Marcin Malik Marcin Malik
2790
BLOG

Najnowsza historia Izraela i Palestyny

Marcin Malik Marcin Malik Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Zanim przejdę do opisywania historii Palestyny chcę powiedzieć, że najnowsza historia Palestyny jest także historią Izraela oraz całego regionu Azji Zachodniej i świata muzułmańskiego. Ograniczę się do najważniejszych informacji, choć zamierzam też opisać fakty niepodawane w źródłach historycznych głównego nurtu. Pamiętajmy o tym, że istnieją dwa rodzaje historii: prawdziwa historia oraz historia napisana przez żydów. Ja wolę prawdziwą historię, lecz aby zrozumieć w jaki sposób Palestyna stała się syjonistycznym gniazdem zła, najpierw musimy cofnąć się do I Wojny Światowej i jej następstw.

israel_flag10.jpg

Większość ludzi jest uśpiona poprzez mit demokracji, dlatego chciałbym obudzić co po niektórych i dać do zrozumienia, że syjonistyczni żydzi władali Ameryką w sposób absolutny już przynajmniej od końca 19 wieku. Mieli oni władzę nad amerykańską bankowością, nad mediami oraz mieli ogromny wpływ na politykę. W tym czasie w Europie, latem 1914 roku wybuchła I Wojna Światowa, głównie pomiędzy połączonymi siłami Anglii, Rosji, Włoch i Francji, przeciwko Niemcom, Austro-Węgrom, Imperium Osmańskim i Bułgarii. Inne kraje zmieniały strony zależnie od przebiegu wojny. Po 2 latach, w 2016 roku Niemcy wygrały wojnę przeciwko wszystkim. Marynarka Anglii była zniszczona a jej żołnierze nie mieli nawet dostatecznie amunicji aby dalej walczyć. Armia Włoch poniosła klęskę, Francja straciła aż 600 000 młodych żołnierzy w walce defensywnej, a Rosjanie byli tak umęczeni wojną, że po prostu spakowali się i wrócili do Rosji. Także potężne Imperium Osmańskie zostało zakończone, dzięki czemu powstała nowa mapa Bliskiego Wschodu. Niemcy więc wygrali I Wojnę Światową w 2016 roku i od razu zaproponowali Anglii pokój, dlatego że Niemcy chciały aby w Europie było dobrze. Jednak bardzo silne lobby Syjonistów w Niemczech, do których należała duża część niemieckiego przemysłu, powiedziała Anglikom aby ci nie godzili się na warunki pokojowe Niemców, gdyż Anglia wciąż może wygrać tą wojnę jeśli Syjonistom uda się wprowadzić do Europy armię amerykańską. Powiedzieli jednak, że jeśli Ameryka wygra z Niemcami to ceną będzie Palestyna dla Żydów. W roku 1916 większość Amerykanów była po stronie Niemiec, gdyż wielu imigrantów amerykańskich miało pochodzenie niemieckie oraz chcieli oni zniszczyć reżim rosyjskiego cara, także bycie po stronie Niemiec było dla Amerykanów naturalne. Anglicy natomiast mieli takie samo prawo do Palestyny jak Polacy do chińskich pól ryżowych, czyli żadne. Mimo to Imperium Brytyjskie przystało na warunki Syjonistów, odrzuciło ofertę pokojową Niemiec i sprzedało Żydom Palestynę. Wkrótce żydowscy bankierzy przekształcili Amerykę w fabrykę wojenną a następnie wysłali armię amerykańską do Europy, która w ciągu następnych dwóch lat zmiażdżyła Niemcy. Społeczeństwo amerykańskie było zszokowane i przeciwne takiemu obrotowi sytuacji. Niemcy były zniszczone i zmuszone przez Syjonistów do podpisania bardzo krzywdzącego dla nich Traktatu Wersalskiego w 1919 roku, w Rosji Syjoniści przeprowadzili rewolucję w 1917 roku a następnie stworzyli Związek Radziecki, którego rząd był w 80% żydowski. Na marginesie, żydzi upodobali sobie komunizm jako podstawy syjonizmu, dlatego że nie ma na świecie innej ideologii, która byłaby w stanie ogłupiać całe narody w takim stopniu jak komunizm. W taki oto sposób żydzi zniszczyli Niemcy, czyli kraj który ich serdecznie przyjął, a następnie niszczyli i prowadzili ekonomiczną, medialną i społeczną wojnę z Niemcami na całym świecie, do czasu gdy Adolf Hitler uwolnił Niemcy od okupacji żydowskiej w 1933 roku. Wielka Brytania sprzedała Żydom niczemu nie winną Palestynę, czyli kraj o którym nic nie wiedziała, a Ameryka nie była już Ameryką ale syjonistyczną kolonią żydowskich bankierów.

Gdy Hitler doszedł do władzy bogaci i wpływowi amerykańscy Żydzi byli szczęśliwi gdyż to oni go finansowali i oni potrzebowali Hitlera do ostatecznej kolonizacji Palestyny. Zresztą kwestia rasowa narodowych socjalistów bardzo spodobała się Żydom, dlatego że sam Talmud jest zbudowany na rasiźmie. Syjoniści osiągnęli podbój Palestyny kosztem zniszczonej Europy oraz zagładą 80mln europejskich „gojów”. Globalne żydostwo ze swoją siedzibą na Wall Street i the City of London wiedziało, że Hitler nie jest w stanie wygrać tej wojny gdyż niemiecki przemysł nie był w stanie równać się z przemysłem amerykańskim i radzieckim, które Żydzi sponsorowali przeciwko III Rzeszy. Z drugiej strony Żydzi sponsorowali także niemiecką machinę wojenną aby Niemcy mogły się dłużej wykrwawiać. Hitler jednak popełnił zbyt dużo błędów w Europie i nie dostał się też do Palestyny aby rozprawić się z Żydami. Wkrótce wojna skończyła się i globalna klika żydowskich terrorystów i złodziejskich szczurów wygrała. W tym czasie Syjoniści poświęcając nic dla nich nie wartą biedotę żydowską zaczęli promować „biznes holocaust” oraz przygotowywali się do przejęcia Palestyny od Wielkiej Brytanii. (Dziś historia się powtarza. Syjonistyczni żydzi niszczą kraje muzułmańskie za pomocą amerykańskiej i brytyjskiej armii oraz niszczą Europę poprzez islamizację, mieszanie się ras i degenerację. Pomiędzy dwoma wojnami światowymi w Niemczech było tak samo. Niemcami rządzili komuniści, którzy zniszczyli niemiecką gospodarkę a także promowali degenerację i ekstremalne problemy społeczne. 98% tych komunistów było Żydami.)

jews-nazi-trap.jpg
Nazistowska pułapka na Żydów

Palestyna jest terenem, który historycznie określano jako obszar pomiędzy Morzem Śródziemnym a rzeką Jordan i na przestrzeni wieków Palestyna była okupowana między innymi przez Imperium Rzymskie i Imperium Osmańskie. Po I Wojnie Światowej Palestyna była administrowana (okupowana) przez Wielką Brytanię na podstawie mandatu danego Brytanii w 1922 roku przez Ligę Narodów. Podczas rządów brytyjskich Anglicy wprowadzili dla żydów politykę otwartych drzwi, tak aby zalać Palestynę żydowskimi Syjonistami, a ich polityka przez 26 lat koncentrowała się głównie na wpuszczaniu Żydów do Palestyny oraz tłumieniu manifestacji antyimigracyjnych palestyńskich patriotów (1936-1939). Zresztą, w latach 30-tych XX wieku sami Żydzi nazywali siebie „nielegalnymi imigrantami w Palestynie”, gdyż wówczas Żydzi schodzący ze statków nie zdawali sobie sprawy, że będą mieli Izrael. Następnie, także z pomocą Wielkiej Bytanii, w 1947 roku Syjoniści dokonali zbrojnego zamachu na Palestynę nazywając go „powrotem Żydów do ich historycznej ojczyzny” – po 2000 lat! Aby przejęcie Palestyny przez Żydów było możliwe, Brytyjczycy jako pierwsi zainicjowali proklamację nowego państwa Izrael na terenie Palestyny, którą sami wcześniej okupowali, a dodatkowo, nieoficjalnie zostawili Żydom w prezencie bardzo dużo broni. Podczas transportów broni, które odbywały się pociągami, Brytyjczycy zatrudniali na kierowniczych stanowiskach Żydów aby było im łatwiej kraść a ci żołnierze brytyjscy którzy o tym nie wiedzieli i bronili składów amunicji byli zabijani przez Żydów – co propaganda brytyjska szybko zagłuszyła. W 1947 roku ONZ zaproponowało rozbiór Palestyny (oficjalnie „podział” aby łatwiej to brzmiało) na tereny żydowskie i arabskie, i pomimo że rezolucja ta była bardzo dokładna jeśli chodzi o podział ziemi, to od 1947 roku aż po dziś Żydzi skonfiskowali większość Palestyny, spychając Arabów do obozów uchodźców i oddzielając ich ścianą. Gdy tylko ogłoszono niepodległość Izraela, wojska brytyjskie opuściły Palestynę/Izrael pod koniec 1948 roku a Harry Truman, prezydent Stanów Zjednoczonych natychmiast uznał nowy kraj, co dało początek nowej, niekończącej się wojnie; i co przy okazji pomogło odbudować globalny przemysł zbrojeniowy. (Na marginesie, czytając fakty historyczne które właśnie opisałem nie dziwię się, że muzułmanie tak bardzo nienawidzą Brytyjczyków. To dobrze że jestem Polakiem.)

