Krótko, bo czasu nie ma a napisać jednak trzeba.
Nie, proszę Państwa. Nikt się nie nawrócił ani nie zreflektował. Nie Wyborcza, nie Lis, nie Dulkiewicz. A tym bardziej Hołdys, który usiłuje dzisiaj przekonać, że nigdy nie przekroczył granic ataku na wyborców PIS.
Nie ma żadnego ocieplania wizerunku Kaczyńskiego. Nie ma żadnego powrotu szacunku dla wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Janda pokazuje to dobitnie.
To, co obserwujemy, to łapczywa, posunięta do poza granice fałszu próba ochrony .... własnego wizerunku! Tylko i wyłącznie.
Czerskim chodzi o Czerskich, Lisowi o Lisa a Dulkiewicz o Dulkiewicz. Nic ponadto. Są na tyle szczątkowo rozumni, że widzą iż przegrzali. Wiedzą, że tracą coraz bardziej rząd dusz. Wiedzą, że z roku na rok, z miesiąca na miesiąc, coraz więcej Polaków i Polek ma ich opinie, oceny, rady, konsultacje, prognozy i refleksje w tzw. "głębokim poważaniu".
Nie ma żadnej refleksji, żadnego nawrócenia. Nie ma i nie będzie.
Jest to tylko zespół stresu. Jak w tytule.
Cisza i spokój będzie przez miesiąc. Później wróci wszystko to, co już dobrze znamy.