TVP+twardek
TVP+twardek
twardek twardek
379
BLOG

Nie pasuje mi trochę kolor jasno beżowy na zdjęciu

twardek twardek Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
i brak konturu Wielkiej Brytanii tamże

1. W nadchodzącym tygodniu, po uporaniu się z (taktycznym...?) niedomaganiem, w związku z Covid-19, do Ukrainy ma przyjechać szefowa brytyjskiej dypolmacji p. Liz Truss. Jak się anonsuje - dla podpisania trójstronnego aliansu obronnego. Rozumiem, że pojedzie tam również pan Premier Morawiecki, zakładam bowiem, że umowy "wojskowej" , w trakcie ostatniego pobytu jeszcze nie podpisał. Jeżeli podpisał, to byłby to falstart, ale niech tam, w każdym razie ja jednak jako obywatel i podatnik oczekuję po podpisaniu umowy, także dokonanym dopiero w nadchodzącym tygodniu - otwarcia nowego wymiaru Polskiego Ładu, mianowicie bieżącego współdziałania ze społeczeństwem. W tym przypadku, w wymiarze polityki zagranicznej - właśnie w przedmiocie uprzystępnienia i objaśnienia tekstu umowy,

2. "Ukraińskie" inicjatywy Premiera i Prezydenta przynoszą niezły skutek, zważywszy na skromną przecież pozycję geopolityczną Polski. Jeżeli jeszcze prezydent Duda zostanie przyjęty przez szefa Chin, z odpowiednio nagłośnioną prośbą o misję deeskalacji napięcia Rosja-Ukraina, to i to nie jest złe, choć i gospodarza i Rosję - jakikolwiek byłby wynik tej inicjatywy - przyprawi o zafrasowanie. Ale opinii o Polsce nie zaszkodzi. Raczej przeciwnie.

3. W dyskusjach - inwazja będzie, czy nie będzie pomija się naogół dwa aspekty:

a) (nawet gdyby nie miał rozdętego ego) prezydent Putin, w oczach Rosjan wybitny przywódca i mąż stanu z gry globalnej, nie może odejść ze swoimi wojskami z kwitkiem. A Zachód odrzuca en block wszystkie żądania Rosji, także te, które pewnie udałoby się NATO trochę przyciosać (np. absurdalną utratę członkostwa przez Polskę). W takiej sytuacji rejterada Rosji oznaczałaby dla Putina "pad" w gruzy jego wizerunku i niechybną utratę politycznej pozycji w kraju. Zauważmy, ze dla nakręconego społeczeństwa rosyjskiego nie jest to tylko problem zamiany przywódcy na odpowiednio pomazanego następcę. To kryzys wewnetrzny.

b) Wojska rosyjskie, zalegają na swoich pozycjach wokół Ukrainy nie od wczoraj. Utrzymanie morale żołnierzy w stanie bezczynności nie jest proste. W trudnych przecież warunkach. Jeżeli podkręcanie poczucia misji, dla przełożenia na dyscyplinę i ochotę do wojaczki okazałoby się odwrotowym w skutkach tzw. picem, to pewnie demoralizacja zrobi niekiepskie spustoszenie i w dyscyplinie i w "sercu do walki". Z odłożeniem się takich skutków także na nieco odleglejszą niż jutro przyszłość.

3. Dostawy broni o jakich się mówi, pewno Ukraińcom nie zaszkodzą, myślę jednak, że Rosjanie obmyślą jakiś niekonwencjonalny scenariusz inwazji. Widziałem w naszej TV ich rakietowy atak z niewielkich statków na Morzu Kaspijskim - na bojowe rubieże tzw. ISSiS w Północnej Syrii. Zostały nieźle zdemolowane. I myślę sobie, że - mając także na uwadze ich relatywnie ogromne siły lotnicze - może okazać sie, że oddziały lądowe wjadą do Ukrainy, ale na trakty w zrównanych z ziemią terenach

---

W najwyższym stopniu irytuje mnie ciągłe gadanie o D. Tusku w TVP. Przecież to psycho-intrygant i poza tym jedynie zero. Po co go nobilitować skupianiem na tej osobie uwagi wielomilionowej rzeszy telewidzów?

Bieżące rankingi, przecież fałszowane w interesie zleceniodawców - są całkowicie bez znaczenia. Trzeba spokojnie zbierać kwity i wykorzystać je na miesiąc - dwa przed wyborami. 

twardek
O mnie twardek

inżynier 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka