Przypominam artykuł, który ogłosiłem 3 września 1995 r w dzienniku „Rzeczpospolita” - wtedy to była jeszcze polska gazeta (redaktorem naczelnym był mój przyjaciel Dariusz Fikus).
Tekst jest polemiką z wypowiedzią doradcy ministra ON Janusza Onyszkiewicza.
Cieszą mnie zmiany jakie obecnie zachodzą w MON i w siłach zbrojnych RP. Zwłaszcza, że coś podobnego postulowałem w moim artykule, m. in. Narodowy System Obrony odstraszający potencjalnego agresora, 3 proc. PKB oraz pozabudżetowe finansowanie wojska, w siłach zbrojnych wojska operacyjne i wojska terytorialne, wicepremier- minister ON ...
Zastanawia mnie tylko, czemu musieliśmy na to czekać dwadzieścia lat?
Zapraszam do lektury

cz. 2

cz. 3

cz. 4

cz.5

cz. 6

cz. 7

Inne tematy w dziale Społeczeństwo