- Obecnie efektywność systemów obrony przeciwlotniczej armii rosyjskiej wynosi około 40-45%. Oznacza to, że połowa rakiet wystrzeliwanych przez Ukraińców zostaje zestrzelona. Jeśli Ukraińcom uda się wyłączyć te systemy i zwiększyć swoją skuteczność, Flota Czarnomorska straci zdolność do operowania, co spowoduje, że praktycznie przestanie istnieć na Morzu Czarnym, ze względu na utratę baz. Bez bazy, okręt nie jest w stanie funkcjonować. Ukraińcy będą również mogli atakować bazy logistyczne bez większego ryzyka - zaznacza.
Wydaje się, że dopóki Rosjanie utrzymują obronę w okolicach Zaporoża, Ukraińcy nie będą stanowić bezpośredniego zagrożenia dla Krymu. Jednak, w sytuacji, gdyby Ukraińcom udało się przełamać obronę w rejonie Zaporoża, istnieje realna szansa na to, że będą mogli przeprowadzić uderzenie, korzystając z wojsk zbliżających się od północy oraz Dniepru, jednocześnie wykorzystując część wojsk desantowych. Krym mógłby wtedy stać się kluczowym elementem w dążeniu do zwycięstwa, na które prezydent Zełenski z pewnością liczy i które mogłoby przynieść perspektywę zakończenia konfliktu - ocenia gość Igora Janke.
Co wydarzyło się w ciągu tygodnia? Jak umocnione są drugie i trzecie rosyjskie linie obrony? Jak wyglądają ukraińskie operacje na zapleczu? Ile czasu ukraińscy piloci będą się szkolić? Jak wygląda sytuacja w regionie Kupiańska? Całość rozmowy na kanale Układu Otwartego.
---
Zachęcamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: igorjanke.pl
Komentarze