"Ręce precz" to takie popularne hasło wyrażające bunt i sprzeciw.
Czy można je wiązać ze nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia?
Radyklany katolik i jakiś fundamentalista religijny będzie chyba zacierać ręce z radości , jak sie mu powie, że lewacy i podobni im ateiści powinni odczepić się od Świąt Bożego Narodzenia.
Jeśli Boże Narodzenie to chrześcijańskie święta, to wszelkiego rodzaju lewacy i ateiści i inni nie uznający istnienia Boga i Jego kultu w religii nie powinni używać tej nazwy w swoich obyczajach i wypowiedziach.
A tu widać, coś odwrotnego. Niektórzy ateistyczni politycy, niewierzący celebryci są pytani w mediach o te Święta, o to jak je będą spędzać, powinni być lojalni wobec swojego światopoglądu i nie używać stwierdzenia że będą obchodzić Święta Bożego Narodzenia.
Raczej powinni mówić, że to wolne dni od pracy z powodu jakiś tam chrześcijańskich świąt a nie że ten czas będą spędzać jako Święta Bożego Narodzenia, bo chyba w takie coś nie wierzą?
A tu może być tak: niektórzy lewacy, ateiści i wrogowie Polako-katolików zasiądą do stołu wigilijnego, zaśpiewają katolickie kolędy i może zatęsknią za Pasterką? Może tak być! Może zatęsknią?
Może choć na chwilę powrócą do tradycji, może w ich sercach się obudzi coś nielewackiego, coś nieateistycznego, tylko coś pełnego radości, że jest nadzieja, że Bóg istnieje a nie tylko śmierć i nicość?
Pamiętacie? Dawnej występowałem tutaj jako Giulio Cesare Vanini, Zych Zychowicz z Zychowa, Jan Czasowski. Władysław Nowidzki, Grzegorz z Sanoka i jeszcze kilka innych pseudonimów.
Jestem tu już kilkanaście lat!
Polecam mój kanał na YouTube: Sens życia
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo