seafarer seafarer
1396
BLOG

Wybory, czyli praktyczna apologia politycznych podziałów

seafarer seafarer Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 57

Dzisiaj już cisza wyborcza, więc agitować nie wolno. Toteż nie będę agitował. Powiem tylko o tym jaka jest funkcja wyborów. Oczywiście mam na myśli funkcję ideową. Bo ta praktyczna, to oczywiście wybranie nowych władz. W przypadku jutrzejszych wyborów, władz samorządowych.

Otóż ta ideowa funkcja polega na tym, że wybory łączą naród! Być może brzmi to górnolotnie, ale taka jest prawda. Jednak w tym stwierdzeniu, że wybory łączą naród, zawarty jest pewien paradoks. Bo przecież wybory wybory (które jak napisałem łączą naród) są skutkiem politycznych podziałów. Gdyby podziałów nie było, nie byłoby potrzeby przeprowadzania wyborów. A łączą dlatego, że do wyborów idziemy wszyscy (konserwatyści, liberałowie, prawica, lewica) niezależnie od wyznawanych i popieranych poglądów politycznych. A przede wszystkim dlatego, że akceptujemy fakt, iż inny człowiek może mieć inne poglądy.

Natomiast u nas często się słyszy oskarżycielskie słowa, że X albo Y podzielił naród. I słowa te odbierane są jak potępienie. Że polityk ten dopuścił się czegoś bardzo złego.

Ale to nie jest prawda. W systemie demokratycznym, polityczny podział i akceptacja tego podziału, to rzecz naturalna. Powiem więcej, to rzecz dobra i jak najbardziej pożądana. Bo skutkiem tego podziału są właśnie wybory.

A przypomnę, że jeszcze nie tak dawno, był u nas system (na szczęście przeminął), który dążył do ‘moralno-politycznej jedności narodu’. I tę ‘moralno-polityczną jedność’ głosił w swojej propagandzie. Na pozór pięknie to brzmiało. A jakie były skutki tej ‘moralno-politycznej jedności’ narodu. Ano takie, że zmiana władzy dokonywała się przemocą i na ulicach. A zanim się dokonała, ginęli ludzie.

Dzisiaj zmiana władzy (w jutrzejszych wyborach władzy samorządowej) odbywa się za pomocą kartki wyborczej. A to z kolei jest efektem różnych poglądów, które każdy z nas ma. I co z kolei wszyscy nawzajem akceptujemy.

Niech tak zostanie, bo tak jest dobrze.  

seafarer
O mnie seafarer

Konserwatysta zatwardziały :) W czasach pędzących zmian - zarówno na lepsze jak i na gorsze - tylko konserwatysta potrafi odróżnić jedne od drugich, wybrać te lepsze i być naprawdę nowoczesnym!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka