W majowym biuletynie Polskiego Instytutu Naukowego w Ameryce opublikowano ciekawą informację o adoptowanym przez polskich żołnierzy niedźwiedziu, który później walczył pod Monte Cassino.
Poniżej notatka z Biuletynu Instytutu Józefa Piłsudskiego
* * *
6 maja br. został pokazany w Instytucie wzruszający film reżyserii Marii Dłużewskiej o niedźwiedziu Wojtku, który został adoptowany przez żołnierzy 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii w 2 Korpusie Polskim dowodzonym przez gen. Andersa.
Historia Wojtka zaczyna się w 1940 roku w Hamadanie — gdzie został kupiony przez polskich żołnierzy za parę konserw. Nie miał matki i od maleńkości karmiony był z butelki po wódce. Krąży historia, że niedźwiedź tak się przyzwyczaił do tej butelki, że nie chciał się z nią rozstać.
Wojtek służył w Kompanii Zaopatrywania Artylerii w 2 Korpusie Polskim dowodzonym przez gen. Andersa. Słynne są jego wyczyny podczas bitwy o Monte Cassino, w trakcie której nosił ciężkie skrzynki z amunicją i mimo ostrzału wroga, ani jednej nie opuścił. Od tamtej pory symbolem jednostki stał się niedźwiedź z pociskiem w łapie.
Sensacje budziły podróże 250 kilogramowego niedźwiedzia w szoferce ciężarówki lub na jej pace. Żołnierze organizowali czasem zapasy z futrzanym szeregowym. Nikt z nim jednak nie wygrał. Nagrodą pocieszenia dla pokonanego było liźnięcie po twarzy.
Józef Możdżeń jest jednym z niewielu ludzi, który pamięta Wojtka. Wspomina jaki był zabawny, gdy wypijając piwo sprawdzał jednym okiem czy coś jeszcze zostało, a gdy butelka była pusta, wyrzucał ją za siebie. Wojtek nie stronił także od papierosów. Nie palił ich jednak. Zjadał je.
Po demobilizacji jednostki dzielny niedźwiedź trafił do zoo w Edynburgu i tam zmarł w 1963 roku. Żołnierze — towarzysze broni niejednokrotnie odwiedzali go, ignorując ogrodzenie i ostrzeżenia pracowników. Zmarł w grudniu 1963 r.
Wojtek doczekał się swojego pomnika, pod którym tę niezwykłą historię niedźwiedzia poznał sam książę Karol.
Lubi dużo czytać i wyrobić sobie własną opinię. Choć czasem, bez problemu, zgadza sie z opinią innych osób.
************************
Bardzo proszę, uwierzcie mi, że Polska może być nasza, że może być dla nas, że może być dla naszych dzieci. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że możemy skończyć z tym łajdactwem, że możemy skończyć z tymi kłamstwami. W prawdziwie wolnej Polsce to łajdak powinien czuć strach, a zwyczajny, przyzwoity człowiek powinien mieć możliwość, żeby wychowywać dziecko i żeby mu bez trudu tłumaczyć, co to jest dobro, co to jest zło. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że razem możemy tego dokonać.
— Jacek Sobala
************************
Dla socjalisty zabicie człowieka nie pasującego do Idei Człowieka jest nie tylko obowiązkiem, ale również aktem najwyższego humanizmu
— H. Kiereś, Trzy socjalizmy, Lublin 2002,
************************
Bronię mózgu. Tego z odmętów kosmogonii i tego mniejszego, mojego własnego. Marksiści chcą wyciąć mózg z człowieka i włożyć go do słoja z ideową formaliną ich wyłącznej produkcji.
-- Leopold Tyrmand, Dziennik, 1954
*************
Donos to ekstrakt komunizmu, a tajny współpracownik jest istotą totalitaryzmu.
-- Aleksander Wat
*************
Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą każdego komunisty są: mord, rabunek, okrucieństwo oraz donos.
--bloger
*************
Dla nas, partyjniaków Związek Radziecki jest naszą ojczyzną, a granic naszych nie jestem w stanie określić, dziś są za Berlinem, a jutro na Gibraltarze.
-- Mieczysław Moczar, absolwent kursu NKWD, bolszewicki morderca oraz bandyta, przywódca komunistycznej bandy rabunkowej. Bandyta ten, jako szef UB w Łodzi ze szczególnym okrucieństwem osobiście torturował żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego.
*************
My sowieckimi kolbami nauczymy ludzi w tym kraju myśleć racjonalnie bez alienacji.
-- Tadeusz Kroński, przyjaciel Miłosza
*************
Trzeba zabić polską dumę, rozstrzelać patriotyzm.
-- Anatol Fejgin
*************
Jak trzeba było wieszać ludzi, strzelać do nich i topić ich w ustępach, to nikogo nie było. A teraz moich zasług nikt nie bierze pod uwagę. [w 1952 r.]
-- Jan Szostak, bandyta, współpracownik NKWD, szef UB w Augustowie, kat wielu polskich patriotów.
*************
Zaproszenie do Belwederu, nagrody, rozmowa z Bierutem. (...) Ekipa agentów potrzebowała na gwałt inteligencji, elity, czegoś co było w tej sferze odpowiednikiem obecnej nomenklatury. Co oferowała ta władza? Boską rangę, role demiurga. (...) Więc uczuli nagle, jak ster historii jest także w ich rękach, i że opłaca się nawet w jakimś sensie okłamywać ten zbełkotany naród, na który patrzyli z pogardą, na tę masę.
-- Zbigniew Herbert
*************
Próbowano ze mnie uczynić janczara komunizmu i jako 15-latek byłem takim janczarem. (...) Kiedy aparat władzy poddaje psychologicznym torturom dziecko, następuje szok. Tak też było ze mną. Pojąłem, że mam do czynienia z wrogiem, przed którym muszę uciekać, kryć się, bronić.
-- Henryk Grynberg
*************
Violence is not necessary to destroy a civilization. Each civilization dies from indifference to the unique values which created it.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły.
-- Nicolas Gomez Davila
*************
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura