Republikaniec Republikaniec
94
BLOG

Szable w polskim ręku 1918 - 1921

Republikaniec Republikaniec Kultura Obserwuj notkę 0

Na początku XX wieku biała broń, zwłaszcza w Europie Wschodniej nie była na polu walki zupełnym przeżytkiem. Formacje konne brały udział w walkach nie tylko jako przemieszczająca się konno piechota, czasami zdarzały się i akcje rodem całkiem z poprzednich epok. Ostatnia wielka chyba na świecie bitwa dwóch wielkich formacji kawaleryjskich (sowieckiej Armii Konnej Budionnego z naszą 1 Dywizją Jazdy płk. Rómmla) stoczona w dużej części na szable i lance miała miejsce pod Komarowem koło Zamościa 31 sierpnia 1920 roku. Pod koniec tej wojny WP posiadało na stanie uzbrojenia około 80 tysięcy szabel. Do tego doliczyć należy prywatną broń białą oficerów, najczęściej o charakterze paradnym — trzeba wiedzieć, że szabla była wówczas obowiązującym elementem stroju galowego.

Jak w przypadku innych rodzajów uzbrojenia, była to mozaika wszystkiego, co udało się zdobyć. Mowa o broni bojowej, paradne szable oficerskie zaborców nie pasowały do polskiego munduru, co najwyżej wykorzystywano nadające się głownie i pochwy do przeróbki (oprawy) w stylu polskiego wzoru 1917. Pokazuję wyłącznie te typy szabli i pałaszy, o których mowa w dokumentach Ministerstwa Spraw Wojskowych z epoki, lub jeśli pojawiają się na wyraźnych, umożliwiających identyfikację fotografiach z tych czasów. Były to początkowo niemal wyłącznie szable państw zaborczych, przejęte lub zdobyte.

Szable austriackie

Wzór 1869. Wielkie, ciężkie szablisko, metrowej długości w tym 86 cm masywnej klingi, waga 1050 g (dalej będę podawał te wymiary w formie 100/86 cm/1050 —  broń bez pochwy). Rękojeść z drewnianymi okładkami obciągniętymi wyprawioną na chropawo skórą — tak zwany jaszczur. 

Dla porządku parę słów o galowych oficerskich wszystkich typów — były delikatniejsze, z bardziej ozdobną oprawą, rękojeści oplatano cienkim drucikiem (filigran), na głowni często ozdobne trawienia (dekor). Takiej szabli uzywano do wszelkich wystąpień reprezentacyjnych, były lżejsze, poręczniejsze, łatwiejsze do noszenia. Ale do walki się nie nadawały. Na front oficer brał albo etatową szablę dla szeregowych, albo kupował sobie bojową broń prywatną (masywną klingę oprawioną w gardę typu oficerskiego, czasem typową szablę żołnierską z fabrycznie niklowaną gardą i pochwą).

image

imageOsłonę dłoni stanowi duży kosz z blachy. Dłoń chronił, ale bardzo utrudniał noszenie na pasie.

image

image

Na początku XX wieku (wz. 1904) zmieniono rodzaj głowni — zamiast tradycyjnej, z szerokim, wklęsłym zagłębieniem (zbrocze, element wzmacniający konstrukcję, wbrew pozorom jednolicie płaski pas metalu łatwiej zgiąć czy złamać, niż taki ze żłobieniem), zastosowano modną w tym czasie tzw. ość, w postaci wypukłego wału. Podobno łatwiejszy w produkcji, a tak samo skuteczny. Użytkownicy twierdzili jednak co innego.To ta bez pochwy, (parametry długości i wagi niezmienione) wyżej dla porównania paradna oficerska tego modelu.


image

Wz. 1877, dla artylerii. W tym czasie niemal cały ten rodzaj broni oparty był na transporcie konnym, stąd i szabla. Polscy kawalerzyści woleli ją od '69 i '04.  Była krótsza (90/76 cm/930), lżejsza, a kabłąk jelca bardziej wygodny.

image

Austriaccy oficerowie piechoty byli wyposażeni w szable wz. 1861.  W warszawskim MWP można zobaczyć egzemplarz, noszony przez Józefa Piłsudskiego w okresie legionowym. 95/81/700 (z głownią bojową).


