skamander skamander
156
BLOG

Gdy Konstytucja stanie się najwyższym prawem w Polsce

skamander skamander Polityka Obserwuj notkę 13

Szanowni Państwo, dzisiaj w mediach jest rozliczany przyszły rząd, chociaż jeszcze Pan Prezydent nie desygnował nikogo na osobę tworzącą nowy rząd. To, że celuje w tym TVP, to dziwić się nie mogę, ale też Polsat bierze w tym udział i nawet TVN. Padają pytania i są prośby o konkretne odpowiedzi odnośnie wyborczych obietnic, a jeszcze nie ma tego nowego rządu. To nowy premier ma to wszystko przedstawić w swoim expose i tylko on ma do tego prawo po uzgodnieniach z koalicjantami. Żaden polityk opozycji nie ma takich uprawnień, by przedstawiać jakiekolwiek terminy dotyczące jakichkolwiek zapowiedzi przekazywanych przez poszczególne partie. Szły one do wyborach w trzech blokach i dopiero uzgodnienie wewnątrz powstałej koalicji kolejności przedstawianych obietnic wyborczych jest normą. Ale dzisiaj już nie ma tego twierdzenia, że należy dać w spokoju rządzić w pierwszych stu dniach, by dopiero później zacząć tę władzę rozliczać.

Faktem jest, że ta nowa władza będzie miała bardzo trudną sytuację. Pan Prezydent będzie współpracował w ramach kohabitacji, ale jak ta kohabitacja będzie wyglądała, to można tylko się domyślać. Finanse w złym stanie i przechwałki pana Premiera prawdy nie zakryją. Zjednoczona(?) Prawica na dwa lata przed końcem kadencji rozpoczęła zakupy uzbrojenia na niespotykaną dotąd skalę i to za… pożyczone pieniądze. Do tego miliardy powiększyły się na budowę CPK, bo z 19 mld wydatki na ten projekt zwiększono do ponad 40 mld. A żadne prace nie zostały dotąd rozpoczęte i dopiero po wyborach dowiedzieliśmy się, że została w październiku zawarta umowa z generalnym wykonawcą, jak już PiS został odsunięty od władzy. Czy tak robi odpowiedzialna władza? Do tego nowe dywizje wojska. A faktycznie rozbroiliśmy się na własne życzenie, oddając większość swego ciężkiego sprzętu Ukraińcom. Inne państwa, które wspomogły Ukrainę, wywalczyły jakieś dodatkowe środki na uzupełnienie swoich braków, a polskie władze raptem stały się Krezusem i zaczęły kupować bez opamiętania wszystko, co leci. Z tego rozpędu pan Błaszczak zamówił 500 Himarsów, a takiej ilości tej artylerii rakietowej nie posiadają nawet Stany Zjednoczone. A w tym samym czasie rosyjska rakieta zdolna przenosić głowice jądrowe spokojnie przeleciała około 500 km nad naszym terytorium, mimo zapowiedzi pana min. Błaszczaka, że mamy warstwową obronę polskiego nieba i nic nam nie grozi. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna i polskie społeczeństwo dowiedziało się, że król jest nagi.

W takich to okolicznościach będzie rozpoczynała rządzenie obecna opozycja. A do zrobienia jest bardzo dużo. W pierwszej kolejności KPO, ale zanim będą pieniądze, to będzie należało uchwalić ustawy umożliwiające przywrócenie w Polsce praworządności. Niektórzy nie mogą sobie wyobrazić, co to jest praworządność. Najprostszym tego wyjaśnieniem jest to, że żaden rząd nie może rządzić prawem – prawo musi rządzić każdym demokratycznym rządem. Czyli rządzący mogą poruszać się w granicach wyznaczonych przez prawo. Z tego wniosek wypływa jeden; należy przywrócić do normalności TK, SN i KRS. I muszą prawnicy główkować, by doprowadzić do normalności w granicach istniejącego prawa i nie wchodzić w buty poprzedniej władzy, i korzystać tylko ze środków prawem dozwolonych. To będzie trudne w przypadku, gdy Prezydentem jest człowiek całkowicie związany z partią , która pomogła Mu w uzyskaniu tej najwyższej w naszym Kraju funkcji. Prezydent ma bardzo poważny oręż w swoich rękach i to jest prawo veta. Może pomagać władzy, a może też jej utrudnić życie, stosując to prawo veta w przypadkach nie zawsze uzasadnionych. Pan Prezydent już zapowiedział, że będzie bronił tego, co sam podpisywał, czyli może przeciwstawić się powrotowi do trójpodziału władzy, może blokować ustawy ułatwiające uzyskania pieniędzy z KPO. Jest jednak nadzieja, że Komisja Europejska zobaczywszy takie działanie Pana Prezydenta zgodzi się na wypłatę tych środków, bo nie będzie chciała karać Polki i Polaków za upór Pana Dudy. Może jednak Pan Prezydent nie będzie chciał psuć sobie opinii i nie będzie przeciwstawiał się powrotowi w Polsce do demokratycznych zasad i powrotu do Państwa prawnego, gdzie Konstytucja stanie się najwyższym prawem w Polsce i już nikt nie będzie wybierał członków TK i KRS-u z pominięciem Konstytucji. Może?


skamander
O mnie skamander

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka