STARY WROCEK STARY WROCEK
1428
BLOG

O wyborach samorządowych na poważnie

STARY WROCEK STARY WROCEK Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 52

Kampania a właściwie wyścigi na obietnice w pełnej krasie. Na przykład we Wrocławiu,  namaszczony przez odchodzącego prezydenta kandydat opozycyjny względem rządu obiecał poprowadzenie linii tramwajowych do ... podwrocławskich miejscowości. Wywołało to zdrowy "entuzjazm" wśród trzeźwo myślących wrocławian. Ale cóż, takie są prawa wyborów. Dmuchamy w balony a potem modlimy się, żeby wszyscy o tym szybko zapomnieli.

Nie zamierzam się ani wypowiadać ani tym bardziej znęcać nad koncepcjami prezentowanymi przez kandydatów - głównie kandydatów na prezydentów największych miast w Polsce. Ale jest jedna sprawa, jedna rzecz o której się nie mówi i zapewne nie powie ze względu na ryzyko porażki. Mam na myśli los powyborczy armii urzędników samorządowych.

Popatrzmy na ten problem na podstawie danych z 2015 roku.

UM Warszawa zatrudniał 8062 osoby. Z jednostkami podległymi to podobno 22 tysiące osób.

UM Wrocław to 1900 urzędników. Z jednostkami zależnymi to ponad 8 tysięcy.

W Krakowie było (w 2015 roku!) 2353 urzędników miejskich, w Łodzi 2179, w Gdańsku ponoć tylko 1100.

źródełko: http://krakow.wyborcza.pl/krakow/56,44425,19732003,ile-osob-pracuje-w-urzedach-miast,,1.html

Co z tymi ludźmi zrobić po wyborach?

Kandydaci, którzy dotychczas rządzą w miastach nie mówią nic na ten temat bo dla nich sprawa jest oczywista - nic się nie zmieni. Ale nie mówią o tym też kandydaci, którzy nie pełnią obecnie funkcji samorządowych. Dlaczego mówią o tym, jak widzą edukację, komunikację itp a ani słowem nie wypowiadają się na temat planów dotyczących funkcjonowania urzędów (i urzędników!!!) po wygranych wyborach? Cóż, ci urzędnicy też mają prawo głosu ...

Ale bez względu na to, czy ten temat zostanie poruszony w kampanii czy też nie, problem pozostanie. Czy jest ktoś w Polsce, kto byłby zadowolony z funkcjonowania lokalnej administracji? Poza oczywiście samymi urzędnikami? Nie sądzę.

Wszystkie OP, czyli Obietnice i Przepowiednie, ktoś będzie musiał (lub chciał) zrealizować. Do tego są potrzebni ludzie, którzy nie tylko są fachowcami w swoich dziedzinach ale przede wszystkim tacy, którzy NIE BĘDĄ rzucać kłód pod nogi nowej administracji. Piszę o nowej administracji, bo jeśli nie zmienią się prezydenci, wójtowie, marszałkowie, starostowie to urzędy którymi się kierują też się nie zmienią - problemu nie będzie. Podobnie wówczas, gdy wygrają kandydaci namaszczeni przez dotychczasowych lokalnych Szefów Wszystkich Szefów - SWS.

A jeżeli zmienią się lokalni SWS? Jeżeli zmienią się na takich, którzy dotychczas (jako ugrupowanie) nie rządzili w danym samorządzie? Będzie problem.

Pisałem kiedyś, że jeżeli np. w Warszawie wygra Patryk Jaki to już oczyma wyobraźni widzę opór, który będą stawiać urzędnicy zatrudnieni przez HGW. A jeżeli jeszcze większość w Radzie zyska PO z przyległościami? Popkornu może zabraknąć ...

Co zrobić z urzędnikami? Pozwalniać? Niektórych pewnie się da ale kodeks pracy ma swoje wymagania - masówki nie da się zrobić i - mam nadzieję - że nie jest ona potrzebna. Zatem w jaki sposób kandydaci zamierzają zmodernizować struktury i funkcjonowanie urzędów (starostw, sejmików...) i podległych im instytucji i podmiotów? Kandydaci wiedzą? Bo my, wyborcy, nie wiemy i pewnie się nie dowiemy do czasu zakończenia wyborów.

Ponieważ wszystkich nie da się zwolnić (i zapewne nie ma to sensu) chciałbym przynajmniej wiedzieć, mieć racjonalne przekonanie, że kandydaci (głównie PIS - ZP) są przygotowani do tego, by skutecznie i pozytywnie wpłynąć na postępowanie i zachowanie już zatrudnionych urzędników - w efekcie na efektywność i skuteczność urzędów jako całości.

Tu muszę się przyznać Państwu, że jedna rzecz (dotycząca funkcjonowania administracji samorządowej po wyborach) interesuje mnie szczególnie: mam na myśli funkcjonowanie jednostek Audytu Wewnętrznego w administracji samorządowej.

Dlaczego? Mam nadzieję napisać o tym w jednej z kolejnych notek.


Póki co, balony wyborcze puchną i unoszą się już w stratosferze ...

Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka