echo24 echo24
168
BLOG

Upadek moralny partii Jarosława Kaczyńskiego w świetle biblijnych proroctw Jeremiasza

echo24 echo24 Polityka Obserwuj notkę 14
Jakieś pytania?

W dziejach narodów nie brak momentów, w których polityka, odrywając się od fundamentów etycznych, prowadzi wspólnotę ku moralnemu rozkładowi. Historia biblijna uczy, że każdy naród, który odwraca się od prawdy i sprawiedliwości, wcześniej czy później doświadcza upadku. Prorok Jeremiasz – świadek moralnej ruiny Izraela – z niezwykłą przenikliwością opisał proces degeneracji duchowej społeczeństwa, w którym „kłamstwo, a nie prawda panuje w kraju” i „wszyscy kroczą od przewrotności do przewrotności”. Proroctwo to, choć zapisane tysiące lat temu, zdumiewająco współbrzmi z kondycją moralną współczesnej Polski po latach rządów partii Jarosława Kaczyńskiego.

I. Język jako narzędzie deprawacji

Jeremiasz pisał: „Przyzwyczaili swój język do kłamstwa ”. W tych słowach zawiera się istota zła, które rodzi się w sferze mowy. To nie przypadek, że władza oparta na fałszu zaczyna od manipulacji językiem. Od początku swego istnienia partia Prawo i Sprawiedliwość uczyniła z języka polityki narzędzie walki, nienawiści i dezinformacji. Przez lata w polskim dyskursie publicznym utrwalano podziały, wzniecano resentymenty i uczono społeczeństwo, że pogarda wobec inaczej myślących jest wyrazem patriotyzmu. Pisałem o tym między innymi w roku 2023 w tekście zatytułowanym: „Upadek moralny narodu pod rządami PiS ”, - vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1274951,upadek-moralny-narodu-pod-rzadami-pis  

Słowa Jeremiasza – „Ich język jest śmiercionośną strzałą ” – brzmią dziś jak proroctwo spełnione. Z pozornie niewinnych deklaracji o „obronie wartości” i „walki o prawdę” wyrosła zorganizowana kampania moralnego relatywizmu, w której kłamstwo stało się normą, a prawda – przeszkodą w utrzymaniu władzy. Mowa nienawiści, wulgaryzacja debaty, a wreszcie cyniczne odwracanie znaczeń pojęć (gdzie złodziej staje się „patriotą”, a ofiara „zdrajcą”) – to właśnie ów „łuk języka”, którym prorok opisywał upadek duchowy narodu.

II. Kłamstwo jako zasada ustroju

Od najmniejszego do największego wszystkich braci ogarnęła żądza zysku; od proroka do kapłana – wszyscy popełniają oszustwa ” – te słowa Jeremiasza brzmią jak oskarżenie pod adresem współczesnych elit politycznych, które, nadużywając władzy, uczyniły z kłamstwa zasadę funkcjonowania państwa. PiS zbudowało cały system władzy na micie moralnej wyższości – na przekonaniu, że tylko „prawdziwi patrioci” mają prawo decydować o losach kraju. Tymczasem rzeczywistość pokazała, że pod maską „sprawiedliwości” kryła się korupcja, nepotyzm i żądza bogactwa.

Afera wokół sprzedaży działki przeznaczonej pod inwestycję CPK, stanowiąca zaledwie jeden z wielu przykładów patologii władzy, dobitnie ukazuje, jak głęboko zakorzeniona jest ta przewrotność. Oto ci, którzy mienili się obrońcami interesu narodowego, działali wbrew dobru wspólnemu, wykorzystując państwowy majątek do celów partykularnych i prywatnych. Więcej w tym temacie pisałem więcej w tekście zatytułowanym „Stojąc przed dziejowym wyborem: Tusk, czy Kaczyński?, - z dwojga złego wolę Tuska ”, - vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1429397,stojac-przed-dziejowym-wyborem-tusk-czy-kaczynski-z-dwojga-zlego-wole-tuska  

III. Przewrotność i podstęp – fundament ideologii PiS

Jeremiasz zauważał, że naród, który odwrócił się od Boga, „mówi: pokój, pokój – a tymczasem nie ma pokoju ”. W tej ironicznej diagnozie proroka kryje się istota pisowskiej propagandy sukcesu. Partia Kaczyńskiego przez lata roztaczała przed społeczeństwem obraz „silnej, dumnej i bogatej Polski”, podczas gdy w rzeczywistości pogłębiała podziały, niszczyła instytucje i demoralizowała obywateli rozdawnictwem publicznych pieniędzy.