Musicie zrozumieć, że ta wojna nie jest przeciwko Hitlerowi czy przeciwko narodowemu socjalizmowi ale przeciwko sile Niemców, która musi być zniszczona bezpowrotnie, bez znaczenia czy jest w rękach Hitlera czy księdza.

Syjonistyczny agent – Winston Churchill

(Uznanie Izraela przez Amerykę było także podyktowane emocjonalnie, gdyż cały amerykański senat był natchniony żydowskimi kłamstwami na temat liczby ofiar żydowskich podczas II Wojny Światowej, co sprawiło że ich zdaniem był potrzebny kraj dla ochrony żydów. Nie ma żadnych dowodów na liczbę 6mln, natomiast są dowody na to że w Ameryce jest dziś więcej żydów niż w Izraelu, także każdy kto potrafi liczyć do 6 nie powinien wierzyć w tak ogromne liczby ofiar holocaustu. Ci Żydzi, którzy mieli pieniądze uciekli do Ameryki, natomiast biedni Żydzi uciekli do Rosji. Po II Wojnie Światowej amerykański World Almanac policzył światową populację według religii i okazało się, że po wojnie było więcej żydów niż przed wojną. No cóż, kontrola nad mediami i światową finansjerą to ogromna władza).

jews_stealing_palestine_0.png

(Co do samych Brytyjczyków, to w moich poprzednich artykułach zawsze starałem się powiedzieć o nich coś dobrego, pokazywałem ich jako ofiary polityki kolonialnej ich własnego imperium oraz zwracałem uwagę na dobre rzeczy, które robili w swoich koloniach; i nadal tak uważam. Jednak jeśli chodzi o Palestynę to nie potrafię znaleźć żadnego usprawiedliwienia i uważam, że to co Brytyjczycy zrobili w Palestynie było obrzydliwe. Niewyobrażam sobie aby Brytyjczycy kontrolowali Polskę przez 26 lat, w tym czasie wpuściliby 10mln wrogów Polaków jednocześnie zabijając polskich patriotów a potem po prostu wyjechaliby wspomagając naszych wrogów militarnie i propagandowo. Tak, Brytyjczycy byli obrzydliwi i nie dziwi mnie że dziś muzułmanie nie mają dla nich litości. Jak na ironię, teraz ludy Afryki i Azji kolonizują Wielką Brytanię, a naród który chciał być Panami świata jest zapładniany na szeroką skalę przez czarny i muzułmański prymityw, przy akompaniamencie zdegenerowanych angielskich mas.)

Gdy tylko David Ben Gurion ogłosił powstanie państwa Izrael 15 maja 1948 roku na zasadach proponowanych przez ONZ, Arabowie mieli inne zdanie na ten temat i przystąpili do walki o Palestynę, oraz o prawa arabskich Palestyńczyków. Arabowie byli zdruzgotani, dlatego że Palestyńczycy którzy jeszcze niedawno prowadzili normalne życie teraz mieszkali w obozach uchodźców w namiotach na pustyni, gdzie umierali z głodu i chorób. Dopiero wiele lat później zostali przeniesieni do obozów uchodźców zbudowanych z cegieł lecz ciągle bez elekrytyczności i bieżącej wody. Bardzo ważne jest też aby moi czytelnicy zrozumieli, że choć Judea na terenie Palestyny istniała za czasów Jezusa, to jednak syjonizm jest ideologią kolonialną, nawet sprzeczną z judaizmem. W pierwszej wojnie izraelsko – arabskiej Palestyńczycy odnieśli klęskę i dlatego w 1949 roku obie strony podpisały umowę o zawieszeniu broni. W tamtym czasie Izrael zajmował obszary Palestyny zakreślone przez ONZ, Jordania kontrolowała Zachodnie Wybrzeże i Wschodnią Jerozolimę, a Egipt kontrolował Strefę Gazy.

Kolejnym ważnym wydarzeniem była wojna 6 dniowa, która miała miejsce od 5 do 10 czerwca 1967 roku. Od czasów pierwszej wojny izraelsko-palestyńskiej Arabowie mieli czas aby odbudować swoje armie i przez to stali się bardzo pewni siebie. Egipt w tamtym czasie miał największą eskadrę samolotów bojowych, dużo czołgów i żołnierzy, i dlatego myśleli że z pomocą Jordanii obrócą mały Izrael w pył. Jednak Izraelici nie mogli ryzykować arabskiej inwazji i dlatego zaatakowali pierwsi, w rezultacie usuwając egipskie lotnictwo z powierzchni ziemi. Dla porównania, strona arabska miała druzgocące straty w sprzęcie natomiast straty w ludziach tylko w wojsku egipskim sięgnęły około 10 000 – 15000 zabitych. W wojsku Izraela te straty nie przekroczyły nawet 1000 a straty w sprzęcie były znikome. Wojna ta, choć trwała tylko 6 dni, okazała się prawdziwym koszmarem dla strony arabskiej, gdyż oznaczała że Izraelowi wystarczyło tylko 6 dni aby wyłonić się na pozycję lidera w regionie. Izrael odebrał Egiptowi kotrolę nad Strefą Gazy i nad półwyspem Synaj, od Jordanii wziął Zachodnie Wybrzeże i Wschodnią Jerozolimę, a Syrii odebrał Wyżyny Golan. (Stany Zjednoczone natychmiast uznały nowe, powiększone granice Izraela).

p1110266.jpg
Jestem w pokoju w którym ogłoszono powstanie Izraela.


Istotnym faktem jest także atak Izraela na amerykański statek wojenny USS Liberty 8 czerwca 1967 roku, podczas wojny 6 dniowej. Po tym jak Amerykanie dowiedzieli się, że nie Arabowie ale siły powietrzne Izraela zabiły 34 amerykańskich marynarzy i raniły 171, Izrael powiedział że popełnił błąd gdyż według nich był to statek egipski. Pomyłka ta była jednak niemożliwa gdyż USS Liberty był bardzo dobrze oznaczony amerykańskimi flagami i amerykańskimi symbolami, i tego rodzaju statku na pewno nie posiadał Egipt. Izrael przeprosił i zapłacił odszkodowanie rodzinom ofiar i za sprzęt, lecz oczywiste było, że powodem ataku było sprowokowanie Ameryki do wojny przeciwko Egiptowi. Izrael myślał, że Amerykanie będą na tyle naiwni że dadzą się nabrać, choć wkrótce nie miało to już i tak znaczenia dlatego że pro-żydowska propaganda w Ameryce szybko zagłuszyła atak Izraela na Amerykę.

Kolejna wojna wybuchła w 1973 roku pomiędzy Izraelem a Egiptem na półwyspie Synaj oraz z Syrią na strategicznych Wyżynach Golan, choć Jordania i Irak także wysłały po parę batalionów. Po raz kolejny Egipt miał przeważające siły i głównie była to wojna o półwysep Synaj, która wybuchła jako następstwo wojny 6 dniowej w 1967 roku. Tym razem strona arabska na początku wygrywała i zdecydowanie udowodniła, że potrafi dorównać w walce swojemu żydowskiemu przeciwnikowi, jednak ostatecznie Izrael odniósł bardzo drogie zwycięstwo. Głównie Egipt, ale także Syria, Jordania i Irak napadły Izrael niespodziewanie w żydowskie święto pojednania (Jom Kippur) lecz rozlokowane na półwyspie Synaj wojsko Izraela mimo to zdołało wypchnąć Arabów poza Kanał Suseski i nawet zagroziło Kairowi. Wojny tej nie mogły już znieść Stany Zjednoczone i Związek Radziecki i dlatego dzięki ich usilnej dyplomacji obie strony zawiesiły broń. W 1979 roku Izrael i Egipt podpisały układ pokojowy, a do 1982 Izrael wycofał wszystkie wojska z półwyspu Synaj, poza terytorium Taby, które zostało zwrócone Egiptowi w 1989.

W kolejnych latach, od 1974 do 1982 roku, Liban, Syria i Irak przeprowadziły wiele ofensyw artyleryjskich przeciwko Izraelowi a Izrael oczywiście nie był dłużny. Zresztą, gdybym chciał być bardziej szczegołowy to nie sposób byłoby policzyć wszystkich wojen i operacji wojskowych Izraela przeciwko Arabom, choć gdybym miał wymienić najważniejsze to jest to na pewno ciągła wojna o wodę oraz interwencja podczas wojny domowej w Libanie w 1982, a następnie okupacja południowego Libanu przez 22 lata do roku 2000. Izrael także bombardował szpitale i obozy uchodźców palestyńskich w Libanie i po raz kolejny zaatakował Liban w 2006 roku, lecz tym razem Hezbollah dał Izraelowi bolesną nauczkę. (Polecam otwarte przez Hezbollah muzeum Mleeta w Libanie, gdzie pojechałem na wycieczkę edukacyjną na temat wojny). Sponsorowany przez Iran szyicki Hezbollah, sponsorowany przez Katar Hamas oraz każdy Arab który potrafi zbudować bombę, koktajl Mołotowa czy nawet rzucić kamieniem marzy o tym aby zniszczyć Izrael. Pokój między żydami a muzułmanami jest więc fikcją.

jews_gaza.jpg
Żydowska robota w Strefie Gazy. (Aby nie być jednostronnym przypominam, że muzułmanie mają dla żydów dokładnie takie samo rozwiązanie).


Moim zdaniem wszelkie układy pokojowe pomiędzy Żydami a Arabami nie mają żadnego znaczenia, i Żyd który wieży Arabowi na słowo jest po prostu naiwnym Żydem. Wojna ta toczy się od tysięcy lat, choć nowożytna wojna arabsko – izraelska od 1948 roku. Myślę, że Arabowie nauczyli się już, że nie wygrają z Izraelem w otwartej wojnie, pomimo że są w stanie zadać Żydom rany, a na przykład szyicki Hezbollah był w stanie wygrać bitwę. Wolna Palestyna jest marzeniem każdego muzułmanina, i dlatego uważam że obecnie Arabowie będę się starali zniszczyć Izrael poprzez politykę małych kroków. Sam Izrael zdaje sobie z tego dobrze sprawę, dlatego gdy Żydzi widzą że Arabowie rosną w siłę sami prowokują wojny aby osłabić swoich przeciwników i podtrzymać dominację w regionie. W mojej opinii kolejna wojna między Żydami a Arabami jest tylko kwestią czasu. Poza tym Żydzi i Arabowie są narodami toksycznymi, które były wyrzucane z każdego kraju których ich przyjął (i ciągle są „niewinii”!!!), a najbardziej nienawidzą siebie nawzajem. Uważam też że tożsamość narodowa Żydów polega na nienawiści do muzułmanów i odwrotnie. Nie mam żadnych wątpliwości, że nawet gdyby podpisali oni ze sobą 100 umów o przyjaźni, to przy dogodnej okazji muzułmanie zgwałciliby wszystkie żydówki a następnie zabili każdego żyda co do ostatniego, a żydzi przepędziliby muzułmanów nawet do Indii lub by ich wszystkich wytruli. Z punktu widzenia Europejczyka przepędzenie Arabów przez Izrael do Indii byłoby dla mnie neutralne lecz problem w tym, że syjonistyczny Izrael oraz żydowscy finansiści w Ameryce sponsorują islamizację Europy i nawet się z tym nie kryją. Nie twierdzę, że każdy Żyd jest zły ale jest wiele dowodów na to, że wpływowi Syjoniści prowadzą zaciętą wojnę nie tylko z Arabami ale także z Białą chrześcijańską cywilizacją.

W 1974 roku Liga Arabska uznała Organizację Wyzwolenia Palestyny jako reprezentanta Palestyńczyków w drodze do niepodległości. W 1988 roku Narodowa Rada Palestyny zatwierdziła palestyńską Deklarację Niepodległości, która głosi: „państwo palestyńskie na naszym terytorium palestyńskim ze swoją stolicą Jerozolimą”, mimo że nie określała dokładnych granic. Dobrze znanym słowem w Palestynie jest „Intifada” czyli powstanie Palestyńczyków przeciwko okupacji i konfiskaty ziemi, przeciwko zamykaniu Palestyńczyków w izraelskich więzieniach, przeciwko deportacjom oraz przeciwko złym warunkom na terenach okupowanych. Tylko w latach 1987-1993 zginęło na ulicach ponad 1000 Palestyńczyków, mimo że zachodnie media zawsze pokazują Żydów w formie ofiar a Palestyńczyków w roli terrorystów. Rozumiem przez to, że Polacy też byli terrorystami, dlatego że walczyli z okupacją niemiecką i radziecką?

Sytuacja ta doprowadziła do pierwszej formalnej umowy pomiędzy Izraelem a Palestyną, która miała miejsce w Oslo w 1993 roku i która stała się teatrem dla naiwnego Zachodu. Według traktatu pokojowego Zachodni Brzeg i Strefa Gazy miały być pod zwierzchnictwem Palestyny, a izraelskie wojska miały opuścić te tereny. Jednak wkrótce potem zabito izraelskiego premiera Yitzaka Rabina w 1995 i natychmiast zrezygnowano z umowy z Palestyną, mimo że mordercą był nie Palestyńczyk ale Żyd Yigal Amir. W mojej opinii Żydzi uznali, że lepiej jest poświęcić jednego ze swoich niż stracić częściową kontrolę nad Palestyną. Na przestrzeni lat Żydzi dokonali wielu zamachów terrorystycznych na terenie Izraela, które miały wyglądać na robotę Palestyńczyków lecz były robotą Żydów. Najbardziej niewiarygodnymi atakami były wybuchy bombowe w Jerozolimie na puste budynki i puste samochody, tak że nie ucierpniała ani jedna osoba ale było dużo hałasu i dużo ognia.

palestine_footbal_team.jpg
Drużyna Palestyny w piłce nożnej podczas wyjazdu do Australii w 1939 roku. Może kiedyś jeszcze zobaczymy drużynę wolnej Palestyny na mistrzostwach świata.


Obecnie Palestynę uznało 137 członków ONZ a od 2012 roku Palestyna ma status nie-członka obserwatora w ONZ – co niedosłownie jest równe z przyznaniem statusu państwa. Ciągle trwają negocjacje lecz moim zdaniem ten problem może rozwiązać tylko albo wojna albo trzęsieni ziemi pod armią Izraela, dlatego że rozwiązanie demokratyczne nie jest możliwe, nawet gdyby Palestynę uznał każdy kraj. Chciałbym też zwrócić uwagę na fałszywe przemówienia Ameryki o pokoju pomiędzy Palestyną a Izraelem. Gdyby Ameryka chciała pokoju to pokój już by dawno był gdyż wystarczy aby ta odcięła finansowanie dla izraelskiej armii oraz aby zerwała współpracę z Izraelem. Dlatego właśnie wszelkie żarliwe przemówienia Ameryki o pokoju są zwykłym oszustwem. Żydzi także nie chcą pokoju i to choćby dlatego, że żydowscy politycy twierdzą że nigdy nie było czegoś takiego jak Palestyna, pomimo że słowo „Palestyna” występuje 4 razy w Starym Testamencie. Z drugiej strony słowo „Eretz-Israel” także występuje w Biblii, lecz moim zdaniem Żydzi nie są narodem wybranym gdyż wielokrotnie złamali przymieże z Bogiem, ostatecznie odrzucając jego syna jako zbawiciela. Wcześniej uważałem ze rozwiązaniem problemu byłoby stworzenie niepodległej Palestyny od Kanału Sueskiego do Morza Martwego ze specjalną administracyjną prowincją Judeą w Tel Avivie, jednak wojna ta zaszła zbyt daleko aby było to możliwe.

W mojej opinii jeśli wszystkie kraje muzułmańskie pod mało prawdopodobnym przywództwem Rosji nie zorganizują zdecydowanego ataku na Izrael to grająca na czas syjonistyczna Judeo-Ameryka pozwoli aby Izrael najpierw wypchnął wszystkich Arabów z Palestyny, a następnie poszerzył granice Izraela od Nilu do Eufratu. Oznacza to, że Większy Izrael obejmowałby swym terytorium całą Jordanię, Liban, połowę Arabii Saudyjskiej z jej polami naftowymi, większość Syrii i Iraku, bogaty w ropę Kuwejt oraz najbardziej żyzne ziemie Egiptu od Nilu na wschód, łącznie z półwyspem Synaj i Kanałem Sueskim. Zresztą, najwyżsi rangą rabini oraz David Ben Gurion wiele razy wspominali że obecne granice Izraela są tylko granicami zakreślonymi przez Brytyjczyków, lecz nie prawdziwymi granicami Izraela uznawanymi przez Żydów. Taki scenariusz doprowadziłby do wielkiej wojny na Bliskim Wschodzie pomiędzy żydami, muzułmanami i ich sojusznikami, i co w rezultacie miałoby imigracyjne następstwa dla Europy o charakterze ludobójczym oraz mogłoby oznaczać koniec Białej cywilizacji. Czarne chmury zbierają się nad światem muzułmańskim ……. oraz nad Europą, i obydwa te regiony są wykańczane przez tego samego syjonistycznego mordercę, lecz na dwa różne sposoby. Azja Zachodnia jest niszczona przez żydowski terroryzm i muzułmańskich fanatyków, natomiast Europa jest niszczona poprzez finansowaną przez Syjonistów politykę otwartych granic i degenerację. Nie uważam też aby próba podboju Izraela miała sens gdyż moim zdaniem władza nad Izraelem wcale nie leży w Izraelu, i Izrael wcale nie jest centrum syjonizmu ale jego satelitą. Syjonizm jest globalnym bolszewizmem, którego zniszczenie musiałoby być skoordynowanym atakiem na kluczowe cele w wielu zakątkach ziemi, lecz muzułmanie tego nie zrobią gdyż mają za małą siłę militarną i zbyt dużo do stracenia; a Europejczycy i Amerykanie też tego nie zrobią gdyż są zbyt głupi aby nawet zdać sobie sprawę co się wokół nich dzieje. Moim zdaniem większość Żydów mieszkających w Izraelu będzie popierać każdy akt agresji Syjonistów, gdyż kochają swój kraj i są kontrolowani przez propagandę arabskiej apokalipsy, w czym jak na ironię Palestyńczycy bardzo pomagają rządowi Izraela.

„Prosicie mnie abym odrzucił Deklarację Balfoura i zakończył (żydowską) imigrację. Nie jest to w mojej mocy … i nie jest to moje życzenie … Jest rzeczą oczywistą, że rozproszeni Żydzi powinni mieć narodowe centrum i narodowy dom w którym będą mogli się pojednać … i gdzie indziej jeśli nie w Palestynie, z którą od 3000 lat są ściśle i głęboko powiązani.

Uważamy, że będzie to dobre dla świata, dobre dla Żydów, dobre dla Imperium Brytyjskiego, ale również dla Arabów którzy mieszkają w Palestynie … gdyż będą podzielać korzyści i postęp syjonizmu”.

Syjonistyczny agent – Winston Churchill

Część historyczną oparłem na swoich własnych badaniach, w tym na przemówieniu Benjamina H. Freedmana wygłoszonego w 1961 roku w hotellu Willard w Waszyngtonie. Freedman był z pochodzenia żydem który przeszedł na katolicyzm i zdecydował się zdemaskować zbrodnie Syjonistów.

Marcin Malik - prowadzi portal o podróżach www.kompas.travel.pl.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka