W związku z dramatycznymi wydarzeniami przy kei portu im. Braci Ejsmontów w Węgorzewie notka to moja ostatnia. Podczas cumowania, pod wodę wszedł mój całkiem nowy smartfonik, który był mi łącznikiem ze światem. Moim przyjacielem, mapą, gazetą, radiem i telewizorem, a bywało, że i ksiażką. Czy takiego przyjaciela mogłem zostawić w mule jezior mazurskich ? Nigdy w życiu. Zanurkowałem tak jak stałem. Nie zdążyłem nawet założyć okularów, rurki ani zapiąć nosa na klamerkę. Szukałem w mule jak ta szczeżuja. Wyłowiłem w kolejności : okulary 1,5 dioptrii, jakiś moduł elektroniczny od samochodu marki Volkswagen, jeden stary sandał i reklamówkę wypełnioną śmieciami. Piąte zanurzenie i bingo. Znalazłem. Stający przy kei jegomość, pracujący - jak powiedział - w branży mobilnej telefonii zakazał mi włączania telefonu, suszenia na Słońcu, podgrzewania i suszenia suszarką i tym podobnych akcji. Powstająca podczas takich działań para wodna jest podobno zabójcza dla telefonu. Kazał mi biec do sklepu " Alkohole świata " po ćwiartkę spirytusu. To wydało się logiczne, bo przecież spirytus ma właściwości higroskopijne, każdy wie jak bardzo człowiekowi chce się pić kiedy uczestniczy w balandze ze sprytusem i miodem w tle. Głowa nie boli, ale rura smali jak się to mówi. Kupiłem ćwiartkę spirytusu, papierowe talerze i podjąłem natychmiastową akcję reanimacyjną. Telefon na talerz i zalałem spirytusem. Potem osuszyłem i odpaliłem. Niestety smartfon jest trup i nieboszczyk. Nawet się z tym pogodziłem, szkoda mi tylko tego spirytusu. Bo talerze wykorzystujemy w codziennej praktyce żywieniowej. Nie wiem co robić ? wiązać się z Polską i wziąc abonament z telefonem ? czy kupić cokolwiek, czy zamówić u braci Chińczyków kolejny smartfon. Chyba tak zrobię, bo miałem w nim końcówkę C1 i wszystkie kable do drążków Biedrona mam na C1. Czekają mnie trzy tygodnie bez smartfona, gdyby choć iPad miał slota na kartę SIM, byłbym uratowny. Niestety mój iPad to epoka kamienia łupanego. Trzymam go tylko z uwagi na najlepszą, najbardziej przyjazną klawiaturę i najżywotniejsze baterie. Tablety Samsunga niestety wysiadają.
Inne tematy w dziale Rozmaitości