Wśród twórców klasycznej myśli liberalnej i konserwatywnej wymienia się praktycznie samych mężczyzn. Także podając przykłady myślicieli i praktyków XX-wiecznych czy żyjących obecnie, nazwisk przedstawicieli „płci brzydkiej” możemy przytoczyć bez liku. W ogólnym pojęciu brakuje kobiet, któremożna podać jako
analogiczne przykłady. Czy tak jest naprawdę? Niniejszy artykuł jest próbą ukazania, że niekoniecznie.
Cnota egoizmu
Gdy myślę o piewczyniach wolnego rynku pierwsze nazwisko, które przychodzi mi do głowy, to Ayn Rand (właść. Alissa Zinowiewna Rosenbaum, 1905-1982). Cała jej twórczość, począwszy od powieści a na publicystyce politycznej kończąc, to jeden wielki pean na temat wolności, gospodarki kapitalistycznej przy jednoczesnym ukazaniu wad systemu socjalistycznego. W czasach swej młodości Rand na własne oczy mogła obserwować rewolucję lutową oraz pucz, który przez bolszewików został określony mianem Wielkiej Rewolucji Październikowej. Empirycznie doświadczyła jak funkcjonuje tzw. demokracja ludowa. W roku 1925 Alissa, wykorzystując zezwolenie na odwiedzenie swej nowojorskiej rodziny

, opuszcza Związek Sowiecki. Udaje się do Stanów Zjednoczonych, gdzie zostaje już do końca życia. Wykorzystując swe doświadczenia (studiowała historię i filozofię, uczęszczała też na zajęcia ze scenopisarstwa) udaję się do Hollywood, Ziemi Obiecanej dla młodych, zdolnych i kreatywnych. Tam udaje się jej sprzedać kilka scenariuszy, jednocześnie zaczyna swą karierę pisarską. W 1938 roku publikuje „Hymn”, pierwszy ważny utwór, w którym przedstawiła część swoich poglądów.
Lata czterdzieste XX wieku to publikacja „The Fountainhead” (nieco niefortunnie przetłumaczonego w Polsce jako „Źródło”), która okazał się bestsellerem wydawniczym. Historia Howarda Roarka, ambitnego młodego architekta stała się kanwą do przedstawienia coraz bardziej usystematyzowanego systemu filozoficznego. Roark jest wybitną indywidualnością, człowiekiem kreatywnym, który wyrasta ponad szereg szarych jednostek. Bohater Rand zdaje sobie sprawę ze swojej wartości, jest osobą szczęśliwą i spełnioną. Nie kocha ludzi a priori, tylko za to kim są w rzeczywistości. Jak napisał w swej recenzji Rafał Lorent: „Roark jest apoteozą człowieka, amerykańskim snem uczłowieczonym […] Prometeuszem posiadającym iskrę i nie dzielącym się nią” (http://liberalis.pl/2008/11/19/rafal-lorent-ayn-rand-zrodlo).
Największym sukcesem wydawniczym, książką sprzedaną w USA w ponad 30 mln egzemplarzy był „Atlas zbuntowany” (oryg. „Atlas Shrugged”) z 1957 roku. Główna postać tej powieści John Galt jest kolejnym w dorobku autorki przykładem kreacji bohatera, który jest odzwierciedleniem teorii obiektywistycznej. Rand, podobnie jak inni autorzy w podobnych przypadkach, w usta głównej postaci wkłada słowa, które sama mogłaby wypowiedzieć. Moim zdaniem „Atlas” jest najlepszym wykładem filozofii stworzonej przez pisarkę, mimo że jest to powieść, a nie jak na przykład „Cona egoizmu” czy „Powrót człowieka pierwotnego” zbiór esejów.
W tym momencie należy zadać sobie pytanie czym był obiektywizm? Ayn Rand nawiązywała do doktryny Arystotelesa oraz klasyków liberalizmu. W tym drugim przypadku należy ją uznać za zwolenniczkę Szkoły Austriackiej (w swych publikacjach chwaliła dorobek i ujęcie tematu przez Ludwiga von Misesa i Henry’ego Hazlitta, opowiadała się za standardem złota) oraz zdecydowaną przeciwniczkę kolektywizmu, etatyzmu i socjalizmu. Była zwolenniczką państwa minimum i popierała system kapitalistyczny jako najbardziej efektywny i moralny. Istotą systemu autorki „Źrodła” było kierowanie się przez jednostkę własnym interesem określanym mianem racjonalnego egoizmu. Z tej postawy wynikało sformułowanie, że ponieważ każdy by przetrwać musi dbać o siebie, to doktryna twierdząca, że troszczenie się o siebie jest złem oznacza, że złem jest ludzka chęć przeżycia, tak więc altruizm należy odrzucić, podobnie jak kategoryczne żądanie bezwarunkowego poświęcenia w stosunku do innych.
Teoria Rand była poddawana częstej krytyce. Nie tylko z pozycji lewicowych, ale też wolnorynkowych. Zarzucano autorce promocję skrajnego egocentryzmu i bezgranicznej wiary w siebie. Zarzuty wobec obiektywizmu nie przeszkodziły, by ta filozofia miała znaczny wpływ na kształtowanie się współczesnych nurtów libertariańskich. Warto przypomnieć, że zwolennikiem filozofii Ayn Rand był miedzy innymi Alan Greenspan, wieloletni szef FED, Terry Goodkind, autor powieści fantasy, James Clavell (twórca „Szoguna”), Robert Anton Wilson, aktor Jim Carey, autor komiksów Frank Miller czy muzycy progresywnego zespołu Rush.
Warto dodać, że autorka „Atlasa Zbuntowanego” prezentowała po części poglądy, które mogłyby przypaść do gustu zagorzałym konserwatystom (choć ujęcie problemu mogłoby wywołać spory). W „Powrocie człowieka pierwotnego” krytykowała ruch feministyczny oraz hippisowski. Zauważyła, że, w przeciwieństwie do tego co głoszą, działania feministek oraz działaczy pokojowych prowadzą do czegoś zupełnie przeciwstawnego. Ciekawy jest też stosunek do homoseksualizmu. Ayn Rand uważała go za zboczenie seksualne, za coś niezgodnego z naturą, jednak występowała przeciwko ingerencji rządu w tą kwestię.
Z perspektywy lat najważniejszym dokonaniem Ayn Rand jest promocja wolnego rynku zawarta w napisanych przez nią książkach. Racjonalne dowody skuteczności kapitalizmu i jego moralnej wyższości nad etatyzmem są poparte logicznym wywodem i przekonywającymi argumentami. Dodatkową zaletą są wyraziści bohaterowie. Roark i Galt stali się na przestrzeni lat źródłem inspiracji artystów, polityków oraz zwykłych czytelników książek twórczyni obiektywizmu.
Żelazna dama
Prawdziwą ikoną środowiska konserwatywno-liberalnego jest Margaret Thatcher – najdłużej urzędujący premier w historii Wielkiej Brytanii. Jakże mogło być inaczej? Przecież to właśnie Żelazna Dama prezentują w izbie Gmin swoje poglądy położyła na pulpicie książkę Friedricha von Hayeka mówiąc „Oto, w co wierzymy”.

Thatcher ukończyła chemię na Oxfordzie, później podjęła praktykę adwokacką. Karierę polityczną przyszła premier rozpoczęła, za namową swojego męża, w latach pięćdziesiątych XX stulecia. Była najmłodszą kandydatką Partii Konserwatywnej do Izby Gmin. Mimo niepowodzeń w początkowych startach wyborczych kroczyła dalej wytyczoną ścieżką. W 1959 roku została wybrana do Parlamentu po raz pierwszy. W 1966 znalazła się w tzw. gabinecie cieni, a po wygranych przez Konserwatystów wyborach w 1970 roku objęła tekę ministra edukacji. Po przegranej cztery lata później wyborach znów znalazła się w gabinecie cieni. Jej postać stała się znana po wystąpieniu w ratuszu Kensington w styczniu 1976. Padły wtedy znamienne słowa:
Rosjanie dążą do osiągnięcia światowej dominacji i szybko zdobywają kolejne środki do tego, aby stać się najpotężniejszym narodem, jakiego świat nie widział. Ludzie z sowieckiego "Politbiura" nie muszą się martwić o takie rzeczy jak brak społecznego zaufania. Oni stawiają na hasło "armaty zamiast masła", podczas gdy my stawiamy wszystko przed armatami.
W odpowiedzi radziecka gazeta „Krasnaja Zwezda” użyła w stosunku do Thatcher przydomku „Żelazna Dama”, który przylgnął do przyszłej premier na stałe. Ironia losu sprawiła, że określenie to celnie charakteryzowało postawę lady Margaret w stosunku do ZSRR podczas pełnienia obowiązków premiera Wielkiej Brytanii (1979-1990).
Schedą, którą pozostawiła po sobie był thatcheryzm. Swoiste połączenie liberalizmu ekonomicznego oraz konserwatywnego systemu wartości opartego na wolności obywatelskiej oraz odnowie moralnej społeczeństwa w duchu Kościoła Anglikańskiego. Podstawę odnowy moralnej miała stanowić Biblia. Warto w tym momencie zwrócić uwagę, że doktryna Margaret Thatcher wykazywała cechy zbieżne z tzw. reaganomiki. Wykorzystując friedmanowski monetaryzm i koncepcję neoliberalne przy połączeniu z konserwatywnym systemem wartości oba sposoby sprawowania polityki wzajemnie się uzupełniały. Element podobnej polityki ekonomicznej i przestrzeganie analogicznego systemu wartości spowodował zbliżenie polityczne USA i Wielkiej Brytanii w końcowych latach zimnej wojny. To nie przypadek, tylko wspólne działanie rządów dwóch wiodących państw anglosaskich przyczynił się do upadku systemu komunistycznego. Twarda, stanowcza polityka, w przeciwieństwie do sytuacji z lat siedemdziesiątych, spowodowała, że ZSRR w końcu upadł.
Na gruncie polityki ekonomicznej premier Wielkiej Brytanii dokonała rewolucji. Ograniczono interwencjonizm państwowy o keynesowski model tzw. państwa dobrobytu. Margaret Thatcher uważała bowiem, że opieka państwa prowadzi do demoralizacji społeczeństwa oraz utraty motywacji do działania przez obywateli. By wyciągnąć kraj z recesji przeprowadzono prywatyzację kolei, kopalni i innych przedsiębiorstw państwowych oraz doprowadzono do obniżki podatków. Trzymano w ryzach wydatki państwowe, co miało doprowadzić do obniżenia inflacji. Premier Wielkiej Brytanii była też zwolenniczką rozszerzenia europejskiej strefy wolnego handlu, likwidacji barier celnych, akcyzowych i podatkowych. W tym miejscu należy też przypomnieć, że Thatcher była przeciwniczką politycznej integracji EWG. Opowiadała się za pełną integracją i współpracą ekonomiczną opartą o zasadę wolnego rynku. Nie wyrażała jednak zgody na próby przekształcenia EWG w twór stricte polityczny czyli Unię Europejską. Po latach okazuje się, że jej zastrzeżenia były całkiem zasadne.
Działania rządu Margaret Thatcher doprowadziły do zdecydowanej poprawy sytuacji ekonomicznej Wielkiej Brytanii. Mimo początkowego wzrostu bezrobocia, w okresie kilku lat udało się rozwiązać problemy inflacji oraz recesji. Dzięki sukcesom ekonomicznym oraz współpracy politycznej z USA wzrósł prestiż Wielkiej Brytanii na arenie międzynarodowej. Sukces polityki Margaret Thatcher sięga poza okres sprawowania przez nią rządów. Rozsądna polityka stosowana przez Konserwatystów w latach dziewięćdziesiątych XX wieku pozwala mieszkańcom Wielkiej Brytanii korzystać z owoców sukcesu do dnia dzisiejszego. Czasem, gdy myślę o czasach rządów lady Margaret zastanawiam się dlaczego polityk tego formatu nie pojawił się w pewnym kraju nad Wisłą. Dlaczego nikt nie poszedł w ślady lady Margaret i nie przeprowadził podobnych reform w kraju potomków Piasta? Ale to już temat na inny artykuł.
-----------------------------
www.koliber.org
Stowarzyszenie KoLiber to ogólnopolska organizacja łącząca ludzi o poglądach konserwatywnych oraz wolnorynkowych. Posiadamy ponad 20 oddziałów w miastach całej Polski.
Konserwatyści, liberałowie, libertarianie, wolnościowcy, monarchiści, minarchiści, anarchokapitaliści, antykomuniści. Licealiści, studenci i przedsiębiorcy - młode pokolenie, któremu bliskie są wartości takie jak: ochrona własności, wolność gospodarcza, rozwój samorządności, szacunek dla historii i tradycji oraz silne i bezpieczne państwo.
W naszej działalności dążymy do:
I Realizacji idei wolnego społeczeństwa.
II Całkowitego poddania gospodarki mechanizmom rynkowym.
III Obrony suwerenności państwowej.
IV Stworzenia "silnego państwa minimum" opartego na rządach Prawa.
V Rozwoju samorządności.
VI Poszanowania tradycji i historii.
VII Uznania szczególnej roli Rodziny
Działając w KoLibrze pragniemy zarazem inspirująco i twórczo wykorzystać spędzany wspólnie czas. Pole naszej działalności jest niezwykle szerokie: od tak poważnych przedsięwzięć jak międzynarodowe konferencje, obozy naukowe, panele dyskusyjne poprzez uliczne manifestacje aż po nieformalne spotkania, imprezy integracyjne oraz pikniki.
Różnorodność nurtów sprawia, że są wśród nas ludzie o różnych poglądach. I właśnie to jest naszą siłą. Nie zawsze się zgadzamy, ale to jedyne takie miejsce na polskiej scenie politycznej, gdzie prawica potrafi rozmawiać i wypracowywać kompromisy.
Poszczególne teksty zamieszczane na blogu nie są oficjalnym stanowiskiem Stowarzyszenia.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura