- Pamiętajcie ! Smutasy nie wygrywają wyborów ! ( z przemówienia Tuska na Długim Targu w Gdańsku, dnia 4 czerwca roku pamiętnego )
Od kilku dni bardziej absorbują mnie wydarzenia związane z D - Day niż z lądowaniem Tuska w Gdańsku i nie bardzo mam czas na notkę, nawet teraz. Ale niech tam. Coś skrobnę.
Cóż, lądowanie Tuska w Gdańsku to nie była plaża Omaha, raczej kolejny desant w stylu Tuska, czyli dziurawy ponton. Nici z wielkiego marszu. Zabawne to wszystko jest, te gdańskie analogie historyczne, to zapętlenie w zawziętości, ta historyczna ignorancja. Historia to nie jest wehikuł, którym można podjechać gdzieś na " stopa " co to, to nie. Wpierw trzeba lekcje odrobić, tu ściągawki są absolutnie bezużyteczne. Skoro przy grobie Adamowicza wartę pełnią sołdaci Fryderyka Wielkiego, to tym pułkownikiem Oppeln von Bronikowskim, który zatrzymał marsz najważniejszego alianta Schetyny był chyba niezawodny Kaczor i rozgromienie pancernej szpicy KE w wyborach do europarlamentu. Ot tobie i najważniejszy desant bieżącego sezonu politycznego.
Oczywiście wiadome media w wystąpieniu Tuska dostrzegają epokowy przełom. Cóż to za szatański pomysł, jaka polityczna przebiegłość i dalekowzroczność : wygrajmy Senat ! Dziecinada. Każdy polityk zakłada plan maksimum : wygrajmy wszystko, Senat, Sejm, prezydenturę. I to ma być wódz na białym koniu ? To tak jakby Eisenhower powiedział - opanujmy Havre, tam jest Ok, są fajne laski. Się niech chłopcy zabawią, a potem wrócimy do Plymouth.
Kochani totalniacy, z takim wodzem, z takim sztabem to wy możecie już dziś najmować się do roboty jesienią przy wykopkach. U polskich farmerów - byłych wyborców PSL - nie w Bawarii u bauerów, bliżej będzie do domu na Wigilię.
A to porywające przemówienie Tuska, o którym tyle się mówi ? Klasyczny występ frustrata, zacięty wyraz twarzy. Typowe dla Tuska pustosłowie. Dużo agresji i stały fragment gry, czyli wbijanie szpil. Obrzydliwe nawiązanie do śmierci Adamowicza i nazwanie tej śmierci, śmiercią symboliczną. Symbolem czego ? Niedostatatecznej opieki psychiatrycznej w polskich zakładach karnych ? Koniec.
Przełączam na BBC i retransmisję z Plymouth, tu przynajmniej o coś chodzi.
