Szanowni Państwo, występ pana posła Żalka w programie pani Zaleskiej (TVN24) nie jest nowością w zachowaniu tego pana. Miał już kilka takich wyskoków, a ludzie zapamiętali go po jego wypowiedzi skierowanej w Sejmie do protestujących osób niepełnosprawnych i ich rodziców. Za to musiał publicznie przepraszać. Teraz znowu popisał się zwyczajnym prostactwem i nawet chamstwem w stosunku do prowadzącej program kobiety. To, że tego pana pani red. Zaleska w końcówce programu wyłączyła z rozmowy, co było całkowicie słuszne i tylko stawiam pytanie; dlaczego tak późno po tak skandalicznym zachowaniu?
Jak widać to w PiS-ie jest wielki popłoch i PiS zaczął odgrzewać dawno usmażone kotlety. Przecież podobnie PiS krzyczał przy okazji każdych wyborów. Z tego widać, że już PiS-owi tylko takie spory mogą trochę poprawić samopoczucie, bo nie zajmują się wyborcy faktyczną sytuacją w Polsce, a muszą dziennikarze zajmować się wyimaginowanym problemem, który PiS zaprzągł do kampanii pana Dudy. Te krzyki obecnego Prezydenta, które przypominają jakieś pohukiwanie na słuchających, stawia pana Dudę w niezbyt komfortowej sytuacji. Na dodatek te wpisy jako odpowiedzi panu Tuskowi i to wykrzykiwanie przeciwko panu Tuskowi w Opolu postawiło pana prezydenta Dudę w pozycji karczemnego krzykacza. Jeśli pan Tusk ma się wstydzić za swoje niedotrzymane obietnice, to również pan Duda powinien stulić uszy i w tym przypadku siedzieć cicho. Ile nie spełnił obietnic, to większość społeczeństwa już wie. A na dodatek podpisywał ustawy, które wprost były niezgodne z Konstytucją przynajmniej w swej części, vide ustawa usuwająca ze stanowiska I-szą Prezes SN za pomocą zwykłej ustawy, chociaż Konstytucja wyraźnie określiła kadencję I-ego Prezesa SN. I taką ustawę pan Duda podpisał. To dopiero jest czyn, który przeczy roli Prezydenta RP, który ma przecież stać na straży Konstytucji RP.
Mamy też wypowiedź pana dr. hab. Czarnka, który jest czołową postacią kampanii pana Dudy. Ten człowiek publicznie powiedział o osobach LGBT:
"- Brońmy rodziny przed tego rodzaju zepsuciem, deprawacją, absolutnie niemoralnym postępowaniem, brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka, czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy z tą dyskusją".
Jak mógł powiedzieć to człowiek, który jest doktorem habilitowanym nauk prawnych. To przecież tego człowieka dyskwalifikuje jako wykładowcę akademickiego. Uczelnia powinna szybko pozbyć się człowieka, który dehumanizuje innych ludzi. Nawet nie mógł znieść takiej wypowiedzi pan Brudziński, chociaż sam powiedział wcześniej również obraźliwe słowa względem tej grupy społecznej, a jednak ta wypowiedź pana posła Czarnka go zbulwersowała:
"Niektórym moim kolegom w ferworze ideologicznych sporów emocje odbierają zdrowy rozsądek i padają słowa które nigdy nie powinny paść. Sam też nie jestem bez winy ale zawsze kiedy zdarzy mi się przekroczyć pewne granice staram się przeprosić. Żaden ideologiczny spór, żadne nawet szczere oburzenie nie usprawiedliwia naruszania godności i podważania prawa do szacunku innego człowieka. To, że nie zgadzamy się z z taką czy inna ideologią czy afirmacją wyuzdanych postaw, nie daje nam prawa do wykluczania kogokolwiek z naszej wspólnoty narodowej".
Straszne słowa wypowiedziane przez pana dra hab. Przemysława Czarnka już odbiły się szerokim echem w Europie i na świecie. Polska została znowu pokazana jako kraj homofobów i nacjonalistów. Czy znowu pisowscy aparatczycy będą krzyczeli, że opozycja ośmiesza Polki i Polaków poza naszymi granicami, jeśli widać, że to obecna władza i jej przedstawiciele ośmieszają nasz piękny Kraj w oczach całego świata.
Prawo i Sprawiedliwość rządzi już prawie 5 lat. Miało większość w Sejmie i Senacie, miało WŁASNEGO Prezydenta i… nic nie zrobiło w sprawach światopoglądowych, a tylko ciągle o tym krzyczy. Ma rację Konfederacja, że pokazuje te zaniechania partii rządzącej, która potrafi tylko judzić i skłócać społeczeństwo. Konfederacja pokazuje na obłudę PiS-u w związku z tym, że ustawa dotycząca ustawy antyaborcyjnej została wysłana przez pana Prezydenta do pani Przyłębskiej (TK), by tam… leżeć w zamrażarce Trybunału. Zapewne Trybunał pod przewodnictwem tej pani powróci do tej ustawy wówczas, jak zmieni się władza w Polsce, bo Zjednoczona Prawica jest tylko prawicą z nazwy.