Szable niemieckie

image

image

Klasyczna pruska szabla kawaleryjska wz.1848. 105/90/1100, potężna głownia, dobrze wyważona. Rzadko, ale trafiała się w formacjach wielkopolskich. Ten rodzaj, z charakterystycznie ukształtowanym kabłąkiem wywodzi się od brytyjskiej szabli wz. 1796, skopiowanej przez Prusaków w 1811, potocznie zwana Blüchersabel, na cześć "marszałka Naprzód" — Gebharda Leberechta von Blücher.

image

Powszechnie natomiast była używana jej skrócona i odchudzona wersja z.1896 r. (100/85/950) określana jako Modell 1848 neues Art. Przewidziana pierwotnie dla artylerii, zdobyła sobie poważanie także polskich ułanów. Od poprzedniczki odróżniają ją także brak przecięcia kabłąka (na temblak) i bakelitowe okładki rękojeści, zamiast dotychczasowych, drewnianych pokrytych skórą. Szablę wizualnie niemal identyczną, o takiej samej rękojeści, ale smuklejszej głowni pochodzącej ze zdobytych w 1870/71 szabel francuskich wz. 1822, okreśalno jako Modell 1873.

image

Blüchersabel wyparła z kawalerii pruskiej szabla wz.1852, 105/90/1150. Odróżnia ją rękojeść z solidną koszową osłoną, ukształtowaną w typie XVII-XVIII wiecznej niemieckiej broni jazdy. Tak jak one posiadała pod koszem skórzany paluch na palec wskazujący. Inny sposób trzymania — inna, specyficzna i trudna do opanowania metoda szermierki, wymagająca dużej wprawy i niemałej siły fizycznej. Z WP ta broń szybko zniknęła.

imageimage


image

Wz. 1852/79,  głownia z modną ością.

image

image

image

Pałasz kawalerii gwardii pruskiej M 1889.

image

Pałasz dla oficerów piechoty M 1889. W Wojskach Wielkopolskich znikał natychmiast mosiężny monogram króla pruskiego z rękojeści.

image

image

Bawarska wz. 1886.

image

image

Saska wz. 1891

image

Saska artyleryjska M 1874

Szable rosyjskie

Na fotografiach formującej się w 1918 jazdy polskiej z Wileńszczyzny widziałem szable wz. 1826

image

Te kopie sławnej francuskiej AN IX (roku 9 Republiki - 1801) oficjalnie służyły ponad 60 lat, także w wojsku Królestwa Kongresowego. 105/90/1100.

image

Od 1881 roku zastępowała ją lżejsza i krótsza szaszka - dragonka 95/80/900. Pochwa drewniana, obciągnięta skórą, okucia mosiężne. Niżej szaszka oficerska wzoru 1909.


 image

Dragonka wz. 1881 z dokompletowaną metalową pochwą, chyba niemiecką.

image

Szabla artyleryjska wz. 1868, kopia francuskiej z 1829 - będzie niżej.

image

Szaszka kozacka wz. 1881, tradycyjnie dla tej formacji zapożyczenie kaukaskie, bez jelca.


image

image

Szaszka starszego wzoru (1838), 95/80/850 tu egzemplarz nagrodowy z carskim monogramem na pochwie okutej srebrem.

image

Szable rosyjskie w polskich rękach najszybciej zmieniały położenie okucia pochwy z koluchem do rapci (Rosjanie noszą szable odwrotnie niż my, krzywizną do tyłu). Cenione za klingi, zwłaszcza te z fabryki w Złatouście, zwykle przerabiano, oprawiając rękojeść według polskiego wzoru 1917.

Na fotografii wykonanej latem 1920 roku (chyba z 203 ochotniczego pułku ułanów) jest żołnierz z typową szaszką kaukaską, podobną do tej niżej.

image

Znów trzeba było brać do ręki wszystko, co się nadawało. Na innym zdjęciu z tych samych dni uwieczniono trzech ułanów, każdy ma inną szablę i inaczej ją troczy.

Szable francuskie

Wz. 1822, bezpośrednia następczyni napoleońskiej AN IX. Przybyła do Polski z Błękitną Armią, a w wyniku późniejszych zakupów stała się najliczniejszym typem użytkowanym przez WP w tych czasach. 104/90/1000.

image

image


image

Już w czasie wojny nasi ułani zaczęli obcinać boczne kabłąki jelca, co później uskuteczniono regulaminowo dla całej armii.

image

Wz. 1829 dla artylerii. Głownia o bardzo dużej krzywiźnie, Francuzi zapatrzyli się w Algierii na szable arabskie.

image

Pałasz wz. 1886 dla oficerów piechoty. Przylgnęła do niego nazwa "hallerówka".

