Republikaniec Republikaniec
222
BLOG

Tańszy prąd? Tak, ale w pakiecie z wiatrakiem pod oknem

Republikaniec Republikaniec Polityka Obserwuj notkę 8

Na konferencji prasowej po szczycie NATO w Hadze jeden z dziennikarzy zapytał prezydenta Andrzeja Dudę, czy byłby otwarty na podpisanie nowelizacji ustawy wiatrakowej, w której znalazłaby się poprawka ws. dalszego mrożenia cen energii w 2025 r.

W środę złożenie takiej poprawki do projektu ustawy wiatrakowej zapowiedziała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska wspólnie z rzecznikiem rządu Adamem Szłapką. Po południu w trakcie drugiego czytania rządowego projektu zmian w ustawie w Sejmie złożono poprawkę dotyczącą mrożenia cen prądu dla gospodarstw domowych na IV kwartał br.

"Rozumiem, że niestety pan premier i jego współpracownicy, wrzucając taką poprawkę, która ma zabezpieczyć Polaków przed wzrostami cen energii, po prostu próbuje wymusić na mnie podpis na tej ustawie, stawiając mnie pod ścianą, ale musi pamiętać, że ja już kończę moją drugą kadencję" - powiedział Andrzej Duda.

Prezydent podkreślił, że nie jest entuzjastą "takich rozwiązań w ustawie wiatrakowej, które będą powodowały, że wiatraki będą dokuczały ludziom, że będzie psuty w Polsce krajobraz". "Nie jestem osobiście zwolennikiem wiatraków. Jestem zwolennikiem innych rodzajów energii odnawialnej. Ja nie jestem zwolennikiem wiatraków na lądzie. Bardziej się liczy dla mnie krajobraz niż obserwowanie wszędzie stojących wiatraków. Można się ze mną zgadzać, można się ze mną nie zgadzać. Powiedziałem to równie głośno podczas RBN" - wskazał.

W ubiegłym tygodniu kwestie energetyczne oraz szczytu NATO w Hadze były omawiane na zwołanym przez prezydenta posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Obecnie odbiorcy energii elektrycznej w gospodarstwach domowych do 30 września mogą korzystać z ceny zamrożonej na poziomie 500 zł za MWh netto. Z kolei do końca lipca tzw. sprzedawcy z urzędu muszą złożyć do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki wnioski z propozycjami taryf, które obowiązywałyby po 30 września. Taryfa sprzedawców z urzędu - PGE Obrót, Enei, Taurona Sprzedaż, Energi Obrót i Taurona Sprzedaż GZE - dla odbiorców z grupy G, czyli gospodarstw domowych, wynosi 622,8 zł za MWh netto. Sprzedawcom różnicę między ceną taryfową a ustawowo zamrożoną dopłaca państwo.

Projekt noweli ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw liberalizuje zasady stawiania wiatraków na lądzie. Znosi wprowadzoną w 2016 r. zasadę 10H i przewiduje 500 m jako minimalną odległość wiatraków od zabudowań; obecnie to 700 metrów. (PAP) Lobby wiatrakowe z Siemensem na czele całe w skowronkach,  nasz człowiek w Warszawie znowu się sprawdza. Furda tam, że setki wiatraków w PL stoją nieprzyłączone do nieprzystosowanych do tego sieci, trzeba kupować i stawiać nowe. KPO, KPO!

Premier Tusk pokazuje tym wiatraczkiem, jak równocześnie mieć ciastko i zjeść ciastko. Dobre panisko pochyliło się nad przyciśniętymi perspektywą horrendalnych rachunków za prąd współtenkrajowcami, ale wobec rosnącej dziury budżetowej czyni to w sposób pozwalający znów tylko obiecać. Bo cóż to szkodzi.

Oczywiście rząd Koalicji 13.12 nie spodziewał się, że 30 września nadejdzie tak szybko, toteż partyzancka wrzutka w sprawie cen energii dla gospodarstw domowych po prostu musiała zostać dołączona do kontrowersyjnego projektu. Kalendarz na rok to okazuje  się, trudna sprawa do ogarnięcia dla ministry Donalda Tuska.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka