...czyli postscriptum „Pobożnego życzenia fizyków”
Czym jest relatywistyczna transformacja prędkości – transformacja Lorentza w moim pojęciu?
Transformacja Lorentza jest przenoszeniem obrazowania pomiaru ruchu określonego obiektu z jednego układu odniesienia do innego układu odniesienia poruszającego się względem układu pomiarowego ze stałą prędkością.
Innymi słowy omawiana transformacja jest przekształceniem liniowym, którego niezmiennikiem jest stała wartość prędkości układów odniesienia przy założeniu, że prędkość światła jest stała i taka sama w każdym układzie, czyli jest niezależna od układu odniesienia.
Ano właśnie konstrukcja równań transformacji zakłada stałość wartości prędkości światła, zakłada również stałość prędkości układów odniesienia, lecz nie precyzuje, kto dokonuje pomiaru wartości tej prędkości. W równaniach występuje, jako litera u lub v z indeksem, czyli mając na uwadze względność ruchu oraz stałą wartość i niezależność prędkości światła (jako sygnału pomiarowego) od układu odniesienia można domniemać, że wartość prędkości względnej układów odniesienia jest taka sama w obu układach niezależnie, kto dokona jej pomiaru, czego wyrazem jest transformacja odwrotna.
Myślę, że na tym etapie zgodzą się ze mną i zwolennicy i przeciwnicy transformacji relatywistycznej
Weźmy nasz przykład z poprzedniej notki tylko załóżmy nie jak poprzednio, że pomiary wykonują ziemianie, lecz OBSŁUGA STACJI.
Z pomiarów ich wynika, że tak ziemia jak i rakieta oddalają się od stacji z tą samą prędkością
V1 = V2 = 0,75c, lecz w przeciwnych kierunkach. Dlaczego teraz 0,75c, ponieważ w obliczeniach transformacji wynik jest wymierny.
- W UKŁADZIE STACJI mamy pomiary, więc nie ma, czego transformować w UKŁADZIE TYM rakieta oddala się od ziemi z prędkością 1,5c.
I tu już pełnej zgody pomiędzy zwolennikami i oponentami nie będzie :(
- W układzie ziemi po transformacji rakieta oddalać się będzie z prędkością 0,96c od ziemi
I z tym się pewnie też wszyscy zgodzą :)
- A jaka będzie w układzie ziemi prędkość rakiety względem stacji:
- jedni obliczą 0,96c – 0,75c = 0,21c, czyli, że rakieta zwolniła swój lot jakaś paranoja powiedzą przeciwnicy. Z kolei zaprotestują zwolennicy nie, ponieważ wzorce długości i czasu na ziemi są inne. Co znaczy inne spytają przeciwnicy? Inne od tych do pomiaru prędkości względnej ziemi i stacji, czyli mają dwa wzorce stwierdzą przeciwnicy.
- drudzy poprzez transformację odwrotną obliczą 0,75c, czyli dokładnie, jaką pomierzyła załoga stacji, więc nie jest to prędkość w układzie ziemi, lecz stacji kolejna paranoja powiedzą przeciwnicy. A co na to zwolennicy ? I tu koło się zamyka :(
- Dokładnie w sposób opisany w pkt 2 i 3 przebiegać będą wyliczenia i analiza wyników dla układu odniesienia związanego z rakietą
