Pamiętają Państwo głosowanie nad immunitetem senatora Piesiewicza? Osobiście za niego ręczył Zbigniew Romaszewski, bo siedział z nim w Senacie już tyle lat. Historia się powtarza, inni mianowańcy wypowiedzieli posłuszeństwo Jarkowi i "poręczyli" za Koguta.
Na stronie wPolityce.pl ukazała się przed chwilą wypowiedź Senatora Żaryna o dylematach senatorów PiS w sprawie immunitetu Koguta. Bardzo sobie cenię dziennikarzy tego portalu za rzetelne drążenie różnych tematów, ale w tym artykule zabrakło najistotniejszego zdania: czy Żaryn wypowiedział posłuszeństwo kierownictwu partii czy nie?
Wydaje mi się, że w Senacie nie ma jeszcze Koła endeckiego, od czegoś trzeba zacząć.
Komentarze