To przewrotność par excellence – odwracanie sensu dobra i zła, prawdy i fałszu. Rządzący, zamiast przyjąć odpowiedzialność za własne błędy i przestępstwa, konsekwentnie przerzucali winę na przeciwników, oskarżając ich o czyny, których sami się dopuszczali. Taka postawa – moralne zakłamanie w imię politycznej korzyści – nie jest niczym innym, jak współczesną realizacją Jeremiaszowego ostrzeżenia: „Oszustwo na oszustwie, obłuda na obłudzie ”. Więcej w tym temacie pisałem w roku 2021 w tekście: „Bawiący się Polska, upokarzający obywateli, mściwy i zakompleksiony, - moralny karzeł ”, - vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1126918,bawiacy-sie-polska-upokarzajacy-obywateli-msciwy-i-zakompleksiony-moralny-karzel  

IV. Świętoszkowatość i upadek religii

Najbardziej dramatycznym wymiarem tego upadku jest rola części hierarchii Kościoła katolickiego w legitymizowaniu władzy opartej na kłamstwie. Jeremiasz pisał: „Od proroka do kapłana – wszyscy popełniają oszustwa ”. Współczesny Kościół w Polsce, zamiast być głosem sumienia, zbyt często stawał się tubą propagandową rządzących, błogosławiąc ich czynom i milcząc wobec niesprawiedliwości - patrz fotografia pod tekstem.

W efekcie część społeczeństwa – ów „lud pisowski” – została utwierdzona w przekonaniu, że skoro popiera „świętą sprawę”, wolno jej wszystko. Zniknęło poczucie grzechu, zastąpione religijnym triumfalizmem i przekonaniem o własnej nieomylności. To nie Polska odwróciła się od Boga – to ci, którzy mienią się Jego obrońcami, zapomnieli o Jego przykazaniach. Temat ten rozwinąłem już w roku 2022 w tekście: „Dlaczego pisowcy nie lubią papieża Franciszka? ” , - vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1221589,pod-rozwage-politykow-partii-jaroslawa-kaczynskiego  

V. Moralna znieczulica jako owoc rządów PiS

Najgroźniejszym skutkiem tej wieloletniej demoralizacji nie jest już nawet korupcja czy propaganda, lecz duchowe zobojętnienie społeczeństwa. Jeremiasz z bólem pisał o narodzie, który „zupełnie się nie wstydzi ”. W Polsce, po latach rządów PiS, zanikło poczucie wstydu i odpowiedzialności. Kłamstwo przestało gorszyć, a oszustwo – bulwersować. Ludzie przywykli do zła, usprawiedliwiając je interesem „naszych”.

W tym sensie największym grzechem partii Jarosława Kaczyńskiego jest nie tylko jej własna przewrotność, lecz fakt, że zdemoralizowała całe społeczeństwo – uczyniła z nas wspólnotę zobojętniałą na nieprawość, niezdolną do sprzeciwu wobec niesprawiedliwości. Temat ten poruszyłem we wrześniu bieżącego roku w tekście: „Dziesięć zasad manipulowania społeczeństwa przez partię Jarosława wespół z episkopatem ”, - vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1462287,dziesiec-zasad-manipulowania-spoleczenstwa-przez-partie-jaroslawa-wespol-z-episkopatem  

Zakończenie

Prorok Jeremiasz zapowiadał, że ci, którzy „postępowali obrzydliwie (vide dzisiejsza wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, że obecna władza domagając się aresztowania chorego Zbigniewa Ziobro chce go tym samym zamordować), - „upadną wśród tych, co mają upaść ”. Zaś, upadek partii Jarosława Kaczyńskiego – nieuchronny w świetle praw moralnych – będzie nie tylko politycznym rozliczeniem, ale również koniecznym katharsis narodowym. Tylko bowiem poprzez odrzucenie kłamstwa, obłudy i świętoszkowatości możliwe jest duchowe odrodzenie wspólnoty.

Historia uczy, że żadna władza oparta na fałszu nie trwa wiecznie. Tak jak Babilon upadł, tak i ta współczesna wieża obłudy musi runąć. I choć dziś wielu mówi jeszcze: „pokój, pokój”, podczas gdy nie ma pokoju – przyjdzie dzień, gdy Polska, oczyszczona z tego moralnego upadku, znów stanie się krajem prawdy, uczciwości i dobra.

I tylko nie mówcie, że znów jątrzę!

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)


Zobacz galerię zdjęć:

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka