Nie wiem czy akcja ta dotyczy całej Polski czy tylko Poznania?! W każdym razie na wielu bilbordach w mieści, na prawdę na wielu, aż wydaje się to niemożliwe, widnieje plakat przedstawiający macicę uformowaną w serce i skryte w niej dzieciątko. Obraz ten umieszczony jest na białym tle, zaś cały plakat jest bez jakiegokolwiek napisu. Kontrast bieli i czerwieni jest piorunujący, zaś sama wymowa najzwyczajniej chwyta za gardło.
Plakat ten mówi więcej niż cała kampania antyaborcyjna, a jego pomysłodawca zasłużył na ogłuszający pomruk aprobaty i szczery, jak matczyna miłość, uścisk dłoni. Plakat o takiej treści , po przez tak wielki ładunek pozytywnej emocji, wytrąca broń z rąk najzagorzalszych aborcjonistek, a skonfrontowane z nim, obrzydliwe wynurzenia pani Lempart, tak jak i ona sama, jawią się jako diabelskie zaklęcia opętanej szeptuchy.
Nie wiem kto wymyślił tę akcję, ale pomysł trafiony, dający do myślenia przede wszystkim tym, którzy chcą o sobie myśleć jako o ludziach nowoczesnych, jak to się dzisiaj powiada, "Europejczykach polskiego pochodzenia" oraz ludziom pogubionym, myślących aborcyjnymi sloganami, że w takiej sytuacji kobieta ma prawo decydować o swoim ciele, mimo tego, że gdzieś tam, za siódmym zwojem mózgowym, kołacze się myśl, że to, co nosi pod sercem wcale nie jej, tylko przede wszystkim swoje i nazywa się człowiek!
