Stary Stary
1063
BLOG

Schemat

Stary Stary Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 100

Algorytm wyznaczył już Karol Marks. Wychowany był w żydowskiej tradycji badania pisma, traktującego o boskich prawidłach kierujących historią, podobnie jak prawa mechaniki decydują na przykład o kierunku ruchu. Wprawdzie się wyrzekł swego pochodzenia, ale dzięki rabinicznym metodom badawczym zbudował teorię robotniczej rewolucji ani razu nie odwiedzając fabryki. Wystarczyło mu tylko prześledzenie literatury. Wstręt zaś do własnego środowiska był w nim dostatecznie silny, aby szukał sposobu dokonania na nim zemsty bez trywialnego antysemityzmu, ale kwestionując prawo do istnienia kapitalistów, społeczności szerszej od Żydów.

Nie ma więc powodów do zdziwienia, kiedy później pracownik naukowy, we własnym przekonaniu odrzucony przez swoje środowisko, wymyśla rewolucję antykomunistyczną, aby uderzyć w inteligentów. Wystarczy tylko przypisać im umiłowanie ...marksizmu. Rzecz jest tylko o tyle skomplikowana, że kraj już przedtem wyrwano z komunizmu. Dlatego właśnie cała rewolucja musi być wirtualna.

To rodzi cały szereg implikacji. Nie da się logicznie zbudować ideologii niszczącej inteligentów. Da się jednak tak zagmatwać reguły, że nikt już nie bardzo wie, co obowiązuje, a co nie. Seryjne nowelizowanie ustaw, uchwalanych nocą, pod również wydumaną presją czasu, służą temu znakomicie. Podobnie zresztą jak szkolne błędy, popełniane przez ustawodawców, lekceważących opinie zespołów legislacyjnych parlamentu, wskazujących na techniczne wręcz niedoskonałości projektów przeznaczonych do nocnych głosowań.

Temu wszystkiemu służy również absurdalna propaganda. Nie tylko posługuje się ona oczywistymi nieprawdami, absurdalną logiką, ale świadomie jest “kontrfaktyczna” a nawet “przeciwskuteczna”. Rzecz ma bowiem upokorzyć inteligentów i zachwycić prostaczków, z radością obserwujących sprawiedliwe a bezsilne wzburzenie “elyt”.

Nie da się bowiem teraz dokonać fizycznej eliminacji znienawidzonej kasty. Można ją jednak zbrukać tak dalece, że nikt już nie będzie jej traktował poważnie. I o to tu chodzi, nie o jakąś zmianę, coś tam plus, czy nawet pokonanie komuny.

Siłą zaś napędową całego procesu jak zawsze jest strach, nienawiść, zazdrość, to wszystko, co miota emocjami ludzi przerażonych tempem świata, do którego ich wciągnęli pogromcy komuny. Nie ci wirtualni, rzeczywiści.

Bo, “dziwny jest ten świat”, jak kiedyś śpiewał Czesław Niemen, przekonany wszakże, że “ludzi dobrej woli jest więcej”.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo