyński rozwalcował. A w ogóle to nie ma, o czym mówić…, i tak dalej. Przysięgam, że nie ściemniam, bo rzeczeni panowie takim właśnie językiem operowali i z lekceważącym uśmieszkiem na twarzach prezentowali poziom, do jakiego by się chyba Stefan Niesiołowski i Pawka Morozow nie zniżyli. A mówiąc wprost rzeczeni dziennikarze wała z telewidzów robili przekazując im informację, delikatnie mówiąc daleką od stanu faktycznego. Bo jeszcze się żadne dochodzenie nie zaczęło, a panowie już z góry wszystko wiedzą.

Otóż moi drodzy, - zwracam się do Panów Rafała i Bronisława. Do dzisiaj miałem Was za dziennikarzy wielkiego formatu, ale to,  co dzisiaj pokazaliście na wizji w zawstydzający sposób urągało etosowi dziennikarskiej rzetelności. To było oportunistyczne dziadostwo, pożałowania godne lizusostwo, zakłamanie, demagogia, manipulacja i propagandowe pranie mózgu ciemnemu ludowi.

Tak się nie robi Panowie! Szczególnie, że Wasze nazwiska zobowiązują do przestrzegania zasad dziennikarskiego kodeksu etycznego. Myślałem, że reprezentujecie coś więcej, niż Rachoń i Klarenbach. I przykro mi to mówić, ale ten poziom dyskursu politycznego, jaki dziś zaprezentowaliście dyskwalifikuje Was, jako solidnych i uczciwych dziennikarzy.

Tak. Tak. Panowie! Jestem podobnie, jak Wy prawicowcem, a także blogerem, a więc "obywatelskim dziennikarzem". Sam walcząc z tym, co wyprawiała Platforma siłą rzeczy PiS-owi sprzyjałem. Ale nigdy bym się do takiego poziomu nie zniżył. Bo można sprzyjać określonej opcji politycznej, ale po tym, co dziś zobaczyłem straciłem dla Was szacunek. Na litość Boską! Jak można tak nisko upaść? W imię, czego?

Nie idźcie tą drogą Panowie! Bo to wyjaławia duszę i kaleczy intelekt, a wcześniej, czy później przeciw-skutecznym się okaże, bo w przeciwieństwie do tego, co myśli Jacek Kurski, - Polacy nie gęsi i swój rozum mają!

Post Scriptum

Pan Rafał Ziemkiewicz tak skomentował wtedy moją notkę, cytuję:

"Rafał Ziemkiewicz:
Kompletne idiotyzmy. Mówiłem zupełnie co innego i żaden z nas nie miał "drwiących uśmieszków". Albo oglądał Pan inny program, albo kompletnie odleciał. Zapis audycji "O co chodzi" z 15.11 jest zapewne na stronach tvp.info więc każdy kto ciekawe może sam ocenić...", koniec cytatu. [16.11.2018 07:27].

Więc tak wtedy Panu Rafałowi Ziemkiewiczowi odpowiedziałem, cytuję:

"Na to właśnie liczę, że ludzie tez zapis obejrzą.   A teraz już prywatnie. Panie Rafale. Jakby się Pan szanował, jako dziennikarz, to nie występowałby Pan w programie "W tyle wizji ". Ja wiem, że ten program został pomyślany jako konkurencyjny dla "Szkła Kontaktowego ", które również jest tubą propagandową, ale robioną przez zawodowców, którzy wiedzą, że satyra, gdy jest dosłowna przestaje być satyrą, nawet gdy jest stosowana w dobrej sprawie. Tak. Tak. Panie Rafale. Amator nigdy nie wygra z zawodowcem.

Gdzie mnie tam do Pana, Panie Rafale, ale ja za żadne skarby świata nie występował bym w programie, którego twarzą i duszą jest pan Marcin Wolski z tymi jego kaleczącymi poczucie dobrego smaku częstochowskimi wierszykami. Poza tym, proszę się na mnie nie obrazić, Panie Rafale, ale o ile w programach stricte publicystycznych bywa Pan świetny, to do programów satyrycznych się Pan moim zdaniem kompletnie nie nadaje. Bo wiarygodny satyryk to nie tylko prześmiewca. Bo równie ważnym, jeśli nie ważniejszym jest by miał charyzmę, przyjazny ludziom sposób bycia i magnetyczną osobowość, która pozytywnie wpływa na innych, poprawia im samopoczucie, poszerza wyobraźnię, a co najważniejsze budzi ochotę do życia. A poza tym utalentowany satyryk musi mieć jeszcze polot, wrodzony instynkt aktorski, odrobinę malarskiej fantazji i cały ocean dobroduszności. Ale to jeszcze nie wszystko. Godny zaufania satyryk musi się jeszcze umieć bawić tym, co robi. Proszę sobie to na spokojnie przemyśleć w wolnej chwili. 

I jeszcze jedno. Robiąc propagandę trzeba pamiętać, że jest tylko jeden kroczek od wielkości do śmieszności.  Dziękuję Panu za komentarz i serdecznie Pana pozdrawiam...", koniec cytatu [16.11.2018 08:36]

Na ten mój komentarz pan Rafał już nie odpowiedział.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Czytaj także:

Krzysztof Pasierbiewicz (Echo24), grudzień 2014, Salon24, „Brawo! Proszę Księdza! Wielkie brawo na stojąco!!! ”, - vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/567267,brawo-prosze-ksiedza-wielkie-brawo-na-stojaco

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura