Tatarka Tatarka
110
BLOG

w imieniny Leszka

Tatarka Tatarka Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

KIEDY GO SPOTKASZ


Czekasz nad wielką wodą metropolio lęków, odwagi i tęsknoty  
Czujesz pulsowanie ziemi pod plecami 
Cztery żywioły przepływają od bosych stóp aż po myśli
Chłepczą wodę fiordów kamienne jęzory ziemi
Cal po calu odciskasz na niej pożegnania, powitania i wizje, które
Czołgają zmęczone oczy od krajobrazu dzieciństwa po daleki świt
Czujesz balansowanie i podniecenie, marszczy się fala wspomnień
Czasem palce od pisania kostnieją, objąwszy glob, te hieroglify
Czasu, te ciągi przypadków - szukając w nich życia
Czy tylko woda kostnieje od lodowego powietrza, jakby świt
Czarną mgłą miał osnuć rzeki, którymi odpływali zmarli
Czego miałeś od nich się nauczyć? Czy mroźnego skrzypienia klawiatury
Choć to rzężenie słów nikogo nie obudzi, czy wolisz przejąć słowa
Czakramy, które wyznaczą dukty, drogi oraz kosmiczne arterie
Czegokolwiek byś od nich nie dostał w darze - musisz iść dalej
Choćby dlatego, by nie zostać cyborgiem
Czyjś układów i zamiarów. Masz swoje Cymbałki wygrywaj na nich 
Czy jesteś właścicielem ptaków, które wirują nad głową metaforą
Czarodziejski flet z nutą dzieciństwa wędruje z gromadą ptactwa
Ciąży sen z burdeli, worek kartofli z pola spod lasu bukowego
Ciąży wołanie matki, byś nie pobił chłopaka z siódmej A
Cyceronem każdy ma szansę zostać, wróży ci, siostra smutku
Czasem zmienia się konfiguracja zdarzeń, wtedy wyłowisz z przeszłości
Coś, co przenosi w niezapomnienie
Cynowa misa jeszcze pusta, zacumuj we właściwym porcie

3.06.2018

Tatarka
O mnie Tatarka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura