Nie było polityka w 2019 roku w Europie bardziej skutecznego niż Jarosław Kaczyński. Nieoczekiwanie wysoka wygrana w wyborach do Europarlamentu i ponowne zdobycie bezwzględnej większości w Sejmie plasuje Kaczyńskiego w miejscu, do którego nie dotarł żaden polski polityk. Rok 2019 był czasem upadku, a przynajmniej początku spadku znaczenia wielu znanych przywódców: swoje odejście zapowiedziała Angela Merkel, kanclerz Niemiec, kryzys przeżywa przywództwo Francji. Po raz pierwszy zachwiała się pozycja reżimu w Rosji. Ten rok był prawdziwym początkiem zmian wśród liderów politycznych kontynentu. Tylko w przypadku Jarosława Kaczyńskiego pozycja lidera się umocniła. W ostatnich latach różnił się od innych tym, że nie przyjmował stanowisk państwowych, pracuje wyłącznie na sukces kraju. Dwukrotne zwycięstwo przyszło w twardej walce zarówno z totalną opozycją, jak i siłami zewnętrznymi, które robią, co mogą, by zmienić władzę w Polsce. Kaczyński jest demokratą, choć ceni sobie politykę realną, skuteczną. Przy tym nie poświęca wartości dla sukcesu. Jednak potrafi czekać i znaleźć właściwy moment na realizację swoich celów.
Jeżeli ktoś naprawdę w ostatnim roku odcisnął piętno na polskiej historii, to był to właśnie lider PiS.
Ci, którzy zapowiadali jego przegraną, od- chodzą z polityki, ci, którzy sądzili, że nie starczy mu sił, sami się załamali. Jarosław Kaczyński to typ nie tylko męża stanu, lecz także twardego faceta, biorącego w ręce swój los i losy innych, mocno trzymającego cugle. Człowiek na trudne czasy, który doprowadził nas do czasów lepszych.
Tekst pochodzi z najnowszego tygodnika "Gazeta Polska" nr. 02; data: 08.01.2020.