Ja pitolę! PiS upokorzony przez UE, w której niedawno na zabój zakochał się Kaczyński

Skąd ten tytuł?

A no stąd, że portal internetowy Salon24 news - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/967500,ewa-kopacz-wiceprzewodniczaca-parlamentu-europejskiego informuje:

„Była premier Ewa Kopacz (PO) została wybrana w Strasburgu na stanowisko wiceszefa Parlamentu Europejskiego. Szansę na to stanowisko ma jeszcze Zdzisław Krasnodębski z PiS, ale w pierwszej turze głosowania nie otrzymał wystarczającej liczby głosów. Wymagana większość, która była niezbędna do objęcia stanowiska wiceszefa PE, wynosiła 331 głosów. Kopacz otrzymała 461 głosów poparcia. Parlament Europejski w Strasburgu w pierwszej turze głosowania wybrał 11 wiceprzewodniczących izby. Liczba wiceprzewodniczących europarlamentu wynosi jednak 14, więc potrzebna jest druga tura, żeby obsadzić jeszcze trzy stanowiska. Drugi polski kandydat, prof. Zdzisław Krasnodębski (PiS) otrzymał 169 głosów, co nie wystarczyło do objęcia funkcji. Krasnodębski będzie ubiegał się o stanowisko w drugiej turze. Kandydatów do objęcia funkcji było w pierwszej turze 17…”

Ja cię nie mogę!

I coś mi się widzi, że do tej bolesnej wtopy walnie się przyczyniła niewidzialna ręka "Słońca Peru". Kiedyś takie psikusy nazywano "słodką zemstą Chińczyka".

Krzysztof Pasierbiewicz ( em. nauczyciel akademicki, niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

Post Scriptum

I jeszcze słowo do komentujących moją notkę orędowników Prawa i Sprawiedliwości. Szanowni Państwo! W swoich komentarzach próbujecie mnie Państwo ośmieszać, deprecjonować i obrażać za to, że napisałem prawdę, która jest taka, że PiS sobie nagrabił w Unii Europejskiej i poniósł tego przykre konsekwencje w postaci swego rodzaju ostracyzmu objawiającego się nieprzyznaniem pisowskim euro-posłom żadnego poważnego stanowiska. To jest fakt niezaprzeczalny. A jednak idziecie Państwo w zaparte i bronicie tej klęski próbując ją przekuć w sukces. Nie róbcie tego Państwo, bo w ten sposób tracicie wiarygodność komentatorską, gdyż większość Waszych komentarzy dodanych do niniejszej notki przypomina przekomarzanki z dziecinnej piaskownicy i po prawdzie Państwo sami siebie ośmieszacie, a ja muszę się za większość komentatorów mojego blogu wstydzić.