Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński
2597
BLOG

Dlaczego nie zagłosuję na Hannę Gronkiewicz-Waltz

Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński Polityka Obserwuj notkę 59

To miał być w początkowym zamierzeniu wpis nieco żartobliwy po ostatniej wizycie w Warszawie, a morałem całej historii było - nie mieszkam w Warszawie/w Polsce więc nie powinienem brać udziału w polskich wyborach, bo jest to niemoralne. Pisałem o tym zresztą wielokrotnie, przestrzegając emigrantów przed narzucaniem własnych wyborów tym, którzy w Polsce/mieście rodzinnym pozostali. Moge zrozumieć sentymenty, ale jest coś głeboko oburzającego, gdy ktoś, kto za własny wybór nie ponosi odpowiedzialności, miesza się do spraw  go nie dotyczących, bo jego nie dotkną decyzje nowowybranych posłów i radnych; nie będzie płacił w Polsce podatków, ani ponosił innych wyrzeczeń, nie będzie jeździł drogami, ani posyłał dzieci do szkół, nie będzie się leczył ani podlegał prawom, które chciałby aby jego reprezentanci stanowili.

Więc chciałem coś napisać, jak to z perspektywy częstego, ale jedynie przelotnego, gościa w Warszawie to czy tamto mi się nie podoba i dlatego chciałbym warszawiakom narzucić moją własną wizję miasta, w którym nie mieszkam, a mieszkają oni. Chciałem przyczepić sie do zieleni miejskiej, która, jak zapewne wielu zauważyło, jest w opłakanym stanie, niezadbane, obskurne trawniki i skwery, dziurawe żywopłoty wzdłuż torowisk, szpalery drzew ze szczerbami, chwasty, śmieci i psie kupy.

Ale pojawiły się sprawy poważniejsze. Nie, ciągle nie mam zamiaru głosować w Warszawie - póki na powrót w niej nie zamieszkam, co być może nastąpi już niedługo.

Trudno mi jednak nie odnieść się do skandalicznej sprawy kamienicy przy ul. Noakowskiego 16. To, co da się przeczytać i co jest dobrze udokumentowane, powinno wykluczyć Hannę Gronkiewicz-Waltz z piastowania jakichkolwiek wyższych urzędów w mieście i państwie. przebieg zdarzeń pozostawia niewiele miejsca na wątpliwości. O ile mąż HGW i ich córka nie wiedzieli, jaki jest stan prawny kamienicy w chwili, kiedy kontynuowali starania o jej reprywatyzację po śmierci rzekomego właściciela i osobiście wuja męża HGW, to dalszy rozwój wydarzeń wskazuje, że nawet mając wiedzę o przestępstwie, które legło u podstaw przejęcia kamienicy postanowili sfinalizować starania, przyspieszając proces, a nastepnie w bardzo szybkim tempie pozbyli się spadku.

Nie ma znaczenia w tym przypadku rozdzielność majątkowa małżonków Waltz, bo istnieje również coś takiego, jak odpowiedzialność moralna i polityczna. Tłumaczenia zaś obecnej prezydent Waraszawy są równie śliskie i nieprzekonujące jak każdego innego polityka przyłapanego na ciemnych sprawkach.

Jądrem sprawy nie jest wcale, jak twierdzi HGW, wrzutka przedwyborcza. Owszem, być może celem wznowionych publikacji było zaszkodzenie szansom wyborczym. Ale sprawa jest zbyt poważna, by ją sprowadzić do elementu walki wyborczej.

I nawet jeśli przyjmiemy, że Hanna Gronkiewicz-Waltz nie wiedziała nic o nielegalnym przejęciu kamienicy przy ul. Noakowskiego i nie posiada środków, by zdyscyplinować swojego męża i córkę, to mając tę wiedzę dzisiaj w trybie natychmiastowym powinna zrezygnować z pełnionej funkcji i z dalszego udziału w wyborach, a same wybory powinny zostać wstrzymane i przeniesione na inny termin, do chwili wyłonienia nowego kandydata.

PS. Mam nieco zdjęć z Zaduszek, które miałem zamiar zamieścić w którymś z listopadowych wpisów. Ale tak się składa, że żaden z nich nie odpowiadał powadze chwili. Po co ja w ogóle zająłem sie polska polityką. Kiedyś sobie żartowałem  z moich szwedzkich przyajcól, że ta szwedzka polityka taka nudna, 0,5% podatku w dół lub w górę odróżnia od siebie bloki partyjne. W poslkiej polityce to sie dopiero dzieje. Trochę jednak za dużo w polskiej polityce się dzieje odrażających skandali jak na mój smak. Zaordynowałbym Polsce trochę szwedzkiej nudy na kilka lat. A potem by sie zobaczyło.

Patriotyzm jest ostatnim schronieniem szubrawców. Samuel Johnson    

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (59)

Inne tematy w dziale Polityka