skamander skamander
266
BLOG

Niezbadane są wyroki wydawane na… Nowogrodzkiej

skamander skamander Polityka Obserwuj notkę 21

Szanowni Państwo, ta władza ciągle walczy z kryzysami, które sama wywoływała. Zaczęło się od rządów PiS-u i Przystawek w latach 2005-2007. Wówczas władza stworzyła tzw. aferę gruntową. Żadnej afery nie było, ale ją sztucznie stworzono i w ten sposób miał zostać skompromitowany pan wicepremier Lepper. Zrobiono jednak tę prowokację w bardzo prymitywny sposób, że odkrył ją wójt gminy, w której miała być do sprzedania działka i w tę sprzedaż miał być zamieszany pan Lepper. Wszystko wyszło na jaw i… nie oskarżono prowokatorów, ale wszelkimi siłami szukano przecieku, który niby miał nastąpić. Niektórzy pamiętają te słynne filmiki, które pokazywały pana Kaczmarka w hotelu, jako ówczesnego Prokuratora Generalnego, który niby miał ostrzec pana Leppera. Wszystko to wyglądało nawet nie śmiesznie – wyglądało to komicznie. I nikt nie poniósł z tego powodu kary, bo skazanych wyrokiem I-ej instancji szybko po dojściu do władzy Zjednoczonej Prawicyw 2015 r. pan Prezydent ułaskawił te osoby w czasie, kiedy jeszcze ci ludzie nie byli skazani prawomocnymi wyrokami. Takie cuda działy się już po dojściu do władzy Zjednoczonej Prawicy prawie osiem lat temu.

W czasie pandemii też afera goniła aferę. Słynne respiratory, które miał dostarczyć do Polski handlarz bronią i do dzisiaj nie rozliczył się z 70 mln złotych, by na złość polskim władzom umrzeć i nawet nie zdążono dokonać badań po śmierci, bo gość został skremowany i… szukaj wiatru w polu. Czy faktycznie nie żyje – o to jest pytanie. Również sprawa maseczek, które miał dostarczyć instruktor jazdy na nartach i okazało się, że te maseczki nie spełniały polskich norm. Ale pieniądze zostały wydane i ktoś szybko się wzbogacił. A kilka tygodni wcześniej maseczki, których mijał termin przydatności, zostały sprzedane z rezerw strategicznych i te same maseczki sprzedawano później za kilkakrotną wartość kupna. I te słynne wybory kopertowe, na które wydano 70 mln złotych całkowicie bez żadnego sensu. I znowu ktoś na tym zarobił a budżet państwa stracił, czyli stracili wszyscy podatnicy. Czy ktoś za to odpowiedział? Nie! Nawet ustawę rząd przygotował, która miała zwolnić od odpowiedzialności za te wszystkie przekręty! Koalicjant PiS-u czyli Solidarna Polska była zniesmaczona takową ustawą.

Dzisiaj rząd chwali się dostawami węgla. Otóż trudno cieszyć się tym, że wiele rodzin wydało ostatnie oszczędności, by kupić bardzo drogi węgiel. I znowu wcześniej rządzący sprowokowali ten węglowy kryzys, by następnie zacząć z nim walczyć. Nikt nie kazał Zjednoczonej Prawicy wychodzić przed szereg i zastosować embargo na dostawy węgla z Rosji, kiedy jeszcze kilkaset tysięcy ton było opłaconych i czekało na przywóz do Polski. Ten węgiel został zablokowany i rząd zaczął miotać się z kąta w kąt, i wymyślać coraz to nowe niedorzeczne ustawy, które następnie były anulowane, i zastępowały je inne. Ludzie byli bardzo wystraszeni i wszelkimi siłami chcieli sią zaopatrzyć w opał, bo nie było wiadome jaka ta zima będzie i czy ten węgiel w końcu trafi do Polski? A po słowach wypowiedzianych przez pana Kaczyńskiego, że możecie palić wszystkim tylko nie oponami, to strach padł na polskie społeczeństwo. A rząd kupował węgiel wszędzie, gdzie tylko mógł. Wiadomo, że cena węgla w takim przypadku wzrastała, bo był pobyt na ten opał. Zima ustępowała, a węgiel ciągle przypływał do Polski i zaczął zalegać w polskich portach. Zamówiono o wiele więcej niż była taka potrzeba, bo część ludzi samodzielnie zaopatrywała się w węgiel nawet kupując go w Czechach. A dzisiaj rządzący chwalą się, że przezwyciężyli kryzys związany z brakiem węgla. A faktycznie to sami ludzie starali się jakoś ten węgiel kupić i na dodatek zaczęli niektórzy dostosowywać swoje kotły do opalania innym opałem niż węgiel.

Dzisiaj mamy chyba największą aferę ostatnich lat czyli aferę zbożową. Już od prawie roku rolnicy i rolnicze związki ostrzegały władzę, że może być zagrożeniem dla polskiego rolnictwa zboże sprowadzane z Ukrainy. W założeniu rządzących miał być tylko tranzyt przez Polskę i dalszy eksport do krajów Afryki. Okazało się, że pan Tusk miał rację, kiedy przestrzegał rządzących przed możliwym kryzysem zbożowym, ale za te słowa został przez rządzących nazwany moskiewskim agentem. I od lipca zeszłego roku rząd nie zrobił nic w tej sprawie, a ukraińskie zboże zaczęło zalewać Polskę. Należy też dodać, że normy ukraińskie i normy unijne w odniesieniu do zbóż to dwa różne podejścia do ochrony zdrowia konsumentów. Ukraińskie zboża nie spełniają norm unijnych i w tym przypadku też polskich, a mimo to zostały do Polski sprowadzane. I nie można winić za to przedsiębiorców, bo oni wykorzystali bierność władz odnośnie możliwości importu tego zboża do Polski. Nie zrobił rząd nic, by uniemożliwić sprowadzanie tego niezgodnego z normami unijnymi towaru do naszego Kraju. Czyli ktoś zarobił setki milionów a może i miliardy złotych na tym imporcie, ale jest podejrzenie, że to zboże zostało w Polsce zmielone po zmieszaniu z dobrym polskim zbożem i trafiło do… sprzedawanego w Kraju chleba. Ale nie tylko zboże złej jakości trafiło do Polski, również tys. ton kurczaków trafiło na polski rynek i też z mocno obniżonymi normami, które obowiązują w unii i Polsce. A grozi nam napływ jeszcze innych towarów spożywczych, bo rządzący nie mieli pomysłu, by wcześniej postawić tamę przeciwko takiemu importowi żywności z Ukrainy do Polski. I tylko jest pytanie czy to zwykła nieudolność polskich władz, czy ktoś celowo do tego dopuścił, by jacyś krewni królika mogli się dobrze na tym obłowić?

I tak afera goni aferę. Ostatnio pan Kukiz dostał 4,3 mln złotych na fundację, w której zarządzie zasiada. Mają te pieniądze służyć do promowanie w Polsce referendów. Tylko zastanawiam się, dlaczego pan Premier z tego specjalnego funduszu dołożył te miliony do takiej działalności tej fundacji? Jeśli popiera, a widać, że popiera, bo przecież na to dał te ponad 4 mln złotych, to czy nie lepiej było nie płacić i wprowadzić pod obrady Sejmu ustawę, która zagwarantuje możliwość przeprowadzania referendów w określonej ustawą formie? A, może to była zapłata za popieranie Zjednoczonej Prawicy i połączenia sił w przyszłych wyborach? Niezbadane są wyroki wydawane na… Nowogrodzkiej.


skamander
O mnie skamander

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Polityka