Siukum Balala Siukum Balala
1938
BLOG

Łabędzia budka vs Fiat 500 Nuova

Siukum Balala Siukum Balala Motoryzacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 75

Dziś notka motoryzacyjna. Ruszamy.

image


Nie można nie uznać Italii za potęgę motoryzacyjną. A już włoski motoryzacyjny design stawia Italię wręcz w gronie supermocarstw motoryzacyjnych. Skoro tak to nie można po pobycie w Italii nie napisać notki motoryzacyjnej poświęconej najbardziej kultowemu włoskiemu autku. To jedno zdanie wyjaśnia wszystko. Chodzi oczywiście o Fiata 500 Nuova. Zwanego we Włoszech " Cinquecento " na długo przed pojawieniem się naszego " Cinquecento " produkowanego przez Fiat Auto Poland. 

image

Fiat 500 Nuova to moje ulubione, kultowe auto, stojące na półce poniżej najbardziej kultowego Citroena 2 CV. Trzecim autem, które powinno stać na tej półce jest Volkswagen Garbus, bowiem ta trójka uważna jest za auta, które zmotoryzowały świat.

image

Choć tak naprawdę to świat zmotoryzował Ford T z niepobitą do dziś ilością 15 milionów sprzedanych egzemplarzy. Garbusa nie zaliczam do tych niezwykłych autek, bowiem Garbus to auto poważne, dużo większe od swojego francuskiego i włoskiego odpowiednika. Niemieccy inżynierowie nie mają tego polotu co Francuzi i Włosi, nie potrafią tak kombinować, by z parasola i czterech kółek stworzyć prawdziwy samochód.

image

Fiat Lusso z widocznym orurowaniem zderzaka 

Volkswagen był solidny, bo był konceptem, który po zrzuceniu cywilnego nadwozia i założeniu nadwozia typu feldgrau, mógł pomieścić czterech rosłych żołnierzy Wehrmachtu, ewentualnie porucznika Abwehry Hansa Klossa i teczkę z meldunkami dla Zegarmistrza.

image

Tego nie dało się zrobić ani z Citroenem 2 CV, ani z włoską " Pięćsetką " Włoska armia miała za to doskonałego, terenowego Fiata 2800 CMC. Francuzi zaś próbowali zrobić z 2 CV wersję terenową czego rezultatem był Citroen 2CV Safari, który można uznać od biedy za auto terenowe. Tylko co to za auto, które ma silnik z przodu i z tyłu, kierowca musi obsłużyć dwa kluczyki i dwa ssania. Do tego dwa zbiorniki paliwa napełniane przez dziury w drzwiach prawych i lewych. To jakieś nieporozumienie. No i gdzie bagażnik na pancerfausty ? Jednak co solidny Kubelwagen to Kubelwagen.

image

Dlatego Volkswagen Beetle nie stoi na półce, choć bardzo go lubię, a Volkswagena T3, który wyewoluował z Garbusa, mocno sobie ceniłem w roli campera. Z designem Fiata 500 starsi czytelnicy są zapewne opatrzeni, bowiem zbliżone kształty posiadała Zastava 750, będąca licencyjną wersją Fiata 600, starszego " brata " bohatera dzisiejszej notki. Polska importowała jugosłowiańskie Zastavy w latach 60 - tych i sporo ich jeździło po polskich drogach. Sądzę, że po dzisiejszej notce część czytelników polubi uroczą " pięśsetkę " bo jest ona nam bliska z wielu powodów.

image

Fiat 500 Nuova to po prostu starszy kuzyn naszego Malucha, kolejny wariant w ewolucyjnej drodze tworzenia coraz doskonalszych aut. Przekroje " anatomiczne " nie kłamią, silnik to ten sam dwucylindrowy czterosuw chłodzony powietrzem. Konstrukcja niezbyt fortunna z uwagi na dwa tłoki chodzące " w parze " przez co nasz Maluch dość mocno podczas rozruchu podskakiwał, a babcia - jeśli nie użyła protefixa - mogła zgubić swoją własną część zapasową. Ale dało się tym jeździć, nawet do Bawarii. Nie tylko przekroje świadczą o bliskim pokrewieństwie Malucha i Fiata 500. Rzut oka do wnętrza i widzimy między fotelami dwie charakterystyczne dźwigienki : ssanie i rozrusznik.

image

Fiat 500 Lusso. Skąd my to znamy ? 

Też na polskie zimowe warunki niezbyt dobry patent na uruchamianie silnika. Ileż to zerwanych linek kosztowało ? Ale od czegóż polski patent i kij od szczotki. Zwora dociśnięta kijem i Maluszek zaskakuje. Pionierskie, piękne czasy polskiej, pełnej wybojów, motoryzacji. Któż to jeszcze pamięta ? Skoro już tak porównuję oba auta, to trzeba nam zmierzyć się z pewnym mitem dotyczącym obu pojazdów. Chodzi o upodobania i minimalne wymogi komfortu - Włochów i Polaków - podczas aktu seksualnego.

image

O Fiacie 500 Nuova powiada się, że połowa Włochów została poczęta w tym niepozornym, blaszanym pudełku. Czy to możliwe ? Pewnie tak zważywszy na klimat i fakt, że wiekszość " pięćsetek " miało brezentowy, zwijany dach, więc naddatki pasażerów mogły wyjść poza nadwozie. Trudna sztuka, ale możliwa.

image

Do Malucha zaś przylgnęła opinia, że jest jedynym polskim autem pobłogosławionym przez Prymasa, bowiem jest autem, w którym nie da się zgrzeszyć. Jaka jest prawda, czy są czytelnicy mający w tym względzie doświadczenie ? Obalmy ten mit, mamy świecić oczami przed Italiańcami ? Zostawmy jednak sprawy seksualności tego auta innym blogerom na salonie, specjalizującym się w tej tematyce i w badaniach nad minimalną kubaturą niezbędną do przeprowadzenia aktu prokreacji. Niech każdy robi to co potrafi najlepiej, niech każdy zajmuje się swoim bajkopisarstwem. 

image

Teraz już po tym przydługim wstępie do rzeczy. I znowu kolejny mit związany z bohaterem notki. Czy rzeczywiście zmotoryzował Italię ? I tak i nie. W latach 50 - tych i wcześniej Włochy nie były już motoryzacyjną pustynią. Wprawdzie nasycenie samochodami było niewielkie w porównaniu z gigantycznym rynkiem amerykańskim, czy choćby francuskim, jednak na początku lat dwudziestych XX wieku jeździło już po Italii ok. 85 tysięcy pojazdów, a w ciągu dwóch dekad, do wybuchu II wojny światowej ta liczba wzrosła do blisko 300 tysięcy pojazdów. Dla porównania w Polsce w 1939 roku zarejstrowanych było niecałe 20 tys. pojazdów z czego znakomita większość to pojazdy należące do urzędów państwowych i wojska. No i mieli Włosi jeszcze coś, mieli już autostrady. Pierwsze w Europie autostrady z prawdziwego zdarzenia, choć w powszechnym przekonaniu to Niemcy byli pierwszymi, którzy zaczęli budować autostrady. Błąd. Niemcom przy budowie i projektowaniu autostrad pomagali " wypożyczeni " przez Mussoliniego, eksperci. 

image

Zamożny Mediolańczyk mógł już na początku lat 20 - tych XX wieku wsiąść w swojego Fiata i popędzić autostradą z Mediolanu nad jezioro Como, na weekendowy odpoczynek. Zatem nie można mówić, że w dniu premiery Fiata 500, w dniu 2 lipca 1957 roku w Turynie rozpoczęła się w Italii nowa era w motoryzacji. Jeździło już wszak po drogach włoskich mnóstwo innych Fiatów, które też mają opinię legendarnych : Fiat Topolino ( Myszka ) - ukochane dziecko Mussoliniego, rok przed zaprezentowaniem Fiata 500 miała premierę genialna Multipla, której design nawet dziś potrafi cieszyć oko. Prawdziwy van wyprzedzający czas o kilkadziesiąt lat i pierwszy prawdziwie rodzinny, włoski samochód. A przede wszystkim karierę zaczął robić Fiat 600, którego produkcję uruchomiono dwa lata przed zaprezentowaniem Fiata 500. I to chyba raczej Fiata 600 należy uznać za prekursora naprawdę masowej motoryzacji we Włoszech. Choć liczby mówią co innego : Fiat 600 - 2,6 mln egzemplarzy, Fiat 500 - 5,2 mln. Tu trzeba jednak uwzględnić dłuższy o 4 lata okres produkcji Fiata 500 Nuova. 

image

Wszystkie produkty Fiata z tego okresu były " dziećmi " powojennego cudu gospodarczego we Włoszech, powojennego entuzjazmu, wspaniale rysujących się perspektyw i stałego wzrostu zatrudnienia oraz wzrostu dochodów, no i czego pomijać nie można, również planu Marshalla. Samochody stały się dostępne dla przeciętnej rodziny, a produkcja w branży motoryzacyjnej wzrosła aż o 89 %. W tym wszystkim niezwykła była rola koncernu Fiat, który zaczął produkować wszystko, od lokomotyw, poprzez czołgi, samoloty aż po niewielkie blaszane pudełka, roszczące sobie pełne prawo do bycia samochodem... i były.

image

Myśmy mieli mniej szczęścia, myśmy wpdali w reżim gospodarki planowej, w której zaplanowanie czegokolwiek było praktycznie niemożliwe. A rodzina włoska mogła sobie coś zaplanować i już za 13 robotniczych pensji kupić niewielki samochód, dający poczucie wolności. Tymczasem Kowalski z nad Wisły, musiał biedny ciułać, nic nie jeść, by po 40 miesiącach ciułania nabyć wreszcie Syrenę 104. Później nawet pieniądze przestały się liczyć, bo równie trudno jak o pieniądze, było i trudno o asygantę na Malucha. 

image
Prawie równolatki, oba na chodzie 


Kończąc już, bo notka będzie dłuższa niż okres produkcji Fiata 500. 

Fiat 500 Nuova w zamierzeniach koncernu nie miał być wcale szlagierem rynkowym i nic nie zapowiadało, że będzie. Był po prostu ofertą skierowaną do najskromniej zarabiających robotników. Ofertą bardzo ubożuchną, pojektowaną w identyczny sposób jak 2 CV, czyli najpierw inżynierowie rozwiązują problem techniczny, a potem kosztorysanci mówią : basta ! za drogie. I projektowanie zaczynamy od nowa. Rezultatem czego powstało auto, faktycznie dwuosobowe, z niewielką ławeczką z tyłu. Auto nie posiadające opuszczanych okien ( koszty ) a w zamian opuszczanych okien zwijany dach z kawałka brezentu ( koszty ) Przetłoczenie dachu, zużyty materiał, połączenie wszystkich metalowych elementów, przy ówczesnych technologiach generowało wysokie koszty. Stąd i 2 CV i " pięćsetka " miały brezentowy dach. W tak zaprojektowanym aucie nie można było liczyć na nic poza prędkościomierzem i standardowym zestawem lampek ostrzegawczych odpowiedzialnych za smarowanie, ładowanie, światła i ewentualnie rezerwę paliwa, choć i to nie zawsze stosowano. Czasem wystarczył przełączany kranik " rezerwy " To wszystko.

image

Fiat 500F, przełom lat 60/70. Dodane do kolumny kierownicy przełączniki kierunkowskazów i zmiana śwwwiateł. 

Włoch jak to Włoch, zaliczył wszystkie style w architekturze : renesans ma w jednym palcu, barok w drugim i takie ubóstwo - nie tylko stylistyczne - Fiata 500 nie za bardzo przypadło mu do gustu, więc początkowo wszystko pachniało handlową klapą. Po prostu robotnik miał już nieco inne wymagania i chciał za takie pieniądze auta, które będzie prawdziwym autem, a nie " Isettą " z powiekszoną przednią szybą i bocznymi, a nie frontowymi drzwiami.

image

Zatem prawdziwym szlagierem sprzedażowym okazała się dopiero " Pięćsetka " z tylną kanapą zaprezentowana na salonie samochodowym w Genewie w 1959 roku. Takie auto, w które Włoch mógł zapakować całą swoją rodzinę czyli 2 + 4, z tym że dwójka najmłodszych dzieci zostawała u babci, bowiem Fiat 500 Nuova, w żadnym wypadku nie był Fiatem 600 Multipla. Wraz ze wzrostem sprzedaży Fiat modyfikował silniki, pojawiały się nowe wersje, w tym wersja Sport, z mocniejszym silnikiem.

image

Powstaje również wersja combi, czyli Gardiniera, dla której trzeba było położyć silnik, by uzyskać przestrzeń ładunkową nad komorą silnika. Trzeba pamiętać, że tu nie dało się tak łatwo obejść problemu, jak z przekształceniem Garbusa w " ogórka - T1 " Płaski boxer nie sprawiał takich problemów jak ten dziwny, wysoko posadowiony, dwucylindrowy czterosuw chłodzony powietrzem. 

image

Wraz z Gardinierą pojawią się również wersja furgon, brzmiąca z włoska Furgoncino. Na koniec jako przedostatnia - przed wersją Rinnovata ( odnowiona ) - pojawia się w roku 1968 Fiat 500 Lusso ( Luksus ) I takie wypasione autko miałem przyjemność napotkać w Palermo. Wprawdzie odarte z najważniejszego elementu, czyli chromowanego " orurowania " zderzaków, ale zawsze co Lusso to Lusso. 

image


image

Fiat 500 Lusso. Zmieniony design deski, poziomy licznik, wskaźnik poziomu paliwa oraz rozkładane fotele. Prawdziwy luksus. 

Fiat 500 Nuova z racji niewielkich gabarytów był lekceważony przez inne auta, szczególnie na parkingach, czy podczas parkowania na wąskich uliczkach Rzymu, Neapolu czy Palermo. Tak jest do dziś, bowiem poobijane niemiłosiernie włoskie auta napotkamy wszędzie. Tu gdzie normalne auto ma zderzak tam w Fiacie 500 były lampy, a w przypadku amerykańskich aut zderzak zwykle wypadał na wysokości wycieraczek tego uroczego maleństwa. Bo Fiat 500 próbował również podbić rynek amerykański, jednak ze skutkiem umiarkowanym. Amerykańskie przepisy wymagały minimalnej - w stosunku do jezdni - wysokości na jakiej montowano przednie lampy. Zatem w wersji amerykańskiej Fiat 500 Nuova miał przednie lampy prawie wychodzące poza obrys klapy bagażnika, co całkowicie skopało design jednego z najwybitniejszych włoskich stylistów, Dante Giacosy. Bo to on był ojcem całej rodziny Fiatów : Fiata 508, Fiata Topolino, Fiata 2800, Fiata 1400 oraz Fiata 600 i wersji pochodnej Multipla. Pracowity, zdolny, jeden z najwybitniejszych designerów motoryzacyjnych, którzy zbudowali potęgę włoskiej motoryzacji. 

image


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie