Zwolenniczki zabijania nienarodzonych dzieci obległy siedzibę Prawa i Sprawiedliwości na ulicy Nowogrodzkiej. Ubolewam, że w użyciu było tak mało głównych symboli ptotestu przeciwko zakazowi mordowania - czarnych parasoli, które od pamiętnej demonstracji jednoznacznie i nachalnie kojarzą mi się z jakimś, wyjątkowo groźnym i odpychającym przyrządem aborcyjnym.
Próżnym trudem byłoby apelowanie o rozsądek i elementarną moralność jaką powinna cechować się istota ludzka. Protestujące aborcjonistki już dawno porzuciły tą drogę. Indoktrynoktrynowane od dekad przez lewackich i genderowych aktywistów, rozwinęły do maksimum swój płciowy egoizm i zabarwiły go nomen omen na marksistowską czerwień, doprowadzając do tego, że czynnośc na myśl której wzdryga się każda wrażliwa istota, stała się leitmotywam całego ich życia, opentującym owe nieszczęsne kobiety do tego stopnia, że gotowe są tępymi nożyczkami dźgać swoje ciężane brzuchy.swoją drogą ta czerwona farba wylana na Nowogrodzkiej idealnie wpisała się w aborcyjny kanon, wyglądało to tak jakby w tym miejscu odbyła się aborcyjna hekatomba, rzeź niewniniątek na skalę godną króla Heroda.
Trudno więc zwracać się do kobiet o takich poglądach. Owa notka dedykowana jest ludziom, w których nie umarło człowieczeństwo, a lucyferianska retoryka,że życie to kłopot, a aborcja z tego kłopotu wybawieniem, na kilometr cuchnie siarką i smołą. Tego zła nie zniszczymy pałując pochody tych nieszczęsnych kobiet, czy też odhumanizując je z tych mikrych resztek człowieczeństwa, jakie w nich pozostało. O to aby do końca znieczulić je na życie dbają miliardy euro i dolarów z liber-lewackich korporacji i tutejsze mroczne szeptuchy pokroju Nowckiej, Środy czy Spurek. Jedynie kontrofenzywa ideologii życia, istotne wsparcie dla organizacji pro-live, aktywny, aktywny powtażam udział kościoła katolickiego i gigantyczny, wsparty miliardami złotych chrześcijański i narodowy walec ideologiczny może zmiażdżyć ten szatański łeb lewactwa, a razem z nim aborcję metalną i faktyczną. Ale czy na zafundowanie takiego walca nas jeszcze stać?
