"Bezpieczna przyszłość Polaków"
(PiS)
CZUJ DUCH!
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Najtrafniejszy komentarz:
@skamander [11 października 2023, 12:32] 10
Panie Krzysztofie, wystarczy na wschodniej granicy wystawić kilka tych zdjęć i nikt nie odważy się naruszyć naszych granic. Agresor zanim napadłby na Polskę, to jego wojsko pękłoby ze śmiechu. Ale patrząc poważnie na zagadnienie naszej obronności, to ci panowie faktycznie ją pokazują jak w soczewce. Dzisiaj rakieta może przelecieć nad Polską prawie pół tysiąca kilometrów przez nikogo nie strącona, inna rakieta może zabić polskich obywateli na terytorium naszego Kraju i nic. A w tym samym czasie pan min. Błaszczak opowiada jak skutecznie bronimy polskiego nieba i jest ono nawet bronione strefowo, i nawet mysz nie może przecisnąć się przy takiej obronie. A okazało się, że i wieloryb nie miałby problemu z przelotem nad Polską bez żadnych konsekwencji. Propaganda, propaganda i jeszcze raz propaganda. I mamy dzisiaj znowu powrót do tych lat, kiedy ówcześnie rządzący krzyczeli: jesteśmy silni, zwarci i gotowi. Okazało się, że ani silni, ani zwarci, ani gotowi.
Dzisiaj jest podobnie i ciągle słyszymy jakie to mamy uzbrojenie, ale jak ktoś zastanowi się nad tym problemem poważnie, to zobaczy, że to tylko na papierze, bo jeszcze faktycznie tych dostaw nowoczesnej broni nie mamy i zrozumie, że same umowy nas w tym czasie nie obronią. Obecny rząd przez siedem lat rozprawiał o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, którego nawet nie zaczął budować, a nie o zbrojeniu polskiej Armii. Dopiero na około dwóch lat temu zaczęto zawierać umowy na dostawy broni bez żadnych przetargów. Pan min. Błaszczak kupował, jak leci i cena ważna nie była. A za te zakupy zapłacimy my, nasze dzieci i wnuki. I kupowano wielkości czasem zadziwiające, bo np. zakupiono 500 Himarsów, a to chyba więcej niż mają Stany Zjednoczone. Ale jak ktoś płaci nie swoimi pieniędzmi, to jakie to ma znaczenie?
Inne tematy w dziale Polityka