UWAGA! Trudny przekaz, tylko dla kumatych!
Oprawa muzyczna: https://www.youtube.com/watch?v=5hR5WyTwgbw
A teraz dorzeczy.
Portal internetowy ONET.pl – informuje:
„Prezydent Nawrocki ostro reaguje na decyzję Waldemara Żurka…”
MÓJ KOMENTARZ - będący parafrazą rozmowy trzech chłopów z utworu Sławomira Mrożka pt. „INDYK”:
Żurek:
Ano, zadziwił ci się Prezydent raz, aż się za głowę złapał...
Bogucki:
To i co, że się złapał za głowę? Nie dziwota.
Nawrocki:
W prawie był słaby, ale za to w rękach minister Bogucki mocny, bo z kartki czytał.
Bogucki::
Poczekajcie krzynę. Złapałem ci się ja, a jako że w konstytucji silny był okrutnie, to w mowie mu się to wszystko poplątało.
Żurek:
Tylko, że tak czytał, że nikt nie zrozumiał.
Nawrocki:
Silnym też nie jest dobrze.
Żurek:
Może by coś skosić?
Bogucki:
A co, na ten przykład?
Żurek:
Ano, co z brzega. Na przykład niezawisłość.
Nawrocki:
Eeee…
Bogucki:
Albo co insze…
Żurek:
Aaaale…
Nawrocki:
Ja ino tak…
(przerwa na kolację i przestawienie krzeseł)
Bogucki:
Zasię u mnie rota ślubowania ożeniła się z konstytucją.
Żurek:
Ale?
Nawrocki:
Jakże to?
Bogucki:
Ano, zwyczajnie. Na początku to nawet nie chciała, ino prawniczo buczała. Alem ją wziął na bok i przetłumaczył (oklaski).
Żurek:
I chciała?
Bogucki:
I co by miała nie chcieć? Ino pilnować mnie trzeba, bo jak ino mnie nie doglądają, to się w paragrafach tarzam i nic nie robię.
Nawrocki:
A konstytucja?
Bogucki:
Konstytucja jak konstytucja. Artykuł zniosła.
Żurek:
Z ministrem?
Bogucki:
A coby nie z ministrem? Przecie mówię, żem jej przetłumaczył.
Nawrocki:
E, powiadacie!
Bogucki:
A cobym miał nie powiadać? Cała bieda tylko w tym, że nie wyszło ci ono okrągłe. (wyjmuje biały stożek z kieszeni i kładzie na stół)
Żurek (oglądając):
W samej rzeczy, spiczaste jakieś…
Nawrocki:
A wyjdzie z tego co?
Bogucki:
A coby nie miało wyjść? Wyjdzie.
Żurek:
A co?
Nawrocki:
A kto to może wiedzieć? Poczekać trza.
Razem:
No, to poczekamy.
Tak to się nam układa w tym mrożkowskim teatrzyku państwa prawa. Prezydent Nawrocki nie przeczytał swej odezwy, bo i skąd miałby wiedzieć, co znaczy to, co czyta — nie jest prawnikiem. Minister Bogucki, oddelegowany do czytania, przeżuwał słowa z kartki tak, że nawet najwytrwalszy obywatel nie wiedział, czy to o sądach, czy o indyku w pokrzywach. Minister Żurek zaś kiwał głową i raz to się dziwił, raz przetłumaczał, że niby wszystko jest w porządku. I tak oto mamy zamiast prawa – biały stożek na stole. Spiczasty, niezrozumiały, ale ponoć z tego coś „wyjdzie”.
PODSUMOWANIE: Stożek niezawisłości
Ano, zadziwił ci się Prezydent raz, aż się za głowę złapał. No i cóż, że się złapał? Nie dziwota. Każdy by się złapał, gdy mu ministrowie do ucha szepczą, że trzeba ratować konstytucję, choć samemu się jej nie czytało. Bo i jak tu czytać, kiedy język prawniczy twardszy od kamienia, a głowa miękka.
Przeto i minister Bogucki chwycił kartkę z odezwą, usiadł, odchrząknął i zaczął czytać. Czytał, a jak czytał! Tak, że nikt z obecnych nie wiedział, czy mowa o niezawisłości sędziów, czy o gulgoczącym indyku w pokrzywach. Wyszło z tego tyle, że szary obywatel słuchał z nabożeństwem, nic nie rozumiejąc, i kiwał głową, żeby nie wyjść na głupiego.
Minister Żurek tymczasem nie ustawał w przekonywaniu, że jego rozporządzenie to prawda objawiona. A jak kto nie wierzy, to przecie „wyjdzie coś” – tylko czekać trzeba. Na co? Na cud, na jajko, albo na sąd, który nie wiadomo, czy będzie niezawisły, czy bardziej spiczasty niż okrągły.
I tak oto na stole, zamiast prostego prawa, stoi przed nami biały stożek. Każdy się patrzy, każdy kiwa głową, a nikt nie wie, co z niego wykluje się w przyszłości. Może konstytucyjny indyk, a może pokrzywa.
Jedno pewne: Prezydent swej odezwy nie czytał, bo i po co. Minister przeczytał za niego – tak, żeby brzmiało mądrze, a rozumieli tylko ci, co udają, że rozumieją. A obywatel? Obywatel jak zawsze czeka.
No, to poczekamy…
I to by było na tyle, jak zwykł mawiać Profesor Katedry Mniemanologii Stosowanej śp. Jan Tadeusz Stanisławski.
© Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademickim oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Inne tematy w dziale Polityka