Szukając jeszcze dokładniej, z pewnością znalazło by się jeszcze kilka wzorów, pochodzących z mniejszych państw Rzeszy Niemieckiej, czy innych, starszych, nieraz mocno. Zwłaszcza w pierwszych miesiącach Niepodległości.

Szable polskie

Akt 5 listopada 1916 roku otworzył drogę do formalnego odróżniania polskiego munduru i broni od armii zaborczych. Departament Wojskowy Tymczasowej Rady Stanu Królestwa Polskiego w kwietniu 1917 r. określił  między innymi wzór "gardy polskiej" do szabli, w które oprawiano przeróżne głownie, po jakimś czasie także pierwsze produkowane już przez polskie firmy. Nawiązywała ona do broni z czasów wojen napoleońskich i Królestwa Kongresowego. Autorami byli zapewne (brak dokumentów) porucznik Kazimierz Młodzianowski lub Wojciech Jastrzębski, pracownicy jeszcze Departamentu Wojskowego Naczelnego Komitetu Narodowego. Projekt powstał z pewnością o wiele wcześniej — już w czerwcu 1916 taką szablę współpracownicy z DW NKN ofiarowali swojemu szefowi, płk. Władysławowi Sikorskiemu.

image

Szabla kawaleryjska wz. 17, 96/82/950. Głownia już miejscowa, z wytwórni G. Borowskiego w Warszawie.

image

Polski charakter podkreślał orzeł wojskowy na kapturku rękojeści.

image

Oprawy wykonywane w wielu zakładach, zdradzają inwencję rzemieślników. Tu kabłąki zdobione liściastym ornamentem. Głownia z ością, niemiecka lub austriacka.

image

Szabla oficera piechoty, przerobiona z austriackiej wz. 61. Zwraca uwagę dolutowany trzewik pochwy, dodatkowy element odróżniający.

image

Szabla występująca w naturze, ale nie w oficjalnych dokumentach. Mówi się "wzór 1919", albo "1920", ale to mylące, szabli o takim kodzie nigdy dla WP nie przyjęto. Wolę nazwę "krechowiecka", bo właśnie wśród oficerów 1 pułku ułanów się pojawiły, jako prywatna inicjatywa - w skrócie mniej więcej wzór 17 bez kabłąków bocznych, ze zmienionym, bardziej ergonomicznym profilem uchwytu, tak jak w '17 z orłem na kapturku rękojeści. Pierwowzór dla przyjętej już po wojnie szabli wz. 1921. 95/81/910.

Prace nad nowym modelem, nawiązującym wizualnie do tradycji złotego wieku polskiej szabli trwały juz w roku 1920 W 1021 roku zatwierdzono wzór dla szeregowych, rok później oficerski. Stąd określenie wz. 21/22.

Zacznijmy od oficerskiej. Luksusowe wykończenie, pochwa niklowana, zawieszenie na dwóch koluchach (ryfkach). Rękojeść ze skórą i oplotem, metalowe części (jelec z wąsami i kabłąkiem oraz kapturek) mosiężne. I tu jednolitość się kończy, przyjęto praktykę stosowania głowni dostosowanych do wzrostu i upodobań właścicieli. Długość waha się od 95 do 110 cm ( w tym 15 na rękojeść), krzywizna głowni jest różna, podobnie jak ozdobne dekory trawione na płazach.

imageimage

image


image

Model dla szeregowych był znormalizowany 95/80/900, rękojeść z karbowanymi okładkami drewnianymi. Jelec i kapturek z czernionego żelaza. Pochwa z jedną ryfką dla noszenia na skórzanej żabce.

Jeszcze w wydanym w 1931 roku przez Departament Uzbrojenia Ministerstwa Spraw Wojskowych "Ilustrowanym słownictwie materiału uzbrojenia" figuruje kilkanaście wzorów szabel. Cały ten bałagan opanowano dopiero z poczatkiem lat 30., gdy w oddziałach i magazynach mobilizacyjnych pozostały tylko wz. 21, dostosowane '17 (z obciętymi bocznymi kabłąkami), podobnie potraktowane francuskie wz. 1822 i pruskie 1896 (1848 n. A).

Podawane przeze mnie wymiary mają charakter jedynie orientacyjny, w praktyce są różnice pomiędzy różnymi partiami produkcyjnymi i producenckimi tych samych wzorów. Częsta też była praktyka oprawiania w nową regulaminową rękojeść starych głowni. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura