skamander skamander
0
BLOG

Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka

skamander skamander Polityka Obserwuj notkę 0

Szanowni Państwo, Polki i Polacy pokazali, że nie lubią kwestionowania tego, co było dla nich święte w czasie wyborów 15 października 2023 roku. Wówczas ludzie walczyli o odsunięcie Zjednoczonej Prawicy od władzy i głosowali na późniejszą koalicję. W czasie rządów tej koalicji dostrzegli tarcia w tym tworze i wzajemne oskarżenia. Pan Hołownia, Marszałek Sejmu, krytykował pana Tuska o brak działania, a sam nie starał się przegłosować ustaw, które były bardzo ważne dla kobiet. Minęło prawie półtora roku, by pomyślano o obniżeniu składki zdrowotnej dla małych i średnich przedsiębiorców, którą zawetował Pan Prezydent. Ale można było zrobić to dużo wcześniej, nie patrząc na humory Pana Dudy.

Największym oburzeniem okazały się te kłótnie w czasie obecnych wyborów prezydenckich. Pan Hołownia, Marszałek Sejmu, w tym czasie starał się ciągle dyskredytować pana Trzaskowskiego i w tym wtórowała mu pani Biejat wicemarszałkini Senatu z Lewicy. Pan Zandberg też suchej nitki na rządzących nie zostawił, chociaż wcześniej on - i jego ludzie - kandydowali z list obecnej koalicji. Bez tego wsparcia nie miał żadnych szans na dostanie się do polskiego Parlamentu. Ci ludzie atakowali pana Trzaskowskiego z zapałem godnym PiS-u. Jeszcze mogę zrozumieć pana Zandberga, bo on nie chciał za nic odpowiadać i stał się opozycyjnym recenzentem rządu, ale tych dwoje działali wprost nierealnie i to odbiło się na ich wynikach. Pan Hołownia i Pani Biejat dostali mniej głosów niż pan Braun! Tak zostali ukarani za swoje warcholstwo we własnej koalicji. Myśleli, że wyborcy takie działanie poprą – okazało się, że ceniona jest solidarność, a nie jedynie gra na siebie.

Pozostało kilkanaście dni do głosowania w II turze i jedyną szansą na wygranie jest mobilizacja tych, którzy na wybory nie poszli. Trochę jest zbyt późno, by przekonać młodzież do głosowanie na przedstawiciela koalicji demokratycznej. Dziwię się sztabowi pana Trzaskowskiego, że o tym nie pomyślał, a okazało się, że znaczną grupę wyborców stanowili ludzie młodzi. Poparli panów Mentzena i Zandberga, i tylko nie zastanowili się, co ci panowie by zrobili, gdyby mieli możliwość rządzenia? Zapewne zrobiliby bardzo mało, bo obiecywać można nawet gruszki na wierzbie, a oni tylko obiecywali rzeczy, które są, przynajmniej obecnie, nie do spełnienia. Najlepiej odzwierciedla to obiecywana przez pana Mentzena reforma służby zdrowia. Ten pan obiecywał, że podzieli NFZ na mniejsze placówki i w ten sposób zmusi te twory do konkurencji. Tylko zapomniał, że przy tym braku pieniędzy na zdrowie jeszcze bardziej je rozdrobnić, to już pierwszy stopień do katastrofy finansowej. Przecież to muszą być nowi ludzie w tych instytucjach, koszty dodatkowe lokali i… horrendalne wynagrodzenia dla lekarzy. Czegoś takiego i Salomon by nie wykonał, bo z pustego i ten mądrala nie naleje.


skamander
O mnie skamander

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka