skamander skamander
151
BLOG

Nie mam pana płaszcza i co mi pan zrobisz?

skamander skamander Polityka Obserwuj notkę 1

Szanowni Państwo, prokuratura postawiła zarzuty w sprawie afery śmieciowej ludziom powiązanym z poprzednią władzą. Funkcjonariusze CBA zatrzymali w poniedziałek byłego ministra skarbu państwa w rządzie PO-PSL Włodzimierza K., obecnie sekretarza m.st. Warszawy. Włodzimierz K. jest podejrzanym w śledztwie, w ramach którego zatrzymano m.in. b. wiceministra skarbu Rafała B. Ci ludzie są podejrzani o branie łapówek. I tutaj też dokonano małej manipulacji, by szokować społeczeństwo olbrzymią kwotą. Były wiceminister skarbu oraz dwaj przedsiębiorcy są podejrzani o załatwianie wartych 600 mln zł kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie. Czyli lepiej napisać, powiedzieć na ile opiewały przetargi, niż napisać o jakie łapówki ci ludzie są oskarżeni? Ale dobrze, że zostali złapani i teraz zapewne odpowiedzą za swoje czyny. A mogli przecież zrobić przewałki mądrzej i brać przykład ze Zjednoczonej Prawicy, która uchwaliła ustawę pozwalającą rozdawać pieniądze na nieruchomości fundacjom kierowanym przez swoich.

Zjednoczona Prawica rozdała swoim niebagatelną kwotę 100 mln zł na zakup nieruchomości Tyle wydano na mieszkania, domki i pałacyki. Nie na działalność związaną z deklarowaną działalnością, ale na nieruchomości, które po pewnym okresie można będzie przejąć i swobodnie nimi dysponować. Zapewne łapówki od przetargów dotyczących 600 mln. zł były (jeśli to zostanie udowodnione?) dużo, dużo mniejsze od tych 100 mln, które Zjednoczona Prawica przekazała swoim. Czyli przedtem odpowiednia ustawa i… można brać nieruchomości jak swoje. Żaden rząd czegoś takiego nie robił. Czy w przyszłości dojdzie do tego, że rządzący (kto by nie rządził i miał większość) będą mogli uchwalić prawo, które pozwoli np. kraść? Po takim stosowaniu prawa, jak PiS to robi, można spodziewać się wszystkiego najgorszego. Ale już były próby stworzenia bezkarności swoim, ale ta ustawa nie przeszła, próbowano też uwolnić od winy samorządowców, którzy niezgodnie z obowiązującym prawem przekazali Poczcie Polskiej dane mieszkańców. To też wymyślili geniusze nauk prawnych z PiS-u. A już na początku rządów PiS w roku 2015 Pan Prezydent z tego środowiska ułaskawił ludzi nie skazanych prawomocnym wyrokiem. Czyli zgodnie to wszystko z cytatem ze znanej komedii „nie mam pana płaszcza i co mi pan zrobisz?”. Ale coś ruszyło w tej sprawie. Sąd Najwyższy, nie czekając na decyzję Trybunału Konstytucyjnego, do którego zwrócono się o opinię w tej sprawie, podjął z urzędu postępowanie w sprawie ułaskawienia przez pana prezydenta Andrzeja Dudę ministrów w rządzie PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jest tylko pytanie czy to jest chęć wyjaśnienia tej sprawy, czy tylko usankcjonowanie decyzji Pana Prezydenta?

Ostatnio bardzo dużo się dzieje każdego dnia. Dowiedzieliśmy się, że te buńczuczne krzyki naszego pana Premiera o zerwaniu z Rosją kontraktów na dostawy paliw, to była tylko propagandowa fikcja. Jak się okazało, to cały czas braliśmy węglowodory od Rosji. I to czynił Orlen pod kierownictwem pana prezesa Obajtka. Okazało się to wówczas, kiedy to Rosja zakręciła kurek od tych dostaw. Trochę wstyd, że przez cały czas wojny na Ukrainie Polska korzystała z rosyjskich paliw i za dostawy tych surowców zapłaciła Polska około 40 mld złotych. Za te pieniądze mogliśmy przekazać Ukrainie 1905 dronów Bayraktar TB2. Polski koncern jednak przekazał te pieniądze putinowskiej Rosji i oni mogli za te pieniądze kupić wiele dronów z Iranu i niszczyć ukraińską infrastrukturę. Dzisiaj jeden z wiceministrów starał się to tłumaczyć w programie „Debata Dnia” pani red. Gozdyry w Polsacie i to wyglądało bardzo dziwnie. Zapewniał, że to było koniecznością, bo Unia nie zgodziła się na sankcje na paliwa przesyłane rurociągiem. Ale Unia też nie nakazała zerwać umowę z Rosją na dostawy węgla, a pisowski rząd tę umowę zerwał trzy miesiące wcześniej niż pozostałe państwa UE. Tak Pan wiceminister żałował tych pieniędzy, które mogłyby być naliczone za zerwanie umowy z Rosją, ale wcale nie działają na niego i pisowców coraz większe kwoty liczone w milionach euro każdego dnia za niewykonywanie nakazu TSUE. A ilu te miliony euro pomogłyby chorym na rzadkie choroby dzieciom, których leczenie jest poza możliwościami nawet lepiej sytuowanych rodzin. Ale o tym nikt z rządzących nie myśli – myślą ostatnio jak jeszcze coś z nieruchomości przejąć, by uwić sobie wygodne gniazdka na przeczekanie w przypadku, jeśli PiS straci władzę.


skamander
O mnie skamander

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka