skamander skamander
577
BLOG

Nie zbudował PiS nowej, politycznej arki Noego

skamander skamander PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

Pan Kaczyński wreszcie zauważył, że grozi mu polityczny potop i strach zajrzał mu w oczy, bo spawy łączące pupy pisowskich decydentów zaczęły pękać i wyraźnie kruszyć, co może zwiastować po wyborach polityczną przegraną. Takiego scenariusza nie przewidywał pan Kaczyński nawet w najgorszych sennych koszmarach. I najgorszą sprawą jest to, że faktyczny wróg nie jest gdzieś poza jego partią – ten faktycznie groźny konkurent jest umiejscowiony w środku koalicji. Tym zagrożeniem jest koalicyjna partia „Solidarna Polska”. Już dawno pan Prezes pozbył się pana Ziobrę i jego kanapową partyjkę, która ma dzisiaj mniej niż 1% poparcia, ale ta partyjka ma w tej chwili około 20 posłów w Parlamencie i może blokować każdą ustawę, a jak by ją pan Prezes wyrzucił z koalicji, to zabrakłoby szabel do dalszej politycznej walki. Pozostało jedynie marginalizowanie tej partyjki, ale to wymaga stawać się bardziej skrajną partią dla rządzącego PiS-u i walić mocniej w Niemcy i Unię Europejską. A to nie pomaga w uzyskaniu pieniędzy z KPO i na dodatek zagrożone są większe pieniądze z funduszy spójności. Jak w tym przypadku żyć, zastanawia się pan Kaczyński. Ale, że jest człowiekiem inteligentnym i jeśli nie czytał, to zna ze słyszenia opowieść biblijną o arce Noego. I taką arkę chciał zastosować, broniąc się przed nadchodzącym politycznym potopem. I to poparł wg sejmowych plotek pan Obajtek, który najwięcej by stracił po oddaniu władzy przez PiS. Czyli wymyślono ustawę złośliwie nazywaną przez opozycję „koryto+”. Ta wniesiona do laski marszałkowskiej ustawa miała ZAPEWNIĆ ZJEDNOCZONEJ PRAWICY NADZÓR NAD SPÓŁKAMI SKARBU PAŃSTWA. Jak świat, światem, to takiej ustawy nie zaproponował żaden rząd od zmiany ustroju. Zgodnie z prawem to rząd zarządza takimi spółkami i byłoby dziwne, że następny rząd zostałby w tym przedmiocie ubezwłasnowolniony. Normalni ludzie byli zdziwieni tą polityczną ekstrawagancją ekipy obecnie rządzącej, ale w przypadku PiS-u to nie pierwsza tak dziwna ustawa. Pamiętamy projekt ustawy, która miała uwolnić od odpowiedzialności karnej polityków Zjednoczonej Prawicy, którzy chcieli wbrew prawu doprowadzić do wyborów tzw. kopertowych. W tym przypadku to nawet „Solidarna Polska” była temu przeciwna. Przy ustawie „koryto+” też ta partyjka stanęła okoniem. Czyli nawet ta partyjka, która wprowadzała ustawy o sądownictwie w Polsce, które deptały prawo, taką propozycją swojego dużego koalicjanta była zniesmaczona. I m.in. dzięki takiemu stanowisku min. Ziobry i niechętnemu stanowisku politycznych dołów oraz zwykłej kompromitacji w oczach opozycji, która głośno krzyczała o synekurach dla pisowców, ta ustawa została wycofana. Również strach zaglądnął w oczy pracującym na Nowogrodzkiej, bo ta ustawa dawała pretekst do tego, że już Nowogrodzka położyła krzyżyk na wygranej w wyborach w przyszłym roku i dlatego stara się PiS zapewnić sobie ciepłe posadki po przegranej w wyborach. Ale tylko swoim działaczom, a biedny lud pisowski nadal będzie musiał walczyć z szalejącą inflacją i wysokimi cenami energii.

Wyobraźcie Państwo, że w TVPInfo, w programie #woronicza17, ani jednego słowa nie wspomniano na temat tej ustawy. Ale była nagonka na pana Napieralskiego i na czerwonym pasku, szerokim, była nagonka na rodzinę pana Tuska. Widz mógł przeczytać, że wzięto łapówkę w wysokości 600 tys. euro i miał to wziąć syn pana Tuska. A przecież nie kto inny, ale wiceminister Kaleta publicznie zdementował ten zarzut i powiedział, że nic nie wskazało na jakąś łapówkę wręczoną synowi pana Tuska. A TVPInfo jakoby tego nie słyszała i taki bezczelny wpis, który jest zwykłym chamskim pomówieniem. 


skamander
O mnie skamander

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka