Harley Porter Harley Porter
847
BLOG

Wzmożenie opozycji totalno targowickiej

Harley Porter Harley Porter KO Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

No i rozkręciła się turbina antypisowska. Schettino wystawił głowę ponad poziom kanału, a jego tonąca Concordia, sorry... Platforma napędzona ową turbiną postanowiła na chwilę wynurzyć się z nurtu głównego ścieku  i niczym jakiś dziwaczny, kanałowy, Latający,  Holender z całą hordą umarlaków na pokładzie narobić  zamieszania. Póki działa turbina napędzana unijnym zadęciem i pieniędzmi Schettino i umarlacy mogą wrzeszczeć i przeklinać tak, że ich głos rozchodzi się ponad poziom kanału ku ulicy, tam gdzie przebywają porządni ludzie. Przede wszystkim jednak słyszą go różne kanałowe szczury i inne stworzenia o których istnieniu lepiej nie wiedzieć. Słyszą i multiplikują.

Wzmożenie jest duże i choćby tutaj na stronie jakiś nieznany osobnik potraf podpisując się tym samym nazwiskiem wklejać kilkadziesiąt komentarzy pod różne artykuły zupełnie tak jakby zapał podsycały czyjeś srebrniki, nie mam odwagi napisać, że unijne, rzecz jasna komentarzy antyrządowych i antypisowskich. Wszyscy ci, którzy w POlszewickim pandemonium porzucili już wszelką nadzieję nagle rozjazgotali się jak wiejskie jebiki, które ktoś albo poczęstował gumowcem między zadnie łapy albo zawołał do rzadkiej, jak dobre słowo na Czerskiej, michy. 

Sam Schettino rozpuścił język i gdyby  każde odsądzenie od czci i wiary rządu i Kaczyńskiego zamienić na jedną werbalną k...wę Schettino walił by nimi jak niemiecki maschinengewehr na plaży Omaha. Nie wspominam o przybocznych feralnego kapitana oraz fabrykach prawdy relatywnej na Czerskiej i Wiertniczej.

Wzmożenia są dwa. Pierwszy jest wieloczłonowy, składający się z hańby, wstydu, działania na szkodę Polski i zdemolowanie jej pozycji  i wizerunku jakich ponoć dopuścił się rząd Prawa i Sprawiedliwości podczas wyborów Przewodniczącego Rady Europy nie głosując na wioskowego, użytecznego głupka jakim w unijnej wiosce chciała się posługiwać sołtys Merkel. Ów wiejski głupek jest ponoć, jak chcą tego kanałowcy naszym dobrem narodowym i jak wyznał PO-wski senator Federowicz          najważniejszym Polakiem w naszej historii. Dla kanałowców i Federowicza wystarczy najwidoczniej być cwanym kutasem uwielbiającym fasadową władzę i mamonę - wiejski głupek jest bowiem tylko głupim gdy chodzi o pracę i reprezentowanie interesów własnej chaty, bo co do dbania o własne dudki i pierniczenie nadętych farmazonów wiejskiej dzieciarni to wręcz przeciwnie, aby zasłużyć na miejsce obok Jana III Sobieskiego i marszałka Piłsudskiego o naszym papieżu nie wspominając.

Drugie wzmożenie to radość, że wsiowy Jasio został u sołtys Merkel funkcyjnym i choć wsiowy prędzej własną chałupę podpali albo dzieciaki na rodziców pobuntuje, niż zrobi coś użytecznego to opozycja totalna i targowicka wznosi kielichy i rży z radości, że gdy skończy się Jasiowi kadencja ten wróci do chaty i pootwiera wszystkie drzwi i okna i wyprzeda cały dobytek, łącznie z mleczną mućką, co to żywi całą rodzinę, bo tak jest fajnie i Merkelowa się ucieszy. A nieco  poważniej, ale tylko nieco, gdyby Merkelowa zrobiła z Tuska swój wieszak na biustonosze, a potem z wieszaka uczyniła Przewodniczącego Rady Europy to cała ta opozycyjna ruchawka z mediami i ruchałowym redaktorem naczelnym Newsweeka, uważającym, że były polskie obozy śmierci, wiwatowała by na cześć wieszaka zaś Żakowski z Wołkiem i Kublik z Czuchnowskim popełniali by laudację za laudacją i panegiryk za panegirykiem ku czci wieszaka na cyckonosze.

Na razie jest fajnie dla totalno targowickich. Schettino siedzi okrakiem na Concordii, sorry... to jest Platformie i wyje z zachwytu, że głupi Jaś zostaje w Brukseli, a kanał jest jego, szczury piszczą, że przyzwoici ludzi żyjący ponad ściekiem to zwykłe Ch...je na kaczych girach a powinny być na tuskowych bo prezydent Europy znowu, cudownym dotknięciem Merkel, ożył i ruszył ku nicnierobieniu za grube pieniądze, a jeśli ku robieniu to na chwałę wielkich Niemiec.

Wzmożenie to przypomina to jakie widzimy na paradach homoseksualnych gdy tęczowe Ryśki różnych liberalnych i libertyńskich opcji wykrzykują z ogniem w oczach rzygliwe prawdy analnej wiary, że sodomia stanie się równa normalności, a nawet ją przewyższy. Albo owe rozwrzeszczenie genderfeministek na czarnych marszach wyjących, że mordowanie nienarodzonych dzieci jest cool i proekologiczne. Anty-pisowskie i pro-tuskowe wzmożenie z zaprzańskim elementem zagłuszania Odą do Radości Polskiego Hymnu należy do tych właśnie kategorii wzbudzających fale w nurcie głównego ścieku i świecie kanałowych stworzeń. I co prawda czasami ścieki wybijają przez studzienki kanalizacyjne, ale zawsze, choćby nie wiem co pozostaną to tylko ścieki.




Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj4 Obserwuj notkę

Